Zdjęcie w tle
KatieWee

KatieWee

Osobistość
  • 127wpisy
  • 689komentarzy
Kiedy przerażający i pożerający ludzi stwór nadbiega z tyłu na mnóstwie małych nóżek... spodziewałbyś się, że z jakiego materiału jest zbudowany?

#zagadkizeswiatadysku #uuk #swiatdysku

Oto pierwsze pytanie w serii #zagadkizeswiatadysku, ale zapewniam Was, że będzie ich więcej:D

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie targów Vivelo na stadionie narodowym

Pierwszy raz w życiu przyjechałam do Warszawy i w sumie chęć pozwiedzania była większa niż chęć uczestnictwa w targach, których program jakoś nie do końca mnie zachęcał. 
Ogromny plus mają dla mnie za rozplanowanie. Stoiska wydawnictw są w dwóch rzędach, więc można obejść dwa razy stadion, raz od wewnętrznej i raz po zewnętrznej, żeby odwiedzić wszystkie stoiska. Nie ma krążenia i zastanawiania się "czy ja tutaj już byłam?".
Toalety (mam malutki pęcherz, więc to dla mnie ważny punkt) są na każdym kroku, tak samo jak punkty gastronomiczne.
Autoreczki mają swoje miejsce na płycie głównej, więc można odwiedzać targi omijając z daleka stada nastolatek. 
Na dole są punkty antykwariatów i sklepików z różnościami okołoksiążkowymi, okołokomiksowymi i okołogrowymi. 

Nie polubiłyśmy się z Warszawą i pewnie nie wrócę do tego miasta na targi. Musiałam wyjechać wcześniej niż planowałam, więc nie spotkałam wszystkich autorów, których chciałam, trudno jest mi więc ocenić całe targi. Były rzeczy, które mnie zachwyciły (czyste toalety bez kolejek) i takie słabsze jak to, że wiele wydawnictw zrezygnowało z udziału. Wielu ciekawych autorów będzie podpisywać swoje książki na innych targach w przyszłym tygodniu pod pałacem kultury. Ja mam jednak daleko do Warszawy i nie mogę być za tydzień, teraz wykorzystałam długi weekend jaki mieliśmy u nas w pracy.
Przywiozłam trochę literatury azjatyckiej, głównie japońskiej, trochę reportaży z Czarnego, trochę zabawnych kryminałów i odrobinkę fantastyki. 

#ksiazki #czytajzhejto #ksiazkikatie
15cbc24f-edca-493f-8b79-42dd3646794c

Zaloguj się aby komentować

429 + 1 = 430
Własny licznik: 56 + 1 = 57
Tytuł: Idealny czas na smuteczek
Autor: Nanae Aoyama
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Mova
ISBN: 9788383711119
Liczba stron: 185
Ocena: 7/10

Moim ulubionym motywem literackim jest dorastanie, być może dlatego, że ja sama musiałam dorosnąć zbyt szybko.
W tej książce dorasta Chizu, dwudziestolatka, która nie chce iść na studia, woli imać się różnych prac dorywczych.
Mama znajduje jej mieszkanie u siedemdziesięcioletniej cioci gdzie dziewczyna czuje się nieswojo i próbując się bronić przed tym uczuciem staje się niemiła zarówno wobec starszej pani jak i wobec jej przyjaciela. Trochę pogardza starszą panią i trochę obawia się tego, że może ona umrzeć.
Przez cały rok kiedy mieszka u pani Ginko prowadzi poszukiwania siebie i raczej nie jest zadowolona z tego co znajduje.

Ostatnio na rynku pojawia się wiele książek japońskich i koreańskich, jest na nie duży popyt. Pojawia się wiele książek, które być może są współczesnymi bestsellerami, jednak nie niosą ze sobą żadnej wartości.
Ta książka z jednej strony pokazuje sposób myślenia japońskich młodych dorosłych, a z drugiej jest uniwersalna - dzisiejsze dzieciaki nasiąkają japońskim sposobem myślenia w sposób większy niż my jesteśmy sobie to w stanie wyobrazić.
Czytając tę książkę stawiałam się w sytuacji matki Chizu, problemy tej dziewczyny były dla mnie tak odległe i niezrozumiałe. Odnajdywałam w tej postaci jednak mojego syna, jego przyjaciół i ich problemy i postrzeganie świata.
Ich świat jest zupełnie różny od naszego.
Wczoraj w radio usłyszałam opinię, że pokolenie zet nie ma poczucia humoru, nie rozumie sarkazmu i ironii. Wydaje mi się, że jest to prawda, oni przyjmują świat trochę za bardzo na serio.

