#fafasiezaburza #depresja #mania #psychologia #psychiatria #rozkminy #iinnetakietakie

TLDR: Dzień z życia w psychiatryku tym razem w trybie manii.

37.
W kontrze do poprzedniego wpisu dodaje wpis jak wygląda dzionek w czubkowie gdy ma się zbyt dużo chęci i mocy

0:00 Nie mogę spać, myśli kłębią się jedna za drugą. Nie odczuwam ani grama zmęczenia. Najlepiej jakbym mogła teraz wstać i zacząć sprzątać, albo tańczy, albo cokolwiek. Na nocnym obchodzie dostaje tabletki nasenne, więc chcąc nie chcąc odpływam.
7:30 Wstaje z budzikiem- lecę po poranne leki. Myślę o tym, że może pójdę spać, ale w ostateczności póki nie ma tłumów na sali pierdolne sobie taką jogę jakiej świat nie widział. Tak mi leci pół godzinki, wołają na śniadanie.
8:00 Czas na szamkę i leki, stanie w kolejce generuje we mnie tonę frustracji, przeskakuje z nogi na nogę czekając na dojście do okienka. Słyszę komplement, że bardzo radośnie wyglądam od Pani kucharki. No baa, Pani nie wie nawet jak bardzo. Śniadanie zjadam w pośpiechu, nie mam na to czasu. Jedna kanapka wystarczy w zupełności. Biegnę na rowerek stacjonarny. Jakoś trzeba spożytkować tę energię.
8:30 Rowerek wieje już nudą, muszę pochodzić zanim zacznie się obchód. Rozpoczynam korytarzowe turnusy z hardbassami na słuchawkach. Teraz tylko one mnie rozumieją.
9:00 Próbuje grzecznie wyczekać na lekarz w łóżku, nie ma bata muszę wrócić do chodzenia. Bezruchu generuje we mnie niepokój i drazliwość. Zreszta jak będzie coś chciała to złapie mnie jakoś. Wychadzam kolejne kroki, a moja postać dreptająca w tę i z powrotem powoli wpisuje się w krajobraz oddziału.
10:00 Gadka z moją lekarz prowadzącą odbywam w trakcie marszu. Pyta jak tam zyciu mija i inne takie takie. Mówię, że ciężko i wspaniale, nudzi mnie to chodzenie, ale nie widzę innych perspektyw dla siebie w tym miejscu, drażnią mnie nawet Ci co chodzą wolniej ode mnie. Dodaje że mogłabym podbić świat, ale nie tutaj. To generuje kolejną fale złości. Zostaje mi przypisana kolejna dawka relanium.
11:00 Spotkanie społeczności, każdy mówi jak się czuje, co osiągnął w tym tygodniu i jakie rzeczy sprawiły mu radość. Słucham z 20 pacjentów, odpowiedzi są różne. Odchodzę raz bo nie jestem w stanie wysiedzieć, kolejka dochodzi do mnie, więc się chwalę, że czuję się przewspaniale, bosko i wzzechmocnie. Dodatkowo rozdzielanie są obowiązki oddziałowe na pacjentów typu: wycieranie stołów po posiłkach, odpowiedzialność za bibliotekę, czy dołączenie do komisji czystości, która sprawdza i ocenia pierdolnik we wszystkich salach (dla najbardziej schludnego pokoju jest słodka nagroda, zupełnie jak w jakimś teleturnieju). Ja bym się mogła zgłosić do wszystkiego, ale nie pozwolili mi. Ach ta moja chorobową nadgorliwość. Wybieramy również rodzaj ciasta na spotkanie przy herbatce. Wygrało jebane ciasto czekoladowe, ja wolałam rabarbarowe. Czekoladowe można jeść zawsze, rabarrborowe już nie. Jestem tym zdruzgotana. Resztę czasu do 12 spędzam na chodzeniu.
12:00 Czas na zajęcia plastyczne. Koloruje sobie ptaszki, było fajnie. Nawet godnie wysiedziałam ten czas. Koleżanka zwróciła uwagę, że pierwszy raz widzi mnie taką spokójną. Samą mnie to zdziwiło, bo kobita ma rację.
12:30 Powtórka z rozrywki, nie mam czasu na jedzenie. Zjadam w pośpiechu połowę papryki z farszem i zmykam.
13:00 Ruszamy na spacer, który ja bym raczej nazwała konduktem pogrzebowym, bo zamiast chodzenia mamy człapanie. Dobija mnie to do reszty, bo ja wolę chodzić sama i własnymi ścieżkami. Tutaj nie mogłam z powodu ryzyka, że ktoś uzna, że próbuje zwiać. Wymęczyłam się na nim, pomimo wolnego tempa.
14:00 Wkurw rośnie, za mało miejsca, dobijający ludzie, czekam do 15 na relanium. Wciąż chodzę, a bity nierozłącznie ze mną.
15:00 Zegar wybił, It's relanium time! Po pół godziny mój umysł zwalnia. W końcu siadam sobie na łóżku i czytam na spokojnie komiks. Ten proszek był dla mnie niczym melisa. Więc to tak jest, jak można skupić myśli i coś zrobić bardziej statycznego. No nie powiem nawet fajnie.
Do 16:00 korzystam z klarownego umysłu. Czytam, rozmawiam na spokojnie, puzzelki sobie ułożę nawet i odpoczywam, w końcu odpoczywam.
16:30 Kolacja, zjadam nawet więcej niż zazwyczaj. Zaczynam odczuwać głód, jak ludzki człowiek.
17:00 Mam odwiedzinki siostry, miałam mieć przepustkę na wyjście z nią, ale z powodu środowego ataku furii na cały świat, lekarze cofnęli mi ten przywilej. No cóż. Wzamