Zdjęcie w tle
Okrupnik

Okrupnik

GURU
  • 4761wpisy
  • 5264komentarzy
Okrupnik userbar

Jest możliwe

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#gry #staregry #fallout #chwalesie
Patrzcie jakie złoto po taniości dorwałem ( ✧≖ ͜ʖ≖)
Okrupnik userbar
b1eee293-1ebc-4675-9ecf-5b2134bd38da
madhouze

@Okrupnik właśnie ogrywam Fallouta 4. Pierwszy Fallout w jakiego gram. Mam już z 60h i dalej nie rozumiem o co tam chodzi w fabule i dlaczego wszyscy chcą cię zabić, mimo że ledwo zostałeś odmrożony po 200 latach.

Pouek

@Okrupnik też kiedyś drukowałem sobie okładki :V

Odczuwam_Dysonans

@Okrupnik wersja z big boxa, miałem kupiony za 10zł 20 lat temu w Biedronce

Zaloguj się aby komentować

#heheszkipolityczne #jebacpis
I myyyk, humor na cały dzień zrobiony ( ✧≖ ͜ʖ≖)
Okrupnik userbar
48bf2303-fc1a-48a4-9cc3-ec6a66e96219
brain

Ktoś się naraził na zarzut niszczenia mienia i chyba materiałów wyborczych. A mógł kupić puszkę czarnej farby i zamalować, no bo skoro prezes tak robi - a niedawno na przesłuchaniu przed komisją powiedział że zna się na prawie - to musi to być dozwolone

adam-bca

ale ja widzę glisty na po/pis/ko i to zero podniety

Alky

rzenaduwa (tzw. krindż)

Zaloguj się aby komentować

#pasta
Nie mam pojęcia jak to się stało, może leżałem pod tą zasraną kołdrą w nocy, było mi gorąco i ściągnąłem gacie.
Próbowałem się uspokoić.

nie mogą być daleko
powtarzałem sobie. Próbowałem delikatnie wymacać pod kołdrą, czy nie leżą koło mnie, muszą leżec. Macam i macam. Nie ma.
Wtedy słyszę ojca

ooooo anon już nie śpi, wierci się pod łóżkiem tylko hehe pewnie wstydzi się, no nie bądź taki nieśmiały, wstawaj i się przywitaj!
I wtedy usłyszałem, jak wstaje i idzie w moim kierunku. Co robić. Słyszę zbliżającego się ojca, czas się zatrzymuje, goła, 20 letnia spierdolina zaraz zostanie odsłonięta, na dodatek siedzi tu pieniężna karyna.
Kurwa to wszystko zniknie, to nie może się dziać, czemu znalazłem się w położeniu jak bohater jakiejś pasty. Co robić, jakieś czary, modlić się do popara?
Macam szybko w pośpiechu szukając gaci, ale ojciec już jest.
Złapał kołdrę i zerwał ją ze mnie.
Wielka cisza.
Szybko wstałem zasłaniając pysiora, powiedziałem „dzień dobry” skinając głową i wybiegłem w ekstremalnym tempie z pokoju.
Ukryłem się w piwnicy, słyszałem tylko za sobą salwy śmiechu.
To było największe upokorzenie, jakie kiedykolwiek mnie spotkało. Jak o tym myślę, to nie chce mi się wierzyć, że to naprawdę się stało.
Okrupnik userbar

Zaloguj się aby komentować

#heheszki #hejto
@bojowonastawionaowca robione na szybkości w robocie 30%

Proszę, nie gryź ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Okrupnik userbar
5c5804d0-f263-4b12-9465-6fe5df718247
VonTrupka

co będziesz aktualizował? (´・ᴗ・ ` )

AdelbertVonBimberstein

@Okrupnik oświadczam, żadnej aktualizacji nie ma. Aktualizacje wymyśliliście wy, użytkownicy apki!

#nowywlascicielhejto

K44

Te aktualizacje w niektórych głowach to jeszcze zaciągnięcia z wypoku 🙂

Zaloguj się aby komentować

#pasty
Nie rozumiem dorosłych ludzi, którzy palą. Wszystko to zaczyna się za gówniaka, bo ktoś miał za słabą silną wolę kiedy np. w gimnazjum Krzysiek przyniósł fajki rodziców i w kiblu częstował kolegów. „Hehe, co, jesteś pipa? Weź spróbuj.” I taki frajer spróbował, potem palił coraz częściej i częściej, a 20 lat później okazuje się, że na ten śmierdzący syf wydaje miesięcznie 500 złotych. Głowa mała. I to po co – żeby od niego śmierdziało, i niszczył sobie płuca i ogólnie zdrowie?