Trudno jest być dzieciakiem z pokolenia zet.

Dodatkowy punkt do oceny dostaje u mnie ta książka za okładkę, to jedna z najlepszych jakie ostatnio widziałam.
No i są kotki.

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #japonia #ksiazkikatie
12a5b7ca-07fb-42bd-8e3f-dd6e9cc3bbc1

Zaloguj się aby komentować

428 + 1 = 429
Własny licznik: 55 + 1 = 56
Tytuł: Miasto Dzieci Świata
Autor: Beata Chomątowska
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czarne
ISBN: 97888381918756
Liczba stron: 469
Ocena: 8/10

Rabka, Miasto Dzieci, miasto sanatoriów, miasto-uzdrowisko, gdzie dzisiaj normy jakości powietrza przekraczane są wielokrotnie. Miasto, gdzie dzieci z całej Polski w imię zdrowia pozbawiane były godności i podmiotowości, były bite, karane i głodzone.

To historia rabczańskich Żydów, rabczańskich żołnierzy wyklętych, rabczańskich dziedziców, artystów, wizjonerów i mieszkańców wsi.

To książka, która mnie zaskoczyła. Zupełnie nie tego się spodziewałam, ale to zaskoczenie było jak najbardziej pozytywne. To bardzo pogłębiona historia małego miasteczka uzdrowiskowego i ludzi, którzy się przez nie przewijali.
Polecam z całego serca, to świetny reportaż i kawał dobrej roboty związany z docieraniem do źródeł i do świadków wydarzeń.

Pani autorka była zaskoczona, kiedy powiedziałam, że ja już po lekturze. Przeczytałam książkę na Legimi, a w piątek kupiłam sobie wersję papierową, co pani autorka, tak samo jak ja, uznała za wielki komplement dla książki.

I dostałam dedykację z obrazkiem

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #ksiazkikatie
0e865622-40e1-4368-8b68-19d81ce82696
b0a85455-8bc6-45b7-a9cf-530f80f7a191

Zaloguj się aby komentować

395 + 1 = 396

Tytuł: Historynka
Autor: Lucy Maud Montgomery
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo J. Przeworskiego
Liczba stron: 363
Ocena: 8/10

Dzisiaj przypomniałam sobie Historynkę w pierwszym przedwojennym wydaniu, w tłumaczeniu Janiny Zawiszy Krasuckiej z ilustracjami Stefana Haykowskiego

Narratorem jest trzynastolatek, który wraz z bratem przybywa na Wyspę Księcia Edwarda, aby zamieszkać z rodziną wuja. Jedną z jego kuzynek jest Sara nazywana Historynką, bo potrafi opowiadać niezwykłe historie, co w czasach przed radiem, telewizją i internetem jest niezwykle cenne.
Jak zwykle u Montgomery znajdujemy w tej książce silną bohaterkę i wspaniałe opisy kanadyjskiej przyrody. W tej książce chyba najbardziej objawia się poczucie humoru autorki, którą chyba najzwyczajniej w świecie lubi swoich dziecięcych bohaterów.

#bookmeter #ksiazki #ksiazkikatie
449fd071-db23-4c48-801e-711f9c44ffe4
smierdakow

Czyli dla bardziej obiektywnych odgrzewany kotlet z chłopakiem zamiast rudej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Czy widzieliście na Discovery programy o poławiaczach krabów? Bo jeżeli tak, to jesteście prawdopodobnie przekonani, że to najgorsza praca na świecie.
Mylicie się.
Najgorsze są zastępstwa w zerówce.

-A psze pani, bo mnie ząb wypadł i Wojtek mi go zjadł!
-Ja muszę kupę!
-Pójdziemy na dwór?
-Zostańmy w sali, bo tu jest tyle zabawek, którymi można komuś zrobić krzywdę!

