CB650R to strasznie niewygodny naked, wstrętny i "drewniany".
Okej, mocny, zwinny, nie czuć jego wagi, ale plecy i dupsko bolą mnie po każdej lekcji już po niespełna 30-40 minutach, że zwyczajnie zaczynam źle funkcjonować na drodze.
Każde inne moto na którym miałem okazję w życiu się przejechać poprzez chińskie pierdzawki 50tki, 125tki, kończąc na chopperach i enduro, było wygodniejsze od tej 650tki na której czuje się jak na sporcie, których nie toleruję.
Mogłem iść do innej szkoły gdzie zdaje się za dopłatą na MT-07 mimo gorszych opinii o instruktorach...
Ale cóż.
#motocykle #gorzkiezale
@Piwniczak1991
czuje się jak na sporcie, których nie toleruję.
od zawsze czy od jakiegoś momentu?
@Piwniczak1991 zdajecie na cebuli? Jakie wojewodztwo?
@GrindFaterAnona podkarpackie
Podejdź do tego inaczej: chodzisz na jazdy które trwają godzinę, max dwie. Później dam egzamin jest na takim stresie że nie zwraca się uwagi czy "cie dupa uwiera".
Serio bym nie kombinował tylko cisnął z tematem jeżeli egzamin masz na takim samym moto.
Zaloguj się aby komentować