#mozg

0
31
Lekarze opracowują minimalnie inwazyjną procedurę, aby uniknąć wiercenia "dziury" w czaszce w celu leczenia zakrzepu w mózgu

Nie mam czasu sprawdzać dokładnie nazw medycznych, choć na pierwszy rzut oka (Google) wygląda to dobrze i raczej zrozumiecie tekst. Polecam, bo to może być początek rewolucji w leczeniu krwiaków mózgu.

W 2018 r. nowojorski chirurg-naukowiec i jego zespół wykazali w badaniu potwierdzającym słuszność koncepcji, że minimalnie inwazyjna procedura może skutecznie leczyć jedno z najczęstszych na świecie schorzeń wymagających interwencji neurochirurgicznej.

Stan ten nazywany jest przewlekłym krwiakiem podtwardówkowym, czyli nagromadzeniem krwi i produktów jej rozpadu na powierzchni mózgu tuż pod oponą twardą, czyli powłoką ochronną mózgu. Masa ta jest spowodowana uszkodzeniem naczyń krwionośnych, które chronicznie przeciekają między mózgiem a oponą twardą. Czynniki ryzyka tej nieprawidłowości, która może osiągnąć znaczne rozmiary, obejmują starszy wiek; nieleczony uraz głowy; długotrwałe stosowanie leków rozrzedzających krew, takich jak warfaryna, lub długotrwałe przyjmowanie leków przeciwzapalnych, takich jak ibuprofen.

Teraz lekarze ze Stony Brook Medicine, oddziału Stony University na Long Island, donoszą, że nowa metoda łagodzenia przewlekłego krwiaka podtwardówkowego jest nie tylko skuteczna, ale ma zastąpić inwazyjną, starą operację usunięcia nagromadzonej krwi.

Nowa metoda leczenia nazywa się embolizacją tętnicy oponowej środkowej - MMAE - która polega na wstrzykiwaniu płynu w celu zatkania wycieku. Badania przeprowadzone na całym świecie pokazują, że jest ona bezpieczna, skuteczna i eliminuje ryzyko związane z operacją. Badania przeprowadzone w Stony Brook doprowadziły do globalnego badania tej procedury, a lekarze wykazali, że nowa metoda nie tylko zatrzymuje wyciek, ale także zmusza krwiaka do trwałego wycofania się.

Standardem opieki przez dziesięciolecia była operacja, która miała na celu zapewnienie drenażu poprzez wywiercenie otworu w czaszce lub wykonanie kraniotomii, chirurgicznego usunięcia części czaszki w celu uwolnienia nagromadzonej krwi. Chociaż procedury te często pomagają, przewlekły krwiak podtwardówkowy może nawracać pomimo wysoce inwazyjnej próby jego wyeliminowania. Badania wykazały, że wskaźnik nawrotów sięga nawet 20%.

Co gorsza, operacja jest często źle tolerowana przez szeroką gamę pacjentów: osoby z chorobami serca i płuc, a także osoby starsze, zwłaszcza te przyjmujące leki rozrzedzające krew. Dane pokazują, że roczna śmiertelność po operacji może sięgać nawet 30% w przypadku pacjentów wysokiego ryzyka.

Fiorella, pionier w dziedzinie zabiegów neurointerwencyjnych, opisuje przewlekły krwiak podtwardówkowy jako stan podstępny, rozwijający się powoli, często w ciągu tygodni lub miesięcy. Masa może wywierać nacisk na mózg, powodując szereg objawów: niewyraźną mowę, zapominanie, upośledzenie funkcji motorycznych, a nawet śpiączkę.

Powiedział, że stan ten jest "prawdopodobnie niedodiagnozowaną przyczyną demencji". Dobrą wiadomością jest jednak to, że demencja wynikająca z przewlekłego krwiaka podtwardówkowego jest zwykle odwracalna.

Klasyczny portret pacjenta z przewlekłym krwiakiem podtwardówkowym przedstawia zazwyczaj osobę starszą. W miarę powiększania się masy, pacjenci zaczynają doświadczać niszczących skutków. "Pacjenci ci zwykle zgłaszają się z bólem głowy i uciskiem i mogą nie być tak rozmowni jak wcześniej" - powiedział Fiorella, odnosząc się do zmniejszającej się zdolności mowy.

Nowe podejście wykorzystuje specjalistyczny płyn, który jest wstrzykiwany do tętnic oponowych środkowych przez mikrocewnik. Płynny środek zatorowy blokuje - embolizuje - nieprawidłowe naczynia krwionośne, które są odpowiedzialne za przewlekły wyciek krwi na powierzchnię mózgu. Płynny środek zatorowy krzepnie po przedostaniu się do naczyń krwionośnych. Lekarze obserwują każdy etap procedury za pomocą technologii obrazowania.

