Zdjęcie w tle
Rozpierpapierduchacz

Rozpierpapierduchacz

Autorytet
  • 413wpisy
  • 1630komentarzy

Gbur od piór. I pokemonów.

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: dupa nad głową, du du du pa nad głową

31/66
Magby + Magmar

Magby (Gen. II)
Magby to owoc fiksacji generacji drugiej na punkcie dorabiania wcześniejszych ewolucji do pokemonów z geny pierwszej (w generacji drugiej baby pokemonów było 8 (między innymi Pichu - niższa ewolucja pikachu), z czego jedynym nowym był Togepi). Magby w przeciwieństwie do swojej wyższej ewolucji nie ma dupy na czole. Chociaż prawie. 

Magmar (Gen. I)
Najbardziej znany z walki z Charizardem Ash’a w anime i z dupy na czole. Ja tam gościa nawet lubię. Z figurką gorzej. Moja jest źle posklejana i jebany nie stoi, leci na pięty i patrzy w sufit. Dlatego stoi oparty ogonem o Jujutsu Kaisen i udaje, że nie jest najebany. Ale to mój, bo widziałem inne na filmikach i stoją. Tak że ten. Jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie. 

PS w IV generacji dostali jeszcze jedną ewolucję - Magmortara. Już bez dupy. Też jest do kupienia ale jakoś nie było nam po drodze. Może kiedyś. 

Ciekawostka: W Japonii Magby nazywa się Buby, a Magmar Boober. Może to są jednak boobies na czole a nie dupa? Ciężko stwierdzić, acz sutków nie ma

Widzimy się w piątek, narazitsu
da0efd03-a210-43f3-b4e7-95e5e25d7ac3
9e09d8b4-2524-4085-a9ea-d4ad70ecfc0c
f10f54b3-a16e-4403-8342-38c09486a607
wombatDaiquiri

@Rozpierpapierduchacz ciekawy post i ładne figurki

Zaloguj się aby komentować

Lamy Dialog 3 z chowającą się stalówką, cena na stronie Lamy 1800, wartość rynkowa 1100 (Amazon) na licytacji. Nie wiem za ile wisi, na razie jest 300
https://allegro.pl/oferta/n5483-pioro-wieczne-lamy-dialog-3-naboje-15599500135

Standardowo przypominam, że nie znam i nic nie gwarantuję, po prostu uprzejmie donoszę

I można czarnolistować #cebulawpiorka
#piorawieczne
afb26e6a-c919-4cfc-8d0b-175bf81ede40
Wrzoo

@Rozpierpapierduchacz tak, jak nie przepadam za Lamy, tak to jest fajniutkie.

Zaloguj się aby komentować

Minęły DWA z planowanych CZTERECH tygodni leżakowania piór, a ten, chuj kurwa jebany Noodlers Nib Creaper nieruszany, niepostawiwszy nawet kreski, WPIERDOLIŁ ponad połowę atramentu.

Jak ja nim gardzę. Mogłem nie zaglądać.
#piorawieczne #wkurw
de25705f-4fe1-40b2-a1a3-fbb2053ad972
def

I co się dalej z tym atramentem dzieje?

MementoMori

Przecież to normalne przy nowym że pije?

voy.Wu

podobnie miałem w starym seacie. brał olej równo z benzyną. tu już raczej mechanik nie pomoże.

Zaloguj się aby komentować

Mosze przed wyjazdem nad morze idzie do rabina.
– Rebe – mówi – jadę na wakacje, nad morze i słyszałem, że tam się kobiety bardzo nieskromnie ubierają. Powiedz mi, Rebe, czy Żyd może patrzeć na kobietę w mini i z wielkim dekoltem?
– Może – odpowiada rabin.
– Rebe? A czy Żyd może patrzeć na kobietę w bikini?
– Może – odpowiada rabin.
– A czy Żyd – dopytuje dalej Mosze – czy Żyd może patrzeć na kobietę topless?
– Może – odpowiada rabin.
– Rebe, a czy jest coś, na co Żyd nie może patrzeć?
– Oczywiście, że jest – odpowiada rabin.
– Rebe, więc na co Żyd nie może patrzeć.
– Na @spawaczatomowy