Czeka mnie radosny poniedziałek!

#pracbaza
f9ef6399-067f-40ae-9ee8-10ed8b5febff
starszy_mechanik

@KatieWee moja mama też się zawsze cieszy jak ma zastępstwo u 5 i 4 latków xd

PanBorsuk

To po chuj sie zgadzasz. Nigdy tego Noe rozumiałem, najpierw się zgadzają a potem jęczą

Zaloguj się aby komentować

Robię sobie ilustracje do książek Montgomery korzystając z #ai Midjourney. Wrzucam je na Pinteresta, mam tam kilka fanek. I dzisiaj jedna z nich zapytała, która książka o Ani z Zielonego Wzgórza jest moją ulubioną.

A ja teraz siedzę od godziny i się zastanawiam.

Czy najbardziej lubię pierwszą część, czy wolę Anię z Avonlea, gdzie Ania jest już trochę starsza, ale dalej wpada w tarapaty? W tej części Ania ma 16 lat i jest nauczycielką. Ja też jestem nauczycielką i czasem przy dzieciach czuję się jakbym dopiero rozpoczynała pracę, więc Ania jest mi bardzo bliska. W następnej książce Ania idzie na uniwersytet i wreszcie zaczyna rozumieć, że kocha Gilberta, co my wiedzieliśmy już dwa tomy temu. Potem Ania wyjeżdża do Summerside i zostaje kierowniczką szkoły, czekając aż Gilbert zostanie lekarzem. W tej części poznajemy tak wiele cudownych historyjek o ludziach z miasteczka! W następnym tomie Ania wychodzi za Gilberta i zamieszkują w domu nad morzem. Ta część jest przesycona morskim wiatrem i pełna radości, pomimo tego, że wokół młodego małżeństwa dzieją się małe tragedie. Kolejne dwie części opowiadają o dzieciach Ani, a wśród tych opowiadań można wyłowić prawdziwe perełki. No i ostatnia książka opowiada o Rilli, najmłodszej córce Gilberta i Ani, która dorasta w cieniu pierwszej wojny światowej.

Wszystkie te książki kocham, więc jak mogłabym wybrać którą kocham najbardziej?!

#ksiazki #czytajzhejto
6286a7ec-d8af-4e62-9586-191c725392e2
Zaczerlany

@KatieWee tylko brutalistyczna ania z berlina

Anteczek

@KatieWee spodziewałem się takich komentarzy facetów. Ale ja jestem chuopem i bardzo lubię Anię z Zielonego Wzgórza. Jest sprytna i nie daje sobie w kaszę dmuchać, ale jednocześnie nie jest nieomylną one-man-army, popełnia błędy i ma wady. Świetnie napisana postać i książki, moim zdaniem nie tylko dla dziewczynek, ale dla wszystkich.

Zaloguj się aby komentować

Łosiowi poświęcam.

Erotyk o dziewczynie w białej sukience

Dziś wieczorem na plażę przyszedłem na tańce,
Zachód słońca odbijał się złotem w jeziorze.
A wtedy rzuciłaś mi jedno spod rzęs spojrzeń,
Moja przesłodka dziewczyno w białej sukience!

Porwało mnie uczucie jak gdyby szaleńcze,
Prawie zapomniałem w pełnym uczuć ferworze -
Tego co we mnie nikt dowiedzieć się nie może,
Bo przecież z kimś innym przyszedłem na te tańce.

Ale gdy zaświeciła miesiąca głowa łysa,
My słuchaliśmy już razem DJ-a bitu,
A ty wiłaś się w moich rękach jak hurysa.

A potem biłaś mnie w łeb butelką w rytm hitu.

Ale ja i tak chcę do twoich ust się przyssać
I marzę abyśmy razem doszli do szczytu!