Badania Fiorelli doprowadziły do międzynarodowego badania klinicznego o nazwie STEM (Squid Trial for the Embolization of the Middle Meningeal Artery for Treatment of Chronic Subdural Hematoma). Środek blokujący przeciek znany jest pod nazwą Squid (i nie ma nic wspólnego z morskimi stworzeniami). /Squid to kałamarnica/

Ogólnie inne zespoły potwierdziły, że to działa i może niedługo na stałe stać się alternatywą lub zastąpić standardową operację.

https://medicalxpress.com/news/2024-06-doctors-minimally-invasive-procedure-drilling.html

#sowietetate

#medycyna #ciekawostki #krwiakmozgu #mozg #operacja
6adcc60b-e0f4-4300-aae3-a0f7f92acc1f
70a8b5c2-e6ed-4048-a7fe-27052451765d
33676d22-cb16-4223-881a-cdfdd409dd2b
mortt

zastanawia mnie (bo na pewno tu wiedzą, tylko nie jest napisane) w jaki sposób ten środek "rozróżnia" "przeciek" od dalszego ciągu żyły. Tak jak te uszczelniacze do chłodnic - zapychają nie tylko nieszczelności w chłodnicy.

DziwnaSowa

@mortt to działa trochę inaczej. Przede wszystkim mówimy o doprowadzeniu mikrocewnika (ang. Microcatheter) najbliżej, jak to tylko możliwe do uszkodzenia, przy ciągłym monitorowaniu jego pozycji. Środek używany do uszczelniania najczęściej utwardza się natychmiastowo, choć lekarz, z filmiku niżej mówi o dostosowywaniu czasu utwardzania, wedle potrzeb zabiegu. Nie jestem na tyle biegły w temacie, żeby ci dokładnie przetłumaczyć ten filmik (przełożyć na prostszą terminologię), ale od około minuty 9 masz wyjaśnienie zabiegu w najbardziej typowym przypadku. Dwóch operatorów w 2 miejscach, obaj w skoordynowany sposób wypuszczają różne substancje.


Może ktoś na hejto jest po szkole medycznej i jest w stanie więcej zrozumieć.


https://physicians.mountsinai.org/videos/mma-embolization-for-subdural-hematoma-the-mount-sinai-experience

Mmm

W Polsce jest to już stosowane od dawna. Z tym że nie jest tak kolorowa jak w artykule bo embolizacja hamuje tylko dokrwawienie do już obecnego krwiaka ale nie zmniejsza jego objętości (z czasem może się częściowo wchlonac ale to trwa zwykle kilka tyg). Sam krwiak przewlekły jest częsty szczególnie u starszych osób i nie trzeba go w ogóle leczyć jeśli nie powoduje efektu masy a na to embolizacja nie pomoże. Jej główna zaleta to zapobieganie nawrotom (stare krwiaki otoczone są torebka która może powoli podkrawiac a klej używany w trakcie embolizacji ma wyłączyć ja z krążenia). Swoją drogą sam zabieg ewakuacji przez trepanacje (wiercenie dziury w czaszce) zwykle trwa 15-20min, wykonywany jest w miejscowym znieczuleniu (caly czas rozmawia się z pacjentem) i wiąże się z 3cm rana na głowie.

DziwnaSowa

@Mmm fajnie to opisałeś, dzięki za komentarz.

Mmm

@mortt To nie jest podawanie "na ślepo" jak w motoryzacji. Najpierw pod kontrolą tomografu wprowadzają cewnik do naczynia które chcą zamknąć a później wpuszczają przez niego klej sprawdzając w czasie rzeczywistym jak się rozchodzi. Na koniec podaje się kontrast żeby sprawdzić czy przestał naplywac w niepożądane miejsca.

Zaloguj się aby komentować

JAK MÓZG MOŻE BEZ PROBLEMÓW ROZPOZNAWAĆ OBIEKTY NA CZARNO-BIAŁYCH ZDJĘCIACH?

Mały eksperyment. Pomyślałem, że zostawię coś ciekawego do poczytania kolegom z nocnej zmiany, o ile w ogóle hejto ma nocną zmianę. Jestem miękki i idę spać zanim się jeszcze na dobre zaczęła.

Pomimo tego, że ludzki układ wzrokowy posiada zaawansowaną maszynerię do przetwarzania kolorów, mózg nie ma problemu z rozpoznawaniem obiektów na czarno-białych obrazach. Nowe badanie przeprowadzone przez MIT oferuje możliwe wyjaśnienie, w jaki sposób mózg jest tak biegły w rozpoznawaniu zarówno kolorowych, jak i monochromatycznych obrazów.

Korzystając z danych eksperymentalnych i modelowania obliczeniowego, naukowcy znaleźli dowody sugerujące, że korzenie tej zdolności mogą leżeć w dziecięcym rozwoju.

Na wczesnym etapie życia, gdy noworodki otrzymują bardzo ograniczone informacje o kolorach, mózg jest zmuszony nauczyć się rozróżniać obiekty na podstawie ich luminancji, czyli intensywności emitowanego przez nie światła, a nie ich koloru. W późniejszym okresie życia, gdy siatkówka i kora mózgowa są lepiej wyposażone do przetwarzania kolorów, mózg uwzględnia również informacje o kolorze, ale także zachowuje wcześniej nabytą zdolność rozpoznawania obrazów bez krytycznego polegania na wskazówkach kolorystycznych.