Jak to jest, że w XXI wieku ludzie nadal palą, i że nadal inicjowane jest ono w ten sam sposób? Bo chyba nie ma osoby, która w wieku powiedzmy 20 lat myśli sobie „Hmmm, w sumie nigdy nie paliłem. Może powinienem zacząć wydawać pieniądze na to, żeby mi było czuć z ryja jakby mi tam ktoś nasrał?” Dokładnie, nasrał. To jest tak głupie, że równie racjonalne byłoby gdyby ludzie zaczęli srać w gacie dla przyjemności i wchodziłoby im to w nałóg. „Karol, chodź do kibla, Darek zajumał dziadkowi paczkę Cottonworldów, będziemy srali w gacie, tylko nie mów facetce.”

„Hehe, Karol, a ty w ogóle wiesz jak to się robi?” Doświadczeni koledzy sracze z uśmiechem spojrzeli się na kolegę, który nieśmiało wyjął z paczki parę slipów. Wziął głęboki wdech i popuścił. Powitała to salwa śmiechu. Błąd początkującego. Każdy z obecnych to zrobił ale i tak bawi gdy widzą jak ktoś nie ma jeszcze wprawy w obsrywaniu się, i puści bąka. Od tej pory Karol należał to ekipy. Codziennie na przerwie wychodzili za szkołę, żeby zesrać się w gacie, po czym wkładali sobie w dupy gumy i tic taki, żeby nauczyciele nie wyczuli. Coraz więcej pieniędzy szło na slipy, bo weszło to w nałóg i na studiach obsrywali się już nawet i cztery razy dziennie. Niektórzy przystopowali, inni kupowali tanie majtki z Biedronki. Bardziej zdesperowani kupowali na rynku wątpliwej jakości majtki z przemytu, bądź tkaninę na metry i szyli sobie sami.

Normalny człowiek idzie na imprezę, ale nie może się bawić bo czuje gówno. Banda patusów zamiast kulturalnie wyjść obsrać się na balkon, bezceremonialnie rozpakowała 6-pak slipków przy stoliku i zaczęła srać tak, że ledwo można oddychać. Po imprezie wracasz do domu i całe włosy i ubranie śmierdzą gównem. Potem słyszy się, że ktoś obiecuje w nowym roku rzucić obsrywanie gaci, ale już po kilku dniach do tego wraca, bo nałóg jest zbyt silny. A wystarczyło powiedzieć Darkowi „nie” – tak byś miał i pieniądze, i zdrowie i czyste majtki.
Okrupnik userbar
myoniwy

@Okrupnik Oj tak, i jeszcze totalny brak kultury, przychodzić ci taki palacz i nawet się nie zapyta czy może tylko od razu wyciąga fajki i smrodzi. Jak jestem na robocie to przeganiam takich z wyraźnym zaznaczeniem że jebie od nich fajami.

Zaloguj się aby komentować

#pasta
Stoję w kolejce, przede mną jakaś para, przed nimi jakaś laska, wcześniej wężyk starych bab. Laska się obraca i zauważa ją ta z pary. I się zaczyna.
– Ewa!?
– Klaudia?! O jaaa, Zajebiście się tak spotkać. W mięsnym, hihihi
– Zajebiście! Dawno się nie widziałyśmy. Kiedy ostatnio? U Marcina na melanżu? Naprawdę zajebiście hihihi.
– U Maćka i Magdy się widziałyśmy chyba
– Nie byłam wtedy, nad morzem byłam, z Moniką pojechaliśmy do Marty i jej tego nowego ich odwiedzić
– No ale i tak zajebiście no.
– No. Zajebiście wyglądasz! Byłaś u fryzjera? Zajebiście!
– No byłam, dzięki, dzięki. Wiem, zajebiście. Hi hi.
Gość z pary milczy. Stoi. Lampi się w kiełbasy. Chyba je liczy. Medytuje w mięsnym.
– Byłam u fryzjera i wyobraź sobie, że jak wracałam autem, to mi wszyscy kierowcy migali światłami. Masakra, mówię ci. Dobry stylista to podstawa.
Nie dowierzam. Zerkam do kolesia od kiełbas. On też chyba nie dowierza. Odpłynął do odległej mięsnej krainy, wzrok wbity gdzieś w ostatni rząd z polędwicami. I nie odrywając wzroku od wędlin, robotycznym głosem mówi:
– A światła miałaś włączone?
– Co?
– Czy miałaś światła mijania włączone w samochodzie?
– Hihihi nie wiem, od fryzjera wracałam. Skąd Ty go wytrzasnęłaś Klaudia? Hihihi.
Wtedy spotkałem wzrok kolesia. Pustka. Zabrała mu duszę. Odwrócił się w ciszy, znowu do kiełbas. Szkoda człowieka.
Okrupnik userbar

Zaloguj się aby komentować

#heheszki #hejto
Wiecie, że istnieje szara lista na hejto?
Możesz odpowiedzieć ale nie możesz zapiorunować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Okrupnik userbar
ca29e775-9e55-4daa-8644-d0e885bfefd5
entropy_

Osoba pisząca komentarz ma Cię na czarnej, ale nie OP.

Odpowiadasz w poście opa bo możesz, ale nie zapiorunujesz komcia bo autor komcia ma Cię na czarnej.

entropy_

@Okrupnik #justhejtothings

LordWader

Dlatego mam tak mało piorunów. Pewnie cybulion przy tym mieszał.

CzosnkowySmok

@Okrupnik suseu dał cie na czarno? Co ty mu zrobiłeś?

Okrupnik

@CzosnkowySmok @Dybala nie suseu, i nie wiem ¯\_(ツ)_/¯

CzosnkowySmok

@Okrupnik a to nie szkoda

Zaloguj się aby komentować

#pasta
Czy nie uważacie, że program „Jaka to melodia” stracił jakikolwiek sens? Przecież to jest dobre na youtube jako parodia teleturnieju muzycznego.

Zaczyna się jakąś kurwa operą mydlaną w stylu Mamma Mia z piosenką śpiewaną ewidentnie z playbacku przez gwiazdę. Po tym pojawia się Robert Janowski sławny poeta, piosenkarz, weterynarz i kompozytor polski. Przedstawia uczestników, którzy jak to wynika z krótkiego wywiadu są tu jest pierdyliard pierwszy raz. Przechodzimy do pierwszej rundy. Uczestnik 1 wybiera Bon Jovi. Muzyczka start – słyszeć krótkie „pruh”. Całe 0,041 sekundy I od razu wszystkie 3 guziczki JEB. Uczestnik 2 był pierwszy. „LIVIN ON A PREJER TYSIAC DZIEWIENSET OSIEMDZIESIATY CZWARTY ROK WYDANIA, A BON JOVI MA NA IMIE JON”. Janowski „Tak”. I karawana jedzie dalej przez całą pierwszą rundę, która jest głupia i bez sensu, bo z upływem czasem punkty rosną zamiast spadać, dopiero w drugiej rundzie jest normalnie.

Chyba zaczaili, że nikt nie będzie oglądał słuchania piosenek przez całe 0,513 sekund to wprowadzają przerywnik. Ktoś odgaduje po 0,031 sekundy (nowy rekord programu) piosenkę Ryszarda Rynkowskiego – Dziewczyny lubią brąz. Robert Janowski standardowo lakonicznie „tak”, ale dodaje uwaga „DAREK NAM ZASPIEWA”. No i zaczyna się karawana. Tylko tym razem połączenie opery mydlanej z polskim weselem i dyskoteką z liceum. Jakaś choreografia na scenie, uczestniczy tancza miedzy sobą jak wujek Staszek z ciocią Basią, widownia robi disko. Wygląda to fatalnie i chaotycznie dodając do tego te sztuczne uśmiechy rodem z teledysków Sandu Ciorby.

Mija pierwsza runda, druga runda (w której wreszcie punktacja działa z zasadami logiki) i mamy 3 rundę. No i tutaj standardowo. Wybieramy artystę – Indila. Janowski podpowiedź „Szczęście”. Uczestnik się zastanawia tak mocno, że kloca zasadzi o jezu tak ciężko w końcu mówi „dobra po jednej ryzyk fizyk”. Koleś na fortepianie zamaszystym ruchem przykłada paluszek i słychać – Tink. „DERNIERE DANSE? Tak”. Tak go ta nutka natchnęła.

Wielki finał. Uczestnik w 0,981 sekundy odgaduje 7 piosenek i mamy charakterystyczną muzyczkę. Na koniec mamy gwiazdę odcinka i kolejny odcinek Mamma Mia. Wszyscy szczerzą ryje do kamery i koniec programu.
Okrupnik userbar
MementoMori

Pasta o "Jaka to melodia" 😂 już na początku odpuściłem.