Kurwa że mnie się ten żart szybciej nie przypomniał jak się @rebe-szunis ze spawaczem pokłócił to ja sobie nie wybaczę chyba nigdy XDD
#heheszki

Zaloguj się aby komentować

Jak się dba o pióra? Jak o żonę, albo jak Andrzej o swój wóz z takim błotnikiem co to go już nie dostanie. Dbanie o pióro wieczne polega głównie na tym, żeby go nie rozjebać. Się nie dociska za mocno, nie daje obcym, bo obce nie są godne zaufania, zawsze zamyka i nie zostawia na blacie bez skuwki, bo przyjdzie chuj gremlin i je poturla na podłogę. No i czasem trzeba wyczyścić. 

Zacznijmy od tego kiedy czyścić. Rzadko i niechętnie. Jak się coś spierdoli i zaschnie, nie chce pisać i przy zmianie atramentów na inne kolory, zwłaszcza takie skrajnie inne. 

Są tacy, którzy rozbierają pióra na części pierwsze, czyszczą każdą część z osobna i składają od nowa. Ja jestem zdania, że, cytując pana Siarę Siarzewskiego, “GDZIE MNIE Z TYMI RENCAMI” i że rozebrać sobie można babę, a poskładać klocki, albo jakiś długopis ze sprężynką czy inną szafę. Im więcej będziesz rozbierać, tym więcej dasz sobie okazji na to, żeby coś spierdolić. 

Tak więc - do czyszczenia pióra potrzebna nam będzie

  1. Ciepła woda 
  2. Gruszka medyczna
  3. Pióro wieczne (non-optional)
  4. Ściera/Ręcznik papierowy (w tym wypadku jestem team ręcznik, może być nawet srajtaśma)

Ciepła woda ma być ciepła, nie wrząca. Wrzątek jest zbędny, ciepła w zupełności wystarczy, a jak ktoś ma (jak nic nie macie, ale gdyby jednak!) ebonitowy feed (spływak) to można sobie napsuć. Gruszka medyczna to jest must have bo przyspiesza sprawę kilkudziesięciokrotnie. A pióro trzeba mieć, żeby mieć co czyścić. No to tak

Jak masz pióro z tłoczkiem, to kroki są trzy

  1. Nabrać wody
  2. Wypluć wody
  3. Powtarzać do czystego

Jak masz na naboje, to robisz tak:

Krok pierwszy - Wykręć sekcję i wrzuć do ciepłej wody. Daj jej się odmoczyć, nie żałuj jej. Nic jej nie będzie. Im bardziej zaschnięte pióro, tym dłużej powinno się moczyć. Zakładając, że podnosimy po miesiącu a pióro nie jest całkiem badziewne - pół godzinki powinno wystarczyć. 

Krok drugi - nabierasz ciepłej wody w gruszkę

Krok trzeci - gruszkę wtykasz w sekcję

Krok czwarty - squirt.

Kroki między 2 a 4 powtarzasz póki woda nie będzie taka, jaka została zaciągnięta do gruszki. Gdyby po 3-5 pełnych gruszkach nadal barwiło - wrzuć z powrotem do moczenia, a następnie powtórz schemat. 

Jeśli uda ci się wyczyścić brud z pióra, opróżnij gruszkę, zaciśnij ją dynamicznie kilka razy, żeby pozbyć się wody ze środka, przedmuchaj ją aż przestanie pluć, a następnie ponownie zaaplikuj (tym razem bez wody) w sekcję i przedmuchaj ją też. 

Przedmuchaną sekcję osusz ręcznikiem papierowym. Pozostaw do wyschnięcia (opcjonalne).
Brawo, właśnie wyczyściłeś swoje pióro. Możesz zatankować je atramentem. 
Tyle ode mnie.

#piorawieczne
61855aa2-456f-4cca-9924-133100005119
d.vil

Tylko gęsie pióro, nie jakieś tam nowoczesne wynalazki!

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: Wchodzimy w ewolucje!

29/66
Cubone + Marowak

Cubone (Gen. I)
Jeden z moich ulubionych pokemonów. Ten design jest obłędny i nie zapraszam do dyskusji. Bardzo cieszy mnie, że figurka trzyma poziom bo szkoda by było takiego pokemona zmarnować. Czaszka jest zrobiona fenomenalnie, kość też jest fajna, malowanie jak to malowanie, bywa lekko kapryśne, ale bardzo fajny i dobrze wykonany jegomość. Postawę też wybrali bardzo fajną, czuć dumę i pewność siebie, big bone enegry i te sprawy. 