Odkrycie to pomaga wyjaśnić, dlaczego dzieci, które urodziły się niewidome, ale ich wzrok został przywrócony w późniejszym okresie życia, poprzez usunięcie wrodzonej zaćmy, mają znacznie większe trudności z identyfikacją obiektów prezentowanych w czerni i bieli. Te dzieci, które otrzymują bogatą informację o kolorze, gdy tylko ich wzrok zostanie przywrócony, mogą nadmiernie polegać na barwach, co czyni je znacznie mniej odpornymi na zmiany lub usunięcie informacji o nich.

WIDZIEĆ CZARNO-BIAŁO
Badanie naukowców nad tym, jak wczesne doświadczenie z kolorem wpływa na późniejsze rozpoznawanie obiektów, wyrosło z prostej obserwacji dzieci, którym przywrócono wzrok po urodzeniu z wrodzoną zaćmą. W 2005 roku Sinha zainicjował Projekt Prakash (sanskryckie słowo oznaczające "światło"), wysiłek podejmowany w Indiach w celu identyfikacji i leczenia dzieci z odwracalnymi formami utraty wzroku.

Wiele z tych dzieci cierpi na ślepotę z powodu gęstej obustronnej zaćmy. Choroba ta często pozostaje nieleczona w Indiach, które mają największą na świecie populację niewidomych dzieci, szacowaną na 200 000 do 700 000 osób.

Dzieci leczone w ramach Projektu Prakash mogą również uczestniczyć w badaniach nad rozwojem wzroku, z których wiele pomogło naukowcom dowiedzieć się więcej o tym, jak zmienia się struktura mózgu po przywróceniu wzroku, jak mózg ocenia jasność i inne zjawiska związane z widzeniem.

W tym badaniu Sinha i jego koledzy przeprowadzili prosty test rozpoznawania obiektów, prezentując zarówno kolorowe, jak i czarno-białe obrazy. W przypadku dzieci urodzonych z prawidłowym wzrokiem, konwersja kolorowych obrazów do skali szarości nie miała żadnego wpływu na ich zdolność do rozpoznawania przedstawionego obiektu. Jednak gdy dzieciom, które przeszły zabieg usunięcia zaćmy, prezentowano czarno-białe obrazy, ich wyniki znacznie się pogarszały.

Doprowadziło to naukowców do postawienia hipotezy, że charakter bodźców wzrokowych, na które dzieci są narażone we wczesnym okresie życia, może odgrywać kluczową rolę w kształtowaniu odporności na zmiany kolorów i zdolności do identyfikowania obiektów przedstawionych na czarno-białych obrazach. U normalnie widzących noworodków czopki w siatkówce nie są dobrze rozwinięte po urodzeniu, co powoduje, że dzieci mają słabą ostrość wzroku i słabe widzenie kolorów. W ciągu pierwszych lat życia ich wzrok ulega znacznej poprawie wraz z rozwojem właśnie systemu czopków.

Ponieważ niedojrzały układ wzrokowy otrzymuje znacznie mniej informacji o kolorze, naukowcy postawili hipotezę, że w tym czasie mózg dziecka jest zmuszony do zdobycia biegłości w rozpoznawaniu obrazów o ograniczonych wskazówkach kolorystycznych. Co więcej, zaproponowali, że dzieci, które urodziły się z zaćmą, która została później usunięta, mogą nauczyć się zbytnio polegać na wskazówkach kolorystycznych podczas identyfikowania obiektów, ponieważ, zaczynali proces nauki z już w pełni rozwiniętą siatkówką.

[ W tekście oryginalnym jest pokazany dokładnie proces sprawdzania tej hipotezy, za pomocą specjalnych modeli sieci neuronowych. ]

ZALETY OGRANICZONYCH BODŹCÓW SENSORYCZNYCH
Analizując wewnętrzną organizację modeli, naukowcy odkryli, że te, które zaczynają od danych wejściowych w skali szarości, uczą się polegać na luminacji (natężeniu światła) w celu identyfikacji obiektów. Gdy zaczynają otrzymywać kolorowe dane wejściowe, nie zmieniają zbytnio swojego podejścia, ponieważ nauczyły się już strategii, która działa dobrze. Modele, które zaczęły od kolorowych obrazów, zmieniły swoje podejście po wprowadzeniu obrazów w skali szarości, ale nie były w stanie zmienić go na tyle, aby były tak dokładne, jak modele, które najpierw otrzymały obrazy w skali szarości.

Podobne zjawisko może występować w ludzkim mózgu, który wykazuje większą plastyczność na wczesnym etapie życia i może łatwo nauczyć się identyfikować obiekty wyłącznie na podstawie ich luminancji. Na wczesnym etapie życia niedostatek informacji o kolorze może być w rzeczywistości korzystny dla rozwijającego się mózgu, ponieważ uczy się on identyfikować obiekty na podstawie skąpej ilości informacji.

Pozdrawiam tych, co doczytają do tego miejsca i zobaczą, że owca jednak śpi. Tak przynajmniej pisał, ale ja mu średnio w tej kwestii ufam. Tekst trochę trudniejszy, ale chyba fajny.

Ostatnia fotka jest z dzieckiem, które zostało wyleczone przez Projekt Prakash.
------------------------
https://medicalxpress.com/news/2024-05-brain-robustly-images.html

> #sowietetate < tag do obserwowania lub blokowania
#nauka #biologia #neurobiologia #ciekawostki #mozg #wzrok
3373e490-c771-46d6-876b-671cfe160d2e
bdae4cb6-c1b7-43dd-a286-f511c56ac988
899d131f-72ef-498b-a0b7-bee093e43c5a
aa28a240-b3c8-4082-9028-47a303e82a2e
29911a8c-40c5-4b0f-876d-2bf5277bfa2f
filusn

Dobra, jak na razie to jest najciekawsze co dzisiaj przeczytałem!

Atexor

Zaskoczyłeś mnie z tymi kolorami za dzieciaka i to bardzo. Wiedziałem, że np. koty rodzą się ślepe ale nie że ludzie mają problem ze wzrokiem. Problem jest taki, że... ja pamiętam swoje narodziny. Wiem, że to brzmi niedorzecznie ale pamiętam kolor ścian szpitala i ogólny wygląd lekarza co przyjmował poród, bo się na mnie patrzył (i to wszystko), mimo że potem do ok. 3-5 roku życia jest spora luka i pamiętam nieliczne zdarzenia jak zza mgły. O wiele mniej niż reszta rodziny.


Raz wyszło to na imprezie rodzinnej o tym jak się daleko sięga pamięcią i jak opowiedziałem o tym to rodzina myślała że zmyślam (nigdy nie poruszaliśmy tych tematów). Dopiero jak opowiedziałem to mama w szoku i chyba ciotka, bo też tam rodziła jeśli dobrze pamiętam. Zdjęć żadnych nie było które mógłbym "podejrzeć" nieświadomie nie było, bo ojciec oblewał w tym czasie pił z gośćmi w domu moje narodziny xD.


Tematu wyglądu lekarza i ścian szpitala też nie podejmowane, bo po co.


Nie jestem w stanie tego wyjaśnić, ale myślę że jakby lekarz przez te wszystkie lata się nie postarzał to bym go rozpoznał nawet i dziś.

DziwnaSowa

@Atexor takie rzeczy niestety są praktycznie niemożliwe, przez to, jak dziecięca pamięć użytkowa/długotrwała dopiero się formuje w okolicy 2-4 roku życia. Do tego dochodzi problem ze wzrokiem, który masz pokazany na zdjęciu niżej. Nie chcę ujmować twoim wspomnieniom, bo powód ich posiadania jest domeną wszystkich ludzi, czyli nasza zdolność do nadpisywania lub tworzenia własnych wspomnień. Za każdym razem, gdy coś wspominamy, nieświadomie nadpisujemy pewne elementy historii, o rzeczy, często drobne, które nie miały miejsca, bo np. to ma logiczny sens, lub słyszeliśmy tę historię 1000x od rodziców, rodziny, lub przyjaciół. Tak na pomysł rozwiązania projektu może wpaść kilka osób we własnych wspomnieniach, kiedy historycznie zrobiła to tylko jedna. Granice tu praktycznie nie istnieją. Miałem kolegę, który był świecie przekonany, że walczył w Wietnamie i opisywał wszystko z niesamowitymi detalami, problem był tylko jeden. On się urodził w 1976 roku.


Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego komentarza źle, bo dla mnie równie fascynujące i niesamowite jest to, jak niektóre dzieci są w stanie nieświadomie tworzyć wspomnienia bazując na np. rozmowach rodziców.


Trochę jestem zawalony tematami, ale o ile nie straciłem twojego zainteresowania, zawołam cię, jak skrobnę coś na temat pamięci i jej rozwoju. : )

78c3b1ff-5004-4a92-b6bb-5b005cc86f48
ismenka

@Atexor tutaj @DziwnaSowa dobrze wyjaśnia. Szerzej zjawisko nadpisywania wspomnień i ogólnie działania mózgu opisuje książka „Nieświadomy mózg” Mlodinowa. Naprawdę polecam, a wtedy zrozumiesz., że to, co bierzesz za wspomnienia, nimi nie są : -)

ismenka

@DziwnaSowa długie, takie wpisy lubię. Zostawię sobie do popołudniowej kawusi, a tymczasem łap plusika i słowa uznania, że świetne tematy poruszasz :- )

DziwnaSowa

@ismenka mimo wszystko pamiętaj, że ja tu tylko statystą jestem i poza kilkoma wyjątkami, tłumaczę teksty naukowe, czasem je trochę upraszczając. : )

ismenka

@DziwnaSowa biorę na to poprawkę ale i tak dziękuję, bo wydobywasz i promujesz ciekawe zjawiska, do których taki szaraczek jak ja nawet może by nie dotarł A lubię o nich czytać. Regularnie oglądam m.in. Czytamy Naturę i Naukowy Bełkot na YT, ale świat nauki jest nie tyle fascynujący, ile bardzo rozległy.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Niżej macie najświeższą wizualizację malutkiego fragmentu ludzkiego mózgu. Na pierwszym kolorki wskazują na wielkość neuronów, na kolejnym macie pojedynczy neuron i wszystkie aksony, które się z nim łączą.

W linku znajdziecie stronę na której można zobaczyć trochę więcej i powiększać trochę jak na google Earth, tylko w tym przypadku będzie to wspomniany fragment mózgu. Na telefonie stronka niestety nie chce się załadować. W menu wybieracie galerię, a potem bodaj ostatnią pozycję i czekacie na obrazek, którym można manipulować.

Dzięki ponad 1,4 petabajtom danych z mikroskopii elektronowej, zespół naukowców zrekonstruował maleńki sześcienny segment ludzkiego mózgu.

Ma on zaledwie milimetr z każdej strony - ale w tej mikroskopijnej przestrzeni upakowano 57 000 komórek, 150 milionów synaps i 230 milimetrów ultradrobnych żył.

Strona z galerią:
https://h01-release.storage.googleapis.com/data.html

Artykuł o tym:
https://www.nature.com/articles/d41586-024-01387-9

#ciekawostki #nauka #mozg #sowietetate
3fbe2e89-92cb-4ebc-b367-93d4c8bf2ea8
08c84089-1ee4-4290-ba9e-2a82caf08d1f
vredo

Ciekawe ile takich ubiłem przez ten weekend

Jossarian

Mózgi biologiczne swoją efektywnością i poziomem skomplikowania biją na głowę o kilka rzędów wielkości nasze prymitywne AI. Jeszcze wiele wody upłynie zanim uda się zrobić coś porównywalnego za pomocą elektroniki.

Marchew

@Jossarian To nasze to nie prymitywne AI, a jedynie zgadywacz kolejnego słowa. Za prymitywne AI nobel gwarantowany ; )

Marchew

Jeszcze ciut głębiej a EX-NOR zauważymy : )

Zaloguj się aby komentować

Było ujęcie, że inteligencja to jest zdolność rozwiązywania problemów.
Ale można też po prostu znać gotowe rozwiązania problemów, po prostu wyuczone, wtedy wystarczy podążać ścieżką według gotowego rozwiązania, wyciągniętą z pamięci.

Jest ujęcie, że inteligencja, to jest dobra kompresja danych, że sztuczna inteligencja to też na tym polega, tak powstaje model. A kompresja, to po prostu odnalezienie analogii, żeby móc coś upakować w mniejszym rozmiarze.
W mózgu też tak to działa.

Jakby to pociągnąć, to wyobraź sobie rozpakowane dane, z bardzo inteligentnego mózgu/modelu. To by była masa gotowych rozwiązań problemów, do każdej możliwej sytuacji.
Po tym rozwiązanie problemu, to już nie inteligentne myślenie, tylko przelecenie po (tych rozpakowanych) w pamięci gotowych rozwiązań, i zastosowanie ich.

Czyli ostatecznie wszystko sprowadziłoby się do zastosowania gotowych rozwiązań problemów, trzeba tylko zestawić problem z rozwiązaniem, i gotowe.

Inteligencja teoretycznie tworzy coś na poczekaniu, ale można spojrzeć na inteligencję w ten sposób, że to i tak jest lecenie sobie gotowymi rozwiązaniami, gotowymi ścieżkami.
#artificialintelligence #ai #inteligencja #mozg #iq #gpt
ataxbras

@fewtoast Inteligencja nie tworzy niczego ex nihilo. Wszystko, do czego może inteligencja dojść, to złożenie wzorców poznanych i wywnioskowanych.

Jedynie złożoność maszynerii odpowiedzialnej za składanie wzorców wedle reguł statystycznego prawdopodobieństwa, a także mnogość samych wzorców powodują, że powstaje złudzenie tworzenia.


Nie jest to jednak składanie wzorców całościowych w jedno, a ich odwzorowań, a właściwie poszczególnych części wektorów odwzorowań. Stąd, nie jest to tak łatwe, jak zwyczajne składanie gotowców. I wynik takiego składania może być nieintuicyjny Bo postrzeganie znacząco przetwarza informację wejściową, właśnie na owe wektory.

Do tego dochodzą wyspecjalizowane mechanizmy generujące, dodające syntetyczną informację, do tej odebranej ze zmysłów. I jeszcze mechanizmy wstępnego przetwarzania, takie jak usuwanie elementów niepasujących, zakłóceń.


Inteligencja nie jest z pewnością mechanizmem analitycznym, to znaczy takim, który bazuje na twardych przesłankach i racjonalnym wnioskowaniu z rzeczywistości. Głównie dlatego, że mechanizmy inteligencji to mechanizmy bazujące na wnioskowaniu statystycznym z niepełnych danych.

Racjonalne wnioskowanie jest wysoce niewydajne (choć czasem niezbędne), więc specjalizacja isnieje przede wszystkim na poziomie wnioskowania statystycznego.

