Nie wygląda też na złapaną i niczego nie fotografuje.

Nie masz serca, wypuść ją i dzieci.

Są wdzięczne za fotografowanie, bo później na wiosnę przeglądają fotki i wiedzą gdzie zakopały orzeszki

To chyba fejk. Bo jak te wiewiórki się ustawiły do zdjęcia

Przypomina mi się moje hasło z ziomem ze studiów: Jestem z Maryśką u Baśki

Kto zgadnie o co chodziło? Podpowiedź jest na zdjęciu

tak na szybko:

• wiewiór w prawym dolnym rogu ma coś nie tak z łapką i uszami
  

• wąsy wiewiórek wpływają na tło, AI nie radzi sobie z włosami i innymi cienkimi liniami myśląc że to krawędź styku dwóch dużych obiektów
  

• liście rosną między drzewami a nie na drzewach
  

no i kolory, futro i całość tego zdjęcia krzyczy że było sklejone przez AI

@cooles moja ex miała 2 wiewiórki w domu xD jak je puszczała to biegały jak dzikie i tynk jadły, ale mięciutkie były mega