Marowak (Gen. I)
Ewolucja Cubone’a. Figurka średnia, dostała ruchomość w rękach i głowie. Sama figurka niestety też średnia, ale ja jestem nieobiektywny w tej kwestii, bo nigdy mi się Marowak nie podobał. Dla mnie Marowak to przepis na zepsucie Cubone’a. Ale ta głowa zdaje mi się aż za wąska, straszny klin. Te sportowe pasy idące od oczu do nosa nie pomagają. 

No i to tyle, dzisiaj krótko. Zaczynamy zestawy ewolucyjne
5da942f4-4c13-4933-aed1-fe5afa0097ae
0a488c99-57a3-4d98-9853-1484610a0dfb
3368de20-a5f9-47ef-abba-ca14d7ecb579
Tylko-Seweryn

@Rozpierpapierduchacz Polecam historie Cubona ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Właśnie w radio słyszałem Kurskiego, nie wiem nawet na jakiej stacji, tej która była ustawiona w pożyczonym aucie, jak TVP dawało Polakom wybór, bo można sobie było oglądać albo TVP albo TVN.

SKURWYSYNU BEZCZELNY PRÓBOWALIŚCIE UJEBAĆ TVN KILKUKROTNIE. A telewizja publiczna na być kurwa rzetelna, a nie wy się będziecie w równoważnię bawić.

Jak się wkurwiłem, więcej audycji nie słyszałem, bo mi uszy pianą zaszły XD
NA CHUJ MI TO RADIO BYŁO

#polityka
wombatDaiquiri

@Rozpierpapierduchacz ciekaw jestem czy Kurski ma lustra w domu i jak bardzo zaplute.

uxrdr

Pisowcy mają problem ze zrozumieniem dwóch faktów.


Po pierwsze, czym innym jest telewizja prywatna jak TVN czy TV Republika, a czym innym jest telewizja publiczna, która jest finansowana z publicznych (czyli naszych) pieniędzy i ma zadania jasno i konkretnie określone ustawą:

Ustawa o radiofonii i telewizji Art. 21. Ust. 1.

Publiczna radiofonia i telewizja realizuje misję publiczną, oferując, na zasadach określonych w ustawie, całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom, zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu, cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu.


Ustawa o radiofonii i telewizji Art. 21. Ust. 2.

Programy i inne usługi jednostek publicznej radiofonii i telewizji w ramach jej misji publicznej powinny:

  1. kierować się odpowiedzialnością za słowo i dbać o dobre imię publicznej radiofonii i telewizji;
  1. rzetelnie ukazywać całą różnorodność wydarzeń i zjawisk w kraju i za granicą;
  1. sprzyjać swobodnemu kształtowaniu się poglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej;
  1. umożliwiać obywatelom i ich organizacjom uczestniczenie w życiu publicznym poprzez prezentowanie zróżnicowanych poglądów i stanowisk oraz wykonywanie prawa do kontroli i krytyki społecznej;

Po drugie, czym innym jest sympatyzowanie z pewną opcją polityczną i wykonywanie zawodu dziennikarza z pewną nieuniknioną dozą stronniczości, a czym innym jest bycie całkowicie podporządkowanym konkretnej partii i bezwstydne wykonywanie poleceń, forsowanie przekazu dnia i niszczenie przeciwników politycznych w zamian za nieprzyzwoicie wysokie zarobki.


I pomijam tu już fakt, że nie mamy do czynienia z jakimkolwiek równoważeniem debaty publicznej, lecz uporczywym budowaniem przez PiS alternatywnej rzeczywistości opartej na kłamstwach, mitach, przeinaczeniach, wypieraniu faktów, uprzedzeniach i nienawiści. Równie dobrze moglibyśmy mówić o "równoważeniu" mediów zachodnich rosyjską propagandą.

Xax

Tak kombinowali ze standardami nadawania, że niektórzy tylko TVP mogli odbierać, to jaki to wybór, skoro inne stacje nie działają?