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). NAUTIL US
..(........).
┏"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
Dlaczego wyczuwamy kogoś, kogo nie ma?
┗━━───────────────────┄┄┄┄
T.S. Eliot kiedyś napisał: "Kim jest ten trzeci, który zawsze idzie obok ciebie?". No właśnie, kim? Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tajemniczej trzeciej osoby. Odkryli oni, że odczuwana obecność niewidzialnej postaci wynika z przerw w połączeniach neuronowych, które normalnie łączą oczekiwania z rzeczywistymi doświadczeniami. W ekstremalnych warunkach lub gdy połączenie jest zerwane, a to, co się dzieje, nie spełnia nieświadomych oczekiwań, nasz mózg karmi umysł fantomowym substytutem. Uczuciem, że ktoś "tam" jest, mimo że go nie widzimy.
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

┏━━━━━━───┄┄┄┄
TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

Przez 10 miesięcy Ernest Shackleton i jego załoga, zmierzający na biegun południowy, utknęli w lodach Antarktydy. Ogromny nacisk lodu powoli miażdżył ich statek, HMS Endurance. Kiedy ten zaczął się rozpadać, mężczyźni porzucili go i rozbili obóz na lodzie. Kilka tygodni później Endurance zatonął. Mroźne dni przeciągały się, ale mężczyźni dostrzegli nadzieję, gdy ich lodowe pole namiotowe zaczęło się rozpadać, odsłaniając wodny szlak dla ich małych łodzi.

W maju 1916 roku odkrywcy wyruszyli w kierunku lądu, walcząc z gwałtownymi wiatrami, prądami i krami lodowymi. Wkrótce zaczęli widzieć różne rzeczy: "Podobieństwa do ludzkich twarzy i żywych form w fantastycznych konturach i masywnych nieokrzesanych kształtach gór lodowych i kry" - napisał Shackleton w swojej relacji z ich przetrwania. Podczas 36 godzinnej wędrówki przez góry i lodowce, z dwoma członkami załogi, Shackleton napisał: "często wydawało mi się, że jest nas czterech, a nie trzech".

Nie zawsze potrzeba ekstremów w stylu Shackletona, aby wygenerować odczuwalny zewnetrzny byt. "Ludzie często opisują bardzo wyraźne uczucie, że ktoś jest z nimi, gdy są wciągnięci w jakąś sytuację społeczną, w której muszą działać, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo".

Psycholodzy i neuronaukowcy od dawna uważają, że ten odczuwalny byt może łączyć temat widzenia duchów, upiorów, widm i zjaw we wszystkich kulturach.

Ostatnio neuronaukowiec Olaf Blanke wraz z zespołem, podczas oceny 22-letniej kobiety pod kątem możliwości operacji mającej na celu wyeliminowanie u niej padaczki, przypadkowo odkrył, że możliwe jest wywołanie aktywności neuronalnej, która konsekwentnie powoduje odczuwalny zewnetrzny byt. Procedura obejmowała stymulację określonych części mózgu za pomocą elektrod, co jest dość powszechną techniką, która może wywoływać różne halucynacyjne odczucia i percepcje. Tym razem, po niewielkim impulsie elektrycznym, wywołała wyraźne odczucie obecności kogoś za nią. Podczas kolejnych stymulacji zgłosiła, że mężczyzna trzymał ją w ramionach.

Aby zbadać iluzje cielesne, Blanke i jego zespół stworzyli eksperymentalne urządzenie, które śledzi ruch palców uczestników, podczas gdy ci szturchają pustą przestrzeń przed nimi. Ruchy te są następnie replikowane przez maszynę znajdującą się za nimi, której nie widzą, a która szturcha ich w plecy. Gdy wprowadzono opóźnienie między ruchami uczestników a odczuwanymi szturchnięciami - zakłócając związek przyczynowy między działaniem a odczuwaniem - uczestnicy przypisywali szturchnięcia niewidocznemu, ale odczuwanemu bytowi. Fosco Bernasconi, starszy naukowiec pracujący z Blankiem, wyjaśnia, że upośledzenie sygnałów własnego ciała "powoduje, że mózg błędnie interpretuje sygnały i przypisuje je komuś innemu".

(W tym fragmencie chodzi o to, że ruchy, które były odwzorowywane bez opóźnienia, były interpretowane, jako własne, mimo że kontrolowały maszynę. Gdy owe opóźnienie się pojawiło, interpretacja o tym, że to uczestnik ma kontrolę była utrudniona i tworzyła automatycznie historię o kimś innym u steru)

Tu trochę muszę uprościć artykuł od siebie. W dalszej części jest mowa o tym jak nasz umysł przewiduje ruchy ciała, głównie po to, by znać ich konsekwencje na chwilkę przed ich zakończeniem. To jest bardzo czuły proces, który w przypadku zakłócenia (rozbieżności między fizycznym odczuciem/ruchem, a jego przewidywaniem) tworzy wyjaśnienie, że to nie my byliśmy autorem danej akcji, choć tej osoby nie widzimy. To jest próba racjonalizacji błędu, którego nasz umysł nie oczekiwał.

Nie wiem czy to ma dla was sens, jak nie, to mogę spróbować to lepiej wyjaśnić. DeepL kompletnie się poddał w tym artykule i stworzył monstrum, które musiałem poprawić sam, choć masa terminów kompletnie nie ma sensu po polsku. Innymi słowy lepiej tego przetłumaczyć nie umiem.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁO:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
https://nautil.us/why-we-sense-somebody-who-isnt-there-469446/
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #psychologia #neurobiologia #umysl #mozg #historia #duchy #nauka
a67781a5-b983-48d0-bc14-a52059ef85e6

Zaloguj się aby komentować

Ilość infor­ma­cji docie­ra­jąca do naszego mózgu wynosi około 100 mega­baj­tów na sekundę. Mózg, kiedy nie śpimy generuje około 25 watów energii, to wystarczy aby rozświetlić żarówkę. Ludzki mózg jest nie­sa­mo­wi­cie pla­styczny. Jeśli jakiś obszar mózgu jest uszko­dzony, inny potrafi prze­jąć jego funkcje.

