Dzisiaj biegając po trasie spotkałem zmęczonego po imprezie jegomościa, któremu się przysnęło 🙂 Na powrocie zobaczyłem że zostawił telefon, więc zacząłem go szukać. Okazało się że przemieścił się w cień dalej spać. Telefon oczywiście oddałem. Nie dodaje tego wpisu żeby się chwalić bo nic wielkiego nie zrobiłem, ale chciałbym zwrócić uwagę żeby nie przechodzić obojętnie! W większości przypadków będzie to narąbana osoba, ale może się trafić ktoś kto będzie potrzebował pomocy. Miłej niedzieli.
mismatched_puzzle

Jestem za sprawdzeniem, czy dana osoba nie ma na przykład cukrzycy, zawału itd. Ale...

Nie pomagać pijakom! To ich utwierdza w przekonaniu, że się nie dzieje nic złego, że nie ma konsekwencji ich chlania, bo zawsze ktoś pomoże. Robi się im tylko krzywdę w ten sposób. Im więcej takich sytuacji, tym trudniej będzie im dostrzec problem.

K44

Zgadzam się po części z tobą, ale nie wrzucam też wszystkich do jednego worka. Znam gościa pijaka, któremu ludzie pomagali i nie potrafił tego uszanować. Raz nawet wyjechał do Austri na zarobek. Pamiętam jak po powrocie w barze stawiał wszystkim a tydzień później znowu spał na ławkach. Kiedy podszedł do mnie najebany i poprosił o pieniądze na pulpety to usłyszał że sam bym je chętnie zjadł i że niema co liczyć na pomoc.

Zaloguj się aby komentować