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: wołajcie hycla

27/66 
Rockruff + Vulpix + Pidgeot

Rockruff (Gen. VII)
Jeden z dwóch pokemonów generacji VII które posiadam, i zdecydowanie mniej w moim guście niż przedstawiony w pierwszym wpisie Mimikyu. Ale z dwojga złego wolę mieć Rockruffa niż którąś z jego ewolucji, bo te nie podobają mi się wcale. Pozycja z podniesioną łapą figurki jest tą samą, w której przedstawiony jest w pokedexie. Tylko głowa się nie zgadza. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo z generacji VII nie widziałem ani minuty rozgrywki XD

Vulpix (Gen. I)
No i to są moje tereny XD. Generacja pierwsza, ognisty lis, ewoluuje w innego ognistego lisa. Ogon jest bardzo szeroki, tak na dwa Vulpixy mniej więcej. Ninetales (dopiero niedawno zauważyłem, że on jest NineTALES a nie TAILS XD) niestety dostępny nie jest, więc Vulpix stoi sam. Czemu nie jest? Nie wiem. 

Pidgeot (Gen. I)
Sytuacja skrajnie odwrotna - ostatnia ewolucja jest, żadnej poprzedniej nie ma. Pierwsza duża figurka jaką widzicie. Tak jak średnie figurki od małych różni (poza rozmiarem oczywiście) ruchomość, tak duże od średnich odróżnia Battle Feature. To są takie ten… ruchomości zautomatyzowane… jakby któś to z zabawkami pomylił i chciał się tym bawić… Kumacie motyw XD. Pidgeot na plecach ma guzik, a guzik macha skrzydłami. Co prawda Pidgeot ma też długi piórokłak na ¾ pleców i trochę zasłania guzik, ale da się pomerdać. 

No i to tyle. Babaj
2b149e67-70e6-4437-a1f4-78b84c3ade56
1b84d346-09ae-4ac3-bd2e-98cedee9192e
ee77313d-e7d1-45c3-9f63-addd9649a023
2365af7f-035f-4ab1-8e8d-e5067d69e060
84920609-97fc-423c-83df-72c473d0a086
bojowonastawionaowca

@Rozpierpapierduchacz majestatyczny Pidgeot

Zaloguj się aby komentować

W pracy pszczelarza nie zawsze chodzi o miód, niektórzy pszczelarze po prostu lubią małe stworzenia w prążki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#heheszki #heheszkipolityczne #hejto
1a6cb327-ab8d-4bbf-83e4-99b34e3101bb
Prucjusz

@Rozpierpapierduchacz a tak z ciekawości, nie myślałeś o własnej pasiece? :d

prosto_w_srodek_dupy

@Rozpierpapierduchacz niby beka omija ale chuj jak pomyślę, że miałbym widywać wpisy o jezuskach

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Na tym etapie boję się zapytać

Zaloguj się aby komentować

Wczorajszy wpis @hjggfchjgfdcgfvcj o Jinhao za 50 złotych sprzedawanym za 300 złotych przypomniał mi o wkurwie sprzed kilku miesięcy. Sklep internetowy Pióropuszek sprzedaje chińczyki po cenach z narzutem wręcz pojebanym, a żeby tego było mało wymyśla sobie jakieś własne pierdolnięte nazwy do tych modeli. Jinhao nie jest Jinhao, tylko Classic Script i tym podobne pierdoły. Poświęciłem trochę czasu na przejrzenie modeli z obiektywem googla. Chinole. Pozwolę sobie zaryzykować, że wszystko chinole. Skurwysyny pierdolone.

Najlepszym podsumowaniem tego sklepu jest JEBITNE Stawiamy na jakość zaraz obok Jinhao X850 za 50 (słownie pięćdziesiąt) złotych, które u nich nazywa się Cigaro Pro i kosztuje kurwa 159,99 jebanych polskich złotych. Się wkurwiłem.
#piorawieczne #januszebiznesu
ca2e8914-3c13-4f00-833c-75c8ce6edac7
49980335-ee82-4a3c-a989-6c9af3de4197
15e95c60-d7f5-440f-889f-f5a68f330e6e
SwiatlaMiasta

@Rozpierpapierduchacz o kurde jaka janiszerka. Wal im komentarze, ja też nie omiwszkam

VonTrupka

To jest wkurw z twojej perspektywy.