Ten tekst powstał w zadziwiającej dla mnie kolejności - najpierw pojawił się ostatni wers, potem tytuł, a potem cała reszta.
Jest to odpowiedź w bitwie #nasonety
w kawiarence #zafirewallem i coś w rodzaju #poezja i #tworczoscwlasna.
321d5021-ca16-40ef-a803-3302fa556916
Lubiepatrzec

@KatieWee taki piękny, romantyczny początek, że aż się wczułem to musiałaś zjebać. Ehhh

Zaloguj się aby komentować

#czujedobrzeczlowiek
Tak, wszystko dookoła jest upaciane na czarno.
Byłam przed chwilą w łazience i lustro mówi, że mam czarną plamę z tuszu na nosie.
Do poniedziałku się domyje.
Chyba
#piorawieczne za zgodą @Rozpierpapierduchacz
0c39bd52-929e-421a-9aeb-28e026f631cb
Rozpierpapierduchacz

Zejdzie, dwa dni i zejdzie. Wiem co mówię XD

Rozpierpapierduchacz

Nic nie daje mi takiej satysfakcji w zakresie piór i stalówek, jak zabawa grubością linii przy flexach czy innych kaligraficznych. Niby tylko stawiasz te litery, ale one są inne, bardziej "ekstrawaganckie", takie których długopisem, mazakiem czy innym pisakiem nie zrobisz. Bo masz pełną kontrolę nad tym, gdzie ta gruba kreska będzie stała i jak gruba będzie. Kocham

DeGeneracja

@KatieWee Bardzo fajne "a". Nikt tak nie pisze chyba

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj obchodzimy Noc Walpurgi, czyli noc podczas której czarownice spotykają się podczas sabatów.

Stąd też mój tekst w zabawie #nasonety:

Mój mały czarny diablik w kąciku się śmieje,
szykować już swój ogon na sabat zaczyna,
już maść czarownic gładko po mej miotle spływa,
jeszcze chwila a magia się tutaj zadzieje.

Czekaj diabliku! Czerwoną suknię wdzieję!
Już za moment w oczach błyśnie mi atropina,
radośnie mi się miotła w rękach już wygina,
ruszajmy więc w podróż ponad lasy i knieje!

Na górę Brocken, gdzie sabat nieujarzmiony!
Ucieknijmy mężowi, ojcu, cierpieniu,
a ciała ucieszmy miłością i tańcami.

To co nas boli spalmy w ogniska płomieniu,
choćby już jutro dopadł ksiądz nieubłagany
i bez sądu ciała oddał całopaleniu.

#tworczoscwlasna #zafirewallem
dc74dbce-235e-4cf6-b970-fef7f19e5b1b
splash545

Fajny sonecik i ai też się wyjątkowo dobrze postarało

morrowind

Fantastyczny ten obraz. I ciekawy wpis.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj w pracy byłam świadkiem kłótni o moje nowe kolczyki:

- One wyglądają jak ogon syrenki. W bajce widziałam. Miała taki tęczowy ogon i o tak nim machała!
-Ty jakaś głupia jesteś? One wyglądają jak skrzydła wróżki, Barbie takie miała w bajce!

(Ogólny foch i obraza, głosy obozu syrenkowego zbywane pełnymi pogardy prychnięciami przez obóz wróżkowy i na odwrót.)

A Wy jak uważacie? One są bardziej wróżkowe, syrenkowe, czy może jakieś inne?

#ankieta
a46a17d5-1ba3-4d7a-8764-246bcfdd790f

Te kolczyki są bardziej:

380 Głosów
Statyczny_Stefek

@KatieWee Dla mnie to prędzej wzorowane Demon Slayerem.

46dda722-64ca-4a46-913b-4dff78915239
t0mek

@KatieWee owadzie. Widać indeks kubitalny #pdk

DexterFromLab

@KatieWee nie ma to jak pokłucić się o tak istotną rzecz xD

Zaloguj się aby komentować

Gdyby pan #terrypratchett żył to dzisiaj obchodziłby 76 urodziny.
Wszystkim miłośnikom, a szczególnie koleżance @moll, która propaguje jego twórczość życzę z okazji tego dnia wszystkiego dobrego!
#uuk #ksiazki
2f95b7a8-11c3-45ef-8c06-b0182258e824
bimberman

@KatieWee musiałem

456e320b-ca76-46eb-b4b2-d9c570de29b7
Ziutson

Przy majówce piwo i kiełbasa w lodówce, ale w sercu tylko Terry.

A cykl l straży już leży gotowy pod urlop.

