#religia #polityka #prawo
Kontakt z wierzącymi to nie to samo co religijne symbole w urzędach. Możesz sobie religijne symbole nosić, możesz wierzyć, ale po co mają być w urzędach, skoro nie mamy państwa wyznaniowego?
Co tu jest takiego trudnego do zrozumienia?
twoja wiara osłabnie jak w urzędzie nie będzie krzyża?
twój ból dupy jest żałosny.
poza tym ta wklejka śmierdzi russkimi onucami z ordo szuris.
Poza tym to fejk, nie ma żadnej degeneracji kulturowej.
Wierzacych i aktywnych w tym kraju jest jakieś 20-30%, zatem większość ma religie w dupie. To co piszesz to pisowskie kocopoły, trutniu.
Część z tych wyroków brzmi jak czytanie uzasadnienia nierównego wieku emerytalnego.
Generalnie wyroki w sprawach światopoglądowych to można o kant dupy roztłuc, bo to jest zawsze próba dorobienia logicznych argumentów do własnych osądów lub obecnej opinii większości społeczeństwa.
Do tego dochodzi czynnik emocjonalny i brak bezstronności. Tutaj przydałaby się prawdziwie sztuczna inteligencja lub ewentualnie rada wybranych autystów która pewnie podeszła by do sprawy w taki sposób że przeczytalaby konstytucję i inne akty prawne, zinterpretowała by je dosłownie i wywaliłaby z przestrzeni publicznej wszelkie symbole wiar i jakichkolwiek ideologii i nie mielibyśmy ani krzyży ani chanuk ani tęcz, pewnie nie byłoby też flagi UE, krótko mówiąc takie coś wkurzyloby kazdą ze stron, dlatego zamiast tego będziemy mieli fikołki i wyroki które z perspektywy lat bedą brzmiały śmiesznie
Zaloguj się aby komentować