Biznes natomiast na tym właśnie polega.

Czemu tak samo nie pyszczeć o o połowę towaru gonionego na np. allegro przez setki sprzedawców?

Wszystko to chiński import. Będziesz tak porównywał każdą pierdołę za 10-50zł to ci czasu na życie nie wystarczy.


Sprawa jest prosta jak budowa cepa: tyle kosztuje, bo jak się złamie to zgłaszasz rękojmię do polskiego sprzedawcy.

A jak kupisz chinola za pisiont to co, wydaje ci się że za 10zł odeślesz do chin na rękojmię lub wymianę?


Nie bronię sprzedawców, ale też ich nie demonizuję.

To bardziej kwestia rozgarnięcia kupujących, ich wygodnictwa i ewentualnej ignorancji.

Pomyśleć jak rynek sprzedaży chińskich tekstyliów wygląda w europejskich krajach przeładunkowych lub usa.


Sam teraz muszę kupić szajs od chińczyka, bo w polsce tego nie mogę znaleźć.

Tzn znalazłem, ale chińczyk to przynajmniej opisał bardzo konkretnie i wiem że to jest to czego potrzebuję, a nie będę się pałował z pisaniem do sklepu o podawanie rozmiarów ㄟ( ▔ー ▔ )ㄏ

dziki

@Rozpierpapierduchacz Przecież to jest jawne oszustwo. Ukrywanie producenta i modelu uniemożliwia porównanie cen w innych sklepach. Jakby zostali przy oryginalnych nazwach to klienci szybko zorientowaliby się, że są ruchani na kasę.

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: różowo mi!

24/66
Jigglypuff + Ditto + Porygon + Clefairy

Jigglypuff (Gen. I)
Stoi z normalnymi, tak samo jak drugi, taki sam Jigglypuff, bo oczywiście się zduplikowały gdzieś po drodze XD. Wspominam o tym, bo wraz z nadejściem generacji VI też dostał wróżkę. Bo czemu by kurwa nie. Ale jest dwutypowy, Normal/Fairy, najpierw Normal potem Fairy, więc niech stoi. Damn boi he thick, i ma mikrofon. Bo jak jego umiejętnością od wejścia jest Sing to co ma mieć? Nawet w anime co się pojawiał, to śpiewał. Tylko się wkurwiał jak wszyscy zasypiali. Taki to właśnie niespełniony artysta.

Ditto (Gen. I)
Fioletowy/Różowy (zapierdala po gradiencie między tymi kolorami jak Seba betą po autobahnie) Pokemon szlam który zmienia kształt i potrafi udawać inne pokemony. Nie zawsze mu to na dobre wychodzi, bo jak go zostawisz u opiekuna z innym pokemonem to wychodzi z tego jajo. Czy Ditto się zgadza na taki przebieg spraw? Nie wiem, nie mówił. Ale opiekun mówił "They don't seem to like each other very much”...

Clefairy (Gen. I)
Kiedyś normalna, teraz wróżka. Mocno mi ten Togepi z poprzedniego wpisu poprzestawiał w planach szczerze powiedziawszy, ale z plusów to pakiet, w którym była Clefairy, zamknął mi dwa tematy na raz i zapełnił ostatnią luźną półkę. Jak to mówią - nie ma tego złego. Też jest mała i też się z nią nic nie dzieje. Jest, wygląda i uzupełnia braki.

Porygon (Gen. I)
Pokemon do wygrania w kasynie. Można albo go wygrać na automatach, albo kupić za pokemonową walutę. No, albo tak jak ja, kupić za złotówki. Porygon w przeciwieństwie do innych figurek jest plastikowy-plastikowy. Taki wiecie. PLASTIKOWY. Ruszają mu się główka i nóżki.

Iiiii to tyle. Cheers mate
dbd93330-a409-4b89-b7af-05fc75e23eb0
e6b20d5c-dd23-4a6c-9e4b-02aa71d4af97
66033ea2-7548-431e-856e-d53133c5eb53
27f148e2-8402-4600-98bc-646ae4fcf3ff
2e3f88cd-2dd0-4942-9ae8-1e71cd67df59
Nuszek

Żiguliii pafff żiguliii

Zaloguj się aby komentować

MAMO JA NIE ĆPIĘ, TO DO PIÓR JEST!