Cerber108

Obie Panie (oraz reszta użytkowników) polecają czytać cyklami, datami wydania czy jeszcze inaczej? Od momentu dostarczenia ostatniej paczki z prenumeraty zastanawiam się nad podejściem i wciąż nie umiem podjąć jednoznacznej decyzji. Jak wiadomo "dobre pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz", a przy tylu książkach można wpaść w nieźły pierdolnik.

Zaloguj się aby komentować

378 + 1 = 379

Tytuł: Ania z Lechickich Pól. Dzieciństwo
Autor: Maria Dunin-Kozicka
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: AiR
ISBN: 83-9000028-0-9
Liczba stron: 199
Ocena: 2/10

Dałam się namówić (podpuścić?) koledze @smierdakow i przeczytałam książkę określaną jako "polska Ania z Zielonego Wzgórza".
Z porównania prawdziwa jest część, że to polska książka i w sumie tyle.

Jest to przepotężny grafomański gniot.

Mała Ania, która doświadczana jest wszelkimi znanymi plagami pozostaje najbardziej idiotycznie skonstruowaną Mary Sue jaką widziałam. Cały świat zachwyca się siedmioletnią dziewczynką, która jak papuga klepie patriotyczne frazesy, a jednocześnie zachowuje się jak lekko opóźniona pięciolatka.

Fabuła w skrócie: matka Ani w młodości kocha się w bawidamku Edmundzie, jej ojciec jednak go nie poważa. Piękna Alina wychodzi za mąż za naukowca, który najpierw traci władzę w nogach, a potem umiera i zostawia ją z czwórką dzieci. Potem umiera jej ojciec, który wspierając syna swego przyjaciela traci swój majątek, Malinki. Wdowa rozdaje dzieci po krewnych i znajomych i zostawia sobie tylko najmłodszą córkę. Po ślubie z pięknym Edmundem oddaje Anię do ochronki, bo ta przeszkadza nowemu mężowi.

Bohaterowie są papierowi. Nikt nie przechodzi przemiany, matka bohaterki jak była idiotką w wieku nastoletnim to idiotką pozostaje pomimo wdowieństwa i czwórki dzieci. Główny zły rozbija gniazda rodzinne i uważa, że powstanie 1863 roku było głupie. A, i nosi mały czarny wąsik, coby dopełnić wizerunek.

Książka pełna jest powłóczystych spojrzeń ametystowych (ew. szafirowych), różowych rączek i wijących się loków. Jednocześnie brakuje w niej sensu i zdrowego rozsądku, który autorka tak wychwala. Nic dziwnego, że był to bestseller!

Z tego co pamiętam, drugi tom był jeszcze głupszy niż pierwszy, a na biedną Anię spada oprócz upośledzonej rodziny problem I wojny światowej.

Do zobaczenia w następnej recenzji największego gniota jaki przeczytam z własnej woli!

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #pensjonarskie
4996869b-aea8-4018-a9fd-fafdfd4052fe
monke

@KatieWee

Nikt nie przechodzi przemiany, matka bohaterki jak była idiotką w wieku nastoletnim to idiotką pozostaje pomimo wdowieństwa i czwórki dzieci.


To akurat brzmi prawdziwie xD

maly_ludek_lego

@KatieWee Wielka Lechija?! Pisal to Sanjaya? XDDD

Kaligula_Minus

@KatieWee ja zawsze w takich sytuacjach pytam - nie szkoda ci czasu na złe książki? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Moje ostatnie zakupy w lumpeksie za 5,70 zł (tak, ja w lumpeksach nie kupuję ubrań, bo mnie to nie kręci. A książki z dzieciństwa to moja pasja).
#ksiazki #chwalesie #cebuladeals
1595080d-f1f9-4035-9322-0a11be8216d7
Rozpierpapierduchacz

@KatieWee znam wszystkie te "części" z jednej kasety XD

Była jeszcze olimpiada, roboty, pogoń walcem, no zajechałem na tej kasecie magnetowid starym XD

splash545

To takie rzeczy można w lumpeksie kupić?!

Zaloguj się aby komentować

Bój się boga

Dziewczynka pod kościołem skacze i się śmieje,
jej brat jako ministrant karierę zaczyna.
Ich wiara w boga gdzie się poczyna?
A! Ich matka w odpowiedzi tylko się śmieje.