Zaloguj się aby komentować

#pasta
Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
– No, ubierasz się pan.
– W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
– Fakt!
– Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
– I zdążasz pan?
– Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, widzi pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak… w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę
spać.
Okrupnik userbar
Pan_Buk

Ja też mam dobre połączenia, bo mam 1,5 metra do pracy.

monke

@Okrupnik tym razem nie pasta: pobudka 4:30. Wystarczy umyć twarz i zęby, bo prysznic był przed spaniem, spakować szejka i można wychodzić. Łapię autobus lub za nim biegnę, jeśli mi uciekł, by dostać się na dworzec. Z dworca pyk pociąg. W pociągu można wypić szejka więc śniadanie z głowy. No i jestem. Teraz tylko z buta jakieś 20 minut marszo biegu by być w robocie na 7. Jeszcze tylko minimum 10h tyrki i można wracać.

Zaloguj się aby komentować

#komputery #kiedystobylo
Ogarniam trochę burdel na strychu i znalazłem dawnego przyjaciela ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Okrupnik userbar
20c07251-0d27-47b1-ac9f-56f7b1180588
maximilianan

@Okrupnik bogaty pan z górnego pokładu

SuperSzturmowiec

FX5200 jaka wersja nie pamietam. to najmocniejsza grafika jaka miałem w stacjonarce

Erebus

@SuperSzturmowiec też ją miałem, a tą co OP miał sąsiad

Zaloguj się aby komentować

#pasta
Anony, praca jako dozorca jest przejebana. Mieszkam w starej ruderze na obrzeżach miasta, wchodzących już w tereny leśne. Cały czas muszę coś reperować – a to w piwnicy jakaś rura poszła, a to zawiasy w drzwiach są przerdzewiałe i tak kurwa do zajebania. W dodatku okolica jest niewesoła, tereny typowej patologii. Kręci się tu mnóstwo łysych dresów. Typowe sebixy, łyse, głupie i napakowane, chcą ci spuścić wpierdol jeśli tylko im się nawiniesz. I to nie tylko w godzinach wieczornych, na tym zadupiu trzeba uważać cały czas. I weź tu się dostań bezpiecznie bliżej centrum, jak strach z mieszkania wyjść. Ale nawet chuj w ruderę, chuj w dresów – najgorsi są mieszkańcy. Staram się unikać starego dziada, jak ten zagada na klatce to bite pół godziny musisz wysłuchiwać jego gadania, z którego nic nie rozumiesz, bo cały czas rzuca sentencje po łacinie czy jakimś innym dziwnym języku. Widać, że gość wykształcony, ma u siebie pokaźną kolekcję książek. Niestety, z wiekiem zaczęły się problemy z pamięcią. Cały czas gubi klucze, czegoś zapomina i od razu leci z problemem do mnie. Uciążliwe to, ale w porównaniu z resztą nie jest taki zły. W budynku mieszka też stara gruba grażyna, wygląda jak typowa kucharka ze szkoły, rzucająca jakąś papkę na talerz i mająca wiecznie wkurwioną minę. Cały czas domaga się ode mnie jakichś napraw, drze ryja jak gocha od magicala. Jedyny powód, dla którego jeszcze jej nie wygarnąłem – czasami w podzięce odpala zajebistą naleweczkę, a to zawsze jakiś profit. No i oczywiście mieszka z trójką gówniaków, jedno gorsze od drugiego. Najmłodszy brajanek to typowe ADHD, lata pod nogami, cały czas coś psuje, drze się w niebogłosy i wszędzie go pełno. Jakby tego było mało, upatrzył sobie we mnie autorytet (chyba brakuje mu ojca) i skutecznie rozprasza mnie podczas wszelkich napraw – czy to u nich w mieszkaniu, czy w piwnicy czy kurwa gdziekolwiek. Brajanek ma siostrę – typową nastoletnią karynkę, uważającą się za nie wiadomo jaką księżniczkę. Chodzi po tej patologicznej okolicy i próbuje zdobyć atencje, ale u kogo XDDD jak tu tylko starzy ludzie i dresy. Jest jeszcze najstarszy syn, pryszczaty gruby przegryw, do tego chyba jakiś upośledzony. Łazi za dwójką młodszego rodzeństwa i grażyną i zachowuje się, jakby jedynym sensem jego życia było jedzenie. Jeszcze ma taki typowy przymułowaty głos, który doprowadza do szału. Chociaż czasem jak widzę jak sapie wchodząc po schodach to sobie skisnę pod nosem XD. Ale najgorsze dopiero nadeszło, jak wprowadził się pan A R T Y S T A. Apaszka, bułkę przez bibułkę, te sprawy, wielki światowy talent. No chyba nie za bardzo, skoro mieszka w ruderze na zadupiu. Ale co ja się tam znam Van Gogh też nie był doceniany w swoich czasach. Pan artysta ma zwierzątko i nie mógł to być kot, pies, chomik czy inne normalne zwierze, ale gadająca papuga. Tak kurwa, ptak drący ryja o randomowych porach dnia i nocy. Jeszcze gość zostawił parę razy otwarte okno, to mu ptak spierdolił. Zgadnijcie kto musiał pomagać go łapać. Jakby mnie dopuścili do wszystkich papug na długość ręki to bym wziął i zajebał. I tak właśnie wygląda przejebane życie dozorcy, pod miastem, w starej ruderze. Nazywam się gumiś Grafi i to moja historia.
Okrupnik userbar