Akcesoria okołopiórowe. Masz pióro. Masz papiór. Masz też atrament, na potrzeby tego tekstu załóżmy, że i w naboju i w butelce. No to czego jeszcze można od życia chcieć? A no jest jeszcze kilka drobiazgów, które okazują się całkiem użyteczne. 

Szklanka z wodą - po pierwsze, nie wiadomo czy ci ją ktoś na starość przyniesie, więc lepiej mieć przy sobie. Po drugie - w razie, gdyby świat się zapalił, czas upłynął nieubłaganie, a pióro nieużywane po długim czasie zaschło - wsadzasz stalówkę do wody na ułamek sekundy i voila - atrament na wodzie jest robiony, więc jak wody dostanie to pigment znów popłynie. Oczywiście momentami szklanka wody ewoluuje w miskę wody, na przykład przy czyszczeniu, ale ja szklankę z wodą zawsze mam na biurku. Akurat nawet czystą XD.

Gruszka medyczna - im większa, tym lepsza, grunt żeby miała miękkiego końcówka. Bardzo przydatna do czyszczenia piór (o tym więcej za tydzień). 

Konwerter - mały narzędź, który “konwertuje” pióro nabojowe na tłoczkowe. Dzięki konwerterowi możesz nabrać sobie takiego atramentu, jakiego ci się akurat zachce. Ale jest na to inny sposób, bo możesz mieć też

Strzykawka - tanie jak barszcz a jak skuteczne. Nabierasz atramentu do strzykawki i napełniasz stary nabój. Rozwiązanie o tyle lepsze, że duży nabój mieści więcej atramentu, niż konwerter, bo nie ma mechanizmu. Rozwiązanie o tyle gorsze, że trzeba mieć pusty nabój, więc nie można od razu tankować czym się chce. 

No i oczywiście

Szmata/Ściera - nie że moja była, normalna taka, materiałowa. To może być wszystko, stary t-shirt, ścierka kuchenna, ręcznik papierowy, ściereczka z mikrofibry i włosia jednorożca, byleby chłonęło atrament, a nie rozmazywało go po stalówce. Ja na przykład mam kawałek starych jeansów XD. Działa XD. 

I to w zasadzie tyle z takich “najpotrzebniejszych” rzeczy, przynajmniej dla mnie. 
I tyle ode mnie. 

#piorawieczne
e379558a-ae4e-41d6-ace1-c868859f78fd
ErwinoRommelo

Juz mialem pisac czy matke wie ze c… a tu kaligrafia.

madhouze

No, no zacny zestaw sam Kurt Cobain by się nie powstydził

Felonious_Gru

@Rozpierpapierduchacz świr

Zaloguj się aby komentować

Nie cierpię patrzenia na kwestie i ludzi przez pryzmat internetu. "To tylko portal ze śmiesznymi obrazkami" "Plusy/Pioruny serious shit". Standard który przyjmujemy dla ludzi na co dzień nagle w internecie idzie się jebać, mimo tego, że po drugiej stronie piksela dalej siedzi człowiek. Wszystkie internetowe umowy, układy czy zapewnienia są nic nie warte, bo potem zostaną albo olane, albo wykręcone na baita/trolling i nikt sobie z tego nic nie robi, bo nawet jak próbuje wyrazić niezadowolenie to wchodzi protokół "serious shit".

No dla mnie jest serious, bo chodzi o zwykłą ludzką słowność i przyzwoitość. Ale może ja jakiś dziwny jestem.
#gownowpis
Prucjusz

@Rozpierpapierduchacz podobnie jak z kierowcami samochodów i agresywnym zachowaniem na drodze - wielu z nich czuje się inaczej w aucie i pozwala sobie na więcej. Taka ludzka natura może. Samo to, że nie widzimy ludzkich oczu, np. bo ktoś nosi ciemne okulary powoduje różne reakcje, takie jak nieufność. Tak jak napisałeś, że zapominamy, że po drugiej stronie jest drugi człowiek.