Bez boga i wiary człowiek tylko dziczeje,
przecież bóg to wszystkiego dobrego przyczyna.
Że człowiek jego przykazania nagina?
To przecież normalne. Tak się zawsze dzieje.

Że człowiek w dekalogu wprowadził odmiany?
Normalne. Nie rozumiem dziwisz się czemu.
To przecież normalne w podstawach wiary zmiany

Dziewczynce tej ksiądz pomoże w życia mnożeniu,
a braciszek wikarego skusi, narwany.
Wszystko to robią w imię miłości bliźniego.

To odpowiedź na wiersz zaproponowany przez kolegę @Piechur w bitwie #nasonety . Zaproponował on też temat: napiszcie w sposób pozytywny o czymś, czego nie lubicie, albo czego się boicie.
#nasonety #tworczoscwlasna
9ed0a87a-b4e4-4e2e-bff2-b0f8f1dbd80b
Rigs

przez niepokój księżyca

przywołany do życia

duch zniszczenia anarchii i zła

żyć bez niego nie mogę

gdyż wypełnił mi głowę

i ogonem oplata gdy pojawia się łza


on mnie w matni odszukał

on mi szepnął do ucha

H za mną bo drogę na skróty ja znam

przytaknąłem tak panie

a za chwile już w bramie

łódzkiej bieli na ścieżki rozsypał się gram


bliscy mówią że bieda

i że zabić go trzeba

gdyż marnować tak życie to grzech

już mi wróżą miliony

widzą powrót do żony

lecz ja tylko słyszę swój śmiech


wszystko leży odłogiem

a on zawsze przed Bogiem

w tym wyścigu nie daje Mu szans

już nie czuję że tonę

gdyż podaje mi dłonie

a w nich wszystko co tylko bym chciał


jego droga szalona

nie zawrócę nim skonam

gdyż wypełnił mi głowę i ogonem oplata gdy pojawia się łza

Piechur

Świetny Nie byłem pewien do końca, czy temat został spełniony, ale rzut monetą zadecydował, że tak, także ekstra 2x lecą na pani konto

Zaloguj się aby komentować

Pamięci pana Teruo Matsumoto

***

Co było dobre? - Może gwiazda zaranna
co jaśniej świeciła. Mama mówiła - synku!
I dziadek, co wrócił bez nogi mówił - wnuku!
Nie znałem co bieda - każda rodzina biedna.

Gorzej gdy słychać było pieśni pogrzebowe
i gdy dzieci umierały z głodu pod ścianą.
Aż nagle jak z nieba szansę mi darowano,
na życie w kraju moich przodków całkiem nowe.

Dotąd jedynie świat śniegu był mi znajomy,
że są tak wielkie miasta byłem nieświadomy.
Dziś w kraju, gdzie wśród wiśni słońce wstaje czyste!

Buzie jasne jak kwiaty - miny uroczyste.
Wielkie przeżycie, takie jakby ze snu było -
Cesarzowa z wizytą u dzieci z Sybiru.

Po rewolucji w Rosji na Syberii było gorzej niż zwykle Tysiące Polaków cierpiało z powodu głodu i chorób. Stworzono wtedy Komitet Ratunkowy, który różnymi drogami sprowadził prawie 900 dzieci do Polski. Część dzieci wędrowała przez #japonia , gdzie zostały bardzo ciepło przyjęte. To niezwykle ciekawy fragment historii, do której wraca co roku krakowskie muzeum Manggha organizując konkurs poświęcony dzieciom syberyjskim.

#tworczoscwlasna #poezja #nasonety
1543121c-9e08-43b8-8429-5f488a6c1d30
moderacja_sie_nie_myje

@KatieWee Bardzo ładny sonecik. Znałem tego Pana (nie osobiście) ale jakoś nie dotarła do mnie informacja, że zmarł, w mainstreamie cisza. Na YT jest dokument w którym opowiada o tej historii z polskimi dziećmi, nie mogę teraz znaleźć jak na złość.

Zaloguj się aby komentować

Szanowni Państwo!
Oto ogłaszam zakończenie jubileuszowej, nieco krótszej niż zwykle, XX bitwy #nasonety !

W tej edycji napisano 11 sonetów:

@KatieWee Ostatnia lekcja w piątek po południu - 20 piorunków

@Moose Błoga cisza - 12 piorunków

@moll Prośby nadmierne lub jak kto woli: Prośby namolne - 18 piorunków

@splash545 11 dni bez papierosa - 19 piorunków

@moderacja_sie_nie_myje Aria do radości - 10 piorunków

@UmytaPacha Zalogowana - 21 piorunków

@Moose Wylogowany - 16 piorunków

@George_Stark Hołd praczom (wersja uwzględniająca wierność małżeńską) - 15 piorunków

@George_Stark Hołd praczom - 16 piorunków

@moderacja_sie_nie_myje W pierwszym rzędzie - 7 piorunków

@moderacja_sie_nie_myje Już nie chcę pioruna - 6 piorunków

Wygrywa więc @UmytaPacha , gratuluję!

#podsumowanienasonety #zafirewallem
SunSenMeo

A ja bym zmienił zasady co by nie można było używać narzędzia zagłady.

Określił czas na taki

Gdzie tylko przez 10 minut możnaby pisać znaki.

Aktywni i czujni brali by udział

A spóźnieni jedli stary nabiał

Zaloguj się aby komentować

Twórczość własna inspirowana przeżyciami osobistymi:

Ostatnia lekcja w piątek po południu

Julka leży na ławce, Antek w kącie ziewa,
a reszta klasy bezmyślnie w zeszytach bazgrze.
Kompletna rezygnacja we mnie już dojrzewa,
jak wszyscy na skoki sekundnika baczę.

Oczekiwaniem wezbrawszy, zamarł gabinet.
Moje myśli utworzywszy kolejne pętle,
zastygły; gapię się w tę samą książki stronę.
Ostatnie pięć minut zdaje się przedpieklem.

Boże, niech jakiś anioł tutaj do klasy zstąpi,
zamiotłszy skrzydłem sprawi, że nuda ustąpi;
spojrzeniem setek oczu wygna beznadzieję.

Może nastoletnie serca żywo zapłoną,
chęć do nauki w nich nagle zaistnieje
i wiedzę o imiesłowach uprzednich wchłoną.

Jest to coś w rodzaju #poezja, co wykorzystane zostanie zarówno w bitwie #nasonety w kawiarence #zafirewallem, jak i podczas powtórki w klasie ósmej
51d4ed19-9152-4b45-85be-57f00adbaae3
George_Stark

O! Ja docenię mocno rytmiczność sonetu, jego szamponowatość, skoro to takie 3 funkcje w jednym wytworze, piszę ten komentarz również po to, żeby zająć kilkanaście sekund z tych ostatnich, najdłuższych pięciu minut tygodnia.

splash545

@KatieWee fajny sonet ale wcale mnie tu nie zawołało dobrze, że przejrzałem wstecz nasonety, choć po czasie

Zaloguj się aby komentować

335 + 1 = 336

Tytuł: Absurdy i kurioza przedwojennej Polski
Autor: Remigiusz Piotrowski
Kategoria: historia
Wydawnictwo: PWN
ISBN: 9788301192754
Liczba stron: 423
Ocena: 5/10

Własny licznik: 44 + 1 = 45

To zbiorek historyjek i anegdotek z gazet pochodzących z dwudziestolecia międzywojennego. I o ile można się zastanawiać czy wszystkie są autentyczne, bo większość brzmi jak kaczka dziennikarska, a przyjmowane są przez autora za dobrą monetę, to nie tu leży problem.

Problemem są według mnie poglądy autora rzutujące na wybór tych anegdotek i komentarz do nich, które jako osoba, którą wiele lat spędziła na wykopie uznaję za czysto wykopowy, pełen niechęci do całego świata. Autor wydaje się być typowym wykopowym mizoginem, który stara się ukryć swoje poglądy, ale nie bardzo mu wychodzi.

A jak się czyta o tym, że w międzywojniu p0lki najbardziej leciały na mulatów to można tylko ręce załamać.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki
77037542-820d-4b29-97a0-bda62c8208bf
KLH2

Czyli nie czytać?

vredo

O! Katie, ta co ją skrycie koffam

dildo-vaggins

Na okładce jest Dymsza?

Zaloguj się aby komentować

Następna