#mozg
99855430-d921-451d-aa70-64088242ab41
tomwolf

@evilonep to dlaczego jestem takim debilem?

evilonep

@tomwolf Przeciętny mózg ma od 50 000 do 70 000 myśli dziennie. Szacuje się, że aż 70% myśli, które mamy na co dzień, to myśli negatywne — samokrytyczne, pesymistyczne i lękowe.

ErwinoRommelo

@tomwolf dokladnie, jakby byl taki zajebisty to juz bym spal a nie klikal na hejto, jutro znowu niewyspany wkurwiony do roboty ehh

vinclav

@evilonep 

przejąć funkcję


To są akurat bajki.

evilonep

@vinclav to się nazywa neuroplastyczność mózgu. Jak ktoś np. miał udar w wyniku którego np. ma niedowład nogi to jest duża szansa, że dzięki odpowiedniej rehabilitacji, w mózgu takiej osoby powstaną nowe połączenia nerwowe i znowu będzie miał kontrolę nad swoją kończyną. W ten sposób inny obszar mózgu przejmuje te funkcje. Także nie są to bajki i zachęcam do zgłebienia tematu, bo jest ciekawy

HolQ

@evilonep podejrzewam że @vinclav bardziej myśli o tym, że np. ośrodek mowy nie przejmie nagle funkcji kory wechowej ale jeśli uszkodzenia są niewielkie to ośrodki w pobliżu (pełniące podobna funkcje jak uszkodzony) mogą zrekompensować to uszkodzenie. Nie jestem neurologiem wiec nie wiem czy mam rację

Johnnoosh

Nieskompresowany obraz to znacznie więcej niż 100 megabajtów na sekundę, ciekawe jak to jest liczone.

Zaloguj się aby komentować

gawafe1241

@ICD10F20 nie mózg a raczej ku%as przy takim obrazku. Spoczko jak sobie można podymać ale nie zamierzam wysłuchiwać narzekań, czego to dziś ode mnie chce, że chce pogadać teraz kiedy oglądam serial czy żebym tyrał na pierścionek ponad siły bo sobie wymarzyła ślub kościelny w sukni, o nie nie, podziękuję. Bzikałem raz, drugi ale opłaca mi się chyba być jednak kawalerem.

Zaloguj się aby komentować

#ksiazki #mozg #ciekawostki

Polecam na ciepły letni wieczór w hamaku książkę: "Zachłanny mózg".
Najciekawsze informacje dotyczą tego jak funkcjonuje prążkowie i jaki ma wpływ na człowieka i środowisko.

Juliusz Cezar zwykł mawiać: "Wolę być pierwszym w mojej wiosce, niż drugim w Rzymie."

Liczy się nie tyle obiektywna pensja (przynajmniej do póki umożliwia godne przeżycie), ile pensja własna w porównaniu do innych. Odczuwamy satysfakcję z zarabiania więcej od pozostałych, jest to do tego stopnia dojmujące , że wpływa na nasze samopoczucie, a nawet zdrowie.
21a6d00e-89ad-4a0f-9dc0-ca27954b2f84
banita77

"Zachłanny mózg" zapisane do przeczytania, ale nie na hamaku, a w jesienny wieczór.

Hamak to relaks: "Shantaram" czy też polecany przez Hejtera: "Pielgrzym" i klasycznie, każdy zna, a mało kto czytał: "Hrabia Monte Christo".

Zaloguj się aby komentować

W przyszłości zmodyfikujemy genetycznie człowieka tak, żeby nerw wzrokowy był łatwo podatny na precyzyjną modulację pola magnetycznego na niewielką odległość, tym sposobem omijając problem łączenia każdego nerwu z osobnym drucikiem.
Modyfikacja genetyczna może pójść dalej, tak żeby zostawić oczodoły puste, żeby było miejsce na kamerki, o o wiele lepszej jakości niż oczy.
Wszystko dla optymalizacji, wygody, i lepszej jakości życia przyszłych pokoleń.

#rozkminydlazabawy #neuralink #elonmusk #musk #mozg #technologia #luzneprzemyslenia #nieznamsieasiewypowiem
790e1aee-9fc1-4c9c-bd30-b67bb34179a3
wombatDaiquiri

@fewtoast


> żeby nerw wzrokowy był łatwo podatny na precyzyjną modulację pola magnetycznego na niewielką odległość, tym sposobem omijając problem łączenia każdego nerwu z osobnym drucikiem


jesteś ekspertem od pola magnetycznego albo genetyki? skąd nerw miałby mieć takie moce? są jakieś zwierzęta albo rośliny które tak mają?

fewtoast

@wombatDaiquiri Zobacz tagi.

