#ptaki #ornitologia #polska #przyroda #natura

Pewnie pamiętacie sprawę prawdopodobnie otrutych sokołów wędrownych z Lubelszczyzny. Zmarł wtedy samiec z pary odchowującej pisklęta - Czart. Dzisiaj Lubelskie Towarzystwo Ornitologiczne otrzymało wyniki badań toksykologicznych. Czart został otruty karbofuranem, czyli pestydycydem, który ze względu na swoją toksyczność nie może być stosowany w UE. Jest to kolejny trop naprowadzający na środowisko patohodowców gołębi.

Post LTO, z którego pochodzą wyniki: klik
2884dd41-01e2-4a87-8014-00b284184b02
paramyksowiroza

Jest to kolejny trop naprowadzający na środowisko patohodowców gołębi.


Ale dlaczego? Wyobraź sobie, że jesteś takim gołębiarzem i chcesz ubić sokoła.

Co wybierzesz? Dowolną legalną truciznę (jak na przykład trutkę na szczury), czy jakiś nielegalny pestycyd?

okim

@paramyksowiroza Tylko że on jest używany do trucia ptaków drapieżnych przez to towarzystwo. Częściej stosują diklofenak, zawarty np. w voltarenie, ale krabofuran również ma swoich fanów. Ustawiłem timestampa na 21:01, mam nadzieję, że zadziała. Po 23. minucie jest sporo screenów, gdzie gołębiarze polecają sobie nawzajem furagan zawierający właśnie karbofuran.

https://youtu.be/cNdCT-r9csI?si=sdMab92F5q3miKPn&t=1261

paramyksowiroza

@okim No właśnie. Zatem czemu nie użyto diklofenaku, albo trutki na szczury?

Przecież to dużo praktyczniejsze, niż wykorzystywanie nielegalnych substancji, po których zrobi się dym, bo zaraz przyjedzie jakaś ochrona środowiska i zacznie sprawdzać pola okolicznych rolników.

Ja się z Tobą całkowicie zgadzam, że w tym środowisku celowe mordowanie ptaków drapieżnych jest przez niektóre osoby stosowane na porządku dziennym.

Ale czy ten przypadek jest dowodem przeciwko temu środowisku?

Tutaj mam wątpliwości.

I mówię to jako osoba, która jedyny kontakt z gołębiarstwem miała rok temu, gdy gołąb złożył mi jajko na balkonie

Za to z ratowaniem otrutych ptaków drapieżnych miałem więcej wspólnego.

okim

@paramyksowiroza gołębiarze nawet specjalnie się nie kryją z tym, że trują ptaki drapieżne, więc moim zdaniem to po prostu najbardziej prawdopodobna opcja. Sokoły wędrowne polują prawie wyłącznie na inne ptaki w locie, a gołębie stanowią istotną część ich diety, w szczególności w pobliżu miast, więc nie za bardzo widzę opcję jak inaczej mogłoby dojść do zatrucia Czarta. Na forach widziałem wpisy, w których niektórzy żalili się, że diklofenak jest nieskuteczny. Na zalinkowanym wyżej filmie widać jak natomiast wychwalają karbofuran.

Z drugiej strony dlaczego rolnik miałby ryzykować i używać nielegalnego w UE insektycydu? Gołębiarze mają swój prymitywny motyw, a karbofuran jest z ich doświadczenia skuteczną trucizną, więc go stosują. Poza tym takiemu hodowcy wystarczy mała ilość, więc ryzyko wpadki też jest mniejsze niż gdyby był to rolnik opryskujący całe pole. Oprócz tego tym samym środkiem otruto bodajże również ojca Czarta kilka lat temu.

Screeny wziąłem z fanpeja Jeste Biologie ( https://www.facebook.com/jestebiologiee )


edit. przeczytałem Twój wpis z artykułem z biotechnologia.pl. Zastanawiające jest dla mnie to, że jakoś w tym samym czasie nie było doniesień z okolicy o innych otrutych ptakach drapieżnych. To są z reguły bardzo medialne sprawy, a tutaj mamy tylko jednego martwego ptaka i to na dodatek sokoła wędrownego, którego dieta to głównie gołębie.

18282468-61e6-448c-aaf1-cdbde916c3d7
eaa66436-fe52-4958-a099-471d6fae0e25
68d7d518-eaf5-40ed-8e82-25f2eb50db41

Zaloguj się aby komentować