Może to też wynika z tego, że temat inteligencji emocjonalnej jest olewany na etapie edukacji i pyk pyk pyk, jako tako do matury, a dalej radź sobie człowieku sam i trzymamy kciuki. Wzorek na deltę każdy chyba wyrecytuje, ale wątpię, czy ktoś się zastanawia, jakie emocje odczuwają ludzie dookoła.


I wreszcie, ukrywamy się za pseudonimami i awatarami. Może to ma wpływ, a może nie - niektórzy trochę hamują z robieniem sobie przypału, a inni np. na facebooku podpisują się pod różnymi bzdurami swoim imieniem i nazwiskiem.

camonday

Tyle że ten piorun mnie nic nie kosztuje. Nic nie tracę na tym że się ktoś nie wywiąże. Jak ktoś Ci obieca że zrobi kotlety na obiad a potem się okazuje że się nie wyrobił i zamiast kotletów jest jajko sadzone to też się obrażasz bo nie słowne i nie przyzwoite?

Zaloguj się aby komentować

Ty... @rebe-szunis i @Helikopter spakowali zabawki w tym samym czasie XD
#niewiemjaktootagowac
af33f5a9-7205-4ba2-96b8-a6cb31290f05
CzosnkowySmok

@Rozpierpapierduchacz cooo? XD moja czarna lista malaje. Oni sami tak?

jimmy_gonzale

Coś tak czułem że to jego multi.

Bigos

@Rozpierpapierduchacz Dobrze kojarzę, że rebe to naczelny żymianin hejto który wychwalał terrorystyczne akcje państwa które nie istnieje??

Zaloguj się aby komentować

Cześć i czołem, kluski z rosołem. Bo ja tak sobie pomyślałem, że piszę o tych piórach i piszę, a my to się w zasadzie nie znamy. Tak więc na zapoznanie ankieta: Czy pisałeś/aś kiedyś piórem wiecznym? I pytanie dla chętnych: Jeśli już nie, to co spowodowało zmianę i na co?
#piorawieczne
c68589b6-11db-48c6-a9a3-d6ef25a6ff54

Czy pisałeś/aś kiedyś piórem wiecznym?

466 Głosów
Bipalium_kewense

Pisałem trochę, z ciekawości. Nie piszę już wiecznym piórem, bo to po prostu niepraktyczne, nie ma żadnej wartości wniesionej, a jednak pisze się trudniej. Estetyka pisma - oczywiście poza wyrobieniem ręki - wynika moim zdaniem głównie z jakości tuszu. Oczywiście zależy też częściowo od zastosowanego przyboru do pisania, ale jest ich obecnie taki wybór, że wieczne pióra wcale się nie wybijają na pierwsze miejsce.

cebulaZrosolu

@Rozpierpapierduchacz kiedyś pisałem i bardzo to lubiłem, jednak jakoś tak samo odeszło, pewnie kiedyś mi się skończył atrament i nie kupiłem nowego :p

Dodatkowo to, że jestem leworęczny minimalnie komplikowało sprawę, chociaż odpowiednio wyginając rękę dało się pisać :)

bernsteinka

@Rozpierpapierduchacz Piszę cały czas, chociaż głównie zapiski prywatne. W pracy częściej sięgam po długopis, bo za szybko notuję, a atrament z pióra łatwiej rozmazać. No i do pióra potrzebny jest w miarę dobry papier. Pamiętam jak raz na poczcie się zapomniałam i zaczęłam jakiś kwit wypełniać piórem. Wszystko się oczywiście strasznie rozlało i przebijało na drugą stronę, ale nie licząc tego typu sytuacji to pióro lepsze. Pismo wychodzi estetyczniejsze, a człowiek się może poczuć bardziej dystyngowany

Zaloguj się aby komentować

Eehhh, liczyłem że ta radosna nowina to że przestaje zawodzić i odchodzi na emeryturę, a tu wręcz odwrotnie XD
#sanah #polskamuzyka
be643a8a-ea93-464a-8685-e77959ccf3a6
Prucjusz

Piosenki dla #p0lka .

m-q

Jak trafić na takie klickbaity, co trzeba odwiedzać?

Rozpierpapierduchacz

@m-q stronę startową w google chrome na telefonie XD

Gepard_z_Libii

Miałczy jakby jej ktoś wora kręcił

Zaloguj się aby komentować

Następna