Zaloguj się aby komentować

#pasra
Kiedyś w pracy zorganizowali bal przebierańców. Szef powiedział, że obecność obowiązkowa inaczej premii nie będzie. Sto złoty super premia kurwo. Każdy się zadeklarował, że przyjdzie, bo 100 zł to będą mieli na gaz do samochodu to też musiałem iść żebynie wyjść na ostatniego przegrywa. Pojechałem od razu po pracy do wypożyczalni strojów żeby wybrać najlepszy zanim inni się obudzą a mi zostanie tylko myszka miki. Wbijam: Panie daj pan jakieś przebranie dla mnie. Muszkieter może być? Spoko biorę. Wziąłem i wyszedłem. Przez tydzień w pracy temat numer jeden, kto, za co się przebierze. Normalnie jak w podstawówce. Dziewczyny oczywiście króliczki playboya, jedna gruba powiedziała, że też chyba za to się przebierze, ale szybko dostała ripostę żeby się przebrała za komodę. Poryczała się i wzięła L4 na dwa tygodnie. Faceci oczywiście batmany, spajdermeny, kowboje itd. Nadszedł w końcu ten dzień, wbijam na party, heheszki, gruba jednak przyszła przebrana za Marilyn Monroł. Siedzimy sobie pijemy, nawet jedna blondynka przebrana za dee dee z dextera mnie pochwaliła za fajny stój muszkietera. Było lepiej niż się spodziewałem. Jednak cały czas miałem na oku jedną taką, co siedziała i piła soczek, taka 8/10. Pytałem się, kto to jest, ale nikt jej nie znał. Szefo powiedział, że to z góry kogoś przysłali. Alkohol szumiał już w głowie zdobyłem się na odwagę i podbijam.
– Siema Anon jestem a ty?
– Hehehe miło mi, Ewa
Jakoś poszło. Jeden drink, drugi. Nagle znaleźliśmy się na parkiecie. Tańczymy w najlepsze. Nawet nie wiedziałem, że umiem tak dobrze tańczyć. Jeden kawałek za drugim, wolne szybkie i nagle drzwi od sali otwierają się z hukiem. Muzyka milknie a tam unosi się charakterystyczne
MÓJ PRZYJACIELU!
Każdy wtf, o co chodzi.
ŻONY NIE DAŁEM!
Patrzę na drzwi a tam pojawia się Krawczyk w takim stroju jak ja. Ewka cała czerwona na twarzy mówi pod nosem
– Sorry Anon.
Wtedy dotarło do mnie że całą imprezę bawiłem się z Ewą Krawczyk.
ŻONĘ WZIĄŁEŚ SOBIE SAM!
Krawczyk wściekły wbiega na sale w stroju muszkietera z wyciągniętą szpadą prosto na mnie. Niewiele myśląc wyciągnąłem swoją i zaczynamy walczyć. Szybko zrobiło się kółeczko. Walczymy jednocześnie próbując mu wytłumaczyć, że to nie tak jak myśli
– Panie Krawczyk, ale ja nie wiedziałem, że to Pana Ewka
A ten nic, walczy dalej. Pchnięcia, zamachy, uniki. Zacząłem się wycofywać bo życie mi miłe. Czuje coś wielkiego za sobą, wyłożyłem się jak długi potykając się o psa Krawczyka który sprytnie stanął pod nogami. Krzyczę z rozpaczą:
– Poddaje się. Niech mnie Pan nie zabija
Krawczyk spojrzał na mnie i odpowiada:
Zatańczysz ze mną jeszcze raz,
Ostatni raz,
Nim skończy się ten bal.
Podał mi rękę. Wstałem. Krzyknął muzyka i zatańczyłem z Krawczykiem. Był to najlepszy taniec w życiu. Po wszystkim wziął Ewkę na ręce i wyszedłem dumnie ze sali.
Okrupnik userbar

Zaloguj się aby komentować

Następna