Zaloguj się aby komentować

Neuralink to są dosłownie elastyczne cienkie druciki, które się dosłowni wbija w mózg.
Pytanie, czy da się to zrobić lepiej?
Na przykład, jak głęboko trzeba wbić te druciki, żeby to działało?
Jeśli wystarczy płytko, jeśli w ogóle tak naprawdę wystarczy tylko przyłożyć elektrodę, a jest wbijana, żeby się trzymała, to może lepiej np. "przyklejać"?
Wyobrażam sobie żeby istniała taka siateczka, którą przykłada się do powierzchni mózgu, ona "wrasta"/zrasta się/klei się trwale do mózgu (pomijam, czy szło by to usunąć), i wtedy sygnały można by sczytywać i wysyłać poprzez tą siateczkę.
Wydaje mi się, że to by było mniej ryzykowne i mniej inwazyjne (mimo że nie wiem czy szło by to usunąć, czy by np. musiało być zrobione z czegoś, co się z czasem rozpuszcza i wchłania, tak że całkowicie zanika z czasem).
Jeśli elektrody muszą być na pewnej głębokości w mózgu, to nadal lepiej by było, jakby była taka siateczka przyklejona, i wtedy te elektrody byłbyby tylko "dociśnięte", żeby weszły w mózg.
Upraszczało by to operację, bo tylko raz wystarczy precyzyjnie nałożyć siateczkę, a nie tak jak to teraz pokazują, że każdą elektrodą z osobna trzeba trafić w odpowiednie miejsce, za pomocą robota, bo człowiek by po prostu nie dał rady. (siateczkę też by nakładał robot, ale byłoby szybciej i pewniej i mniej ryzykownie).
Myślę, że może dałoby się indukcyjnie(?) zdalnie przekazywać porcję energii do mózgu, w konkretne miejsce na siatce, wtedy siateczka byłaby nawet płaska, i nie powodowałoby to wzbudzenia całego większego obszaru, całej ścieżki siateczki, przez którą idzie energia z Neuralink do miejsca w mózgu.
#neuralink #elonmusk #musk #mozg #technologia #luzneprzemyslenia #nieznamsieasiewypowiem
Kubilaj_Khan

@fewtoast w życiu nie dam sobie nic wszczepić. Niech to będą cuda na kiju, wirtualny świat po w twoich oczach w 8k i metaverse w twoim mózgu.

No Thank you.


11 Potem ujrzałem inną Bestię, wychodzącą z ziemi:

miała dwa rogi podobne do rogów Baranka,

a mówiła jak Smok7.

12 I całą władzę pierwszej Bestii przed nią wykonuje,

i sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii,

której rana śmiertelna została uleczona.

13 I czyni wielkie znaki,

tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na ziemię na oczach ludzi.

14 I zwodzi mieszkańców ziemi

znakami, które jej dano uczynić przed Bestią,

mówiąc mieszkańcom ziemi, by wykonali obraz Bestii,

która otrzymała cios mieczem,

a ożyła.

15 I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii,

tak iż nawet przemówił obraz Bestii

i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici,

którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii8.

16 9 I sprawia, że wszyscy:

mali i wielcy,

bogaci i biedni,

wolni i niewolnicy

otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło

17 i że nikt nie może kupić ni sprzedać,

kto nie ma znamienia -

imienia Bestii

lub liczby jej imienia.

18 Tu jest [potrzebna] mądrość.

Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:

liczba to bowiem człowieka.

A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć10

Zaloguj się aby komentować

czy język jakim się posługujemy ma wpływ na nasz mózg? Gdy byłem mały to już zadawałem sobie to pytanie, czy gdyby moi rodzice mówili w innym języku to czy miał bym inny charakter? Czy inaczej bym podchodził do pewnych spraw? A może to jak mówimy ma wpływ na naszą twarz bo przecież twarz to też mięśnie, a w różnych językach proporcje ich używania są inne.
Może ten artykuł nie odpowiada na takie pytania, ale i tak jest ciekawy bo porusza temat mózgu
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1053811923001015
#niewiemjaktootagowac #pracanaukowa #mozg
www_h

@dotevo jest więcej na ten temat badań. Kultura, społeczeństwo czy środowisko ma ogromny wpływ na kształtowanie sie fizycznie mózgu.

dotevo

@www_h domyślam się. Nie sądzę abym był jedynym, który nad tym się zastanawiał. Kiedyś muszę sobie poszukać więcej na ten temat i zobaczyć jakie badania były przeprowadzane.

www_h

@dotevo The Sociocultural Brain: A Cultural Neuroscience Approach to Human Nature a w polskim Internecie najwięcej znajdziesz pod hasłem "neuronalne różnice kulturowe"

radidadi

być może Niemcy są tak dobrzy w planowaniu bo zaczynając zdanie już muszą wiedzieć jak je skończą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

FulTun

@dotevo Szepionka po urodzeniu którą dostałeś w ramię załatwiła wszystkie wyższe percepcje , więc nie ma sensu nad tym debatować jak od małego słyszysz na dodatek sama propagandę gdzie za darmo masz się czuć winny i karny w tym zajebanym złodziejami kraju z niedożywienia żarciem dostępnym najgorszej kategorii.

Zaloguj się aby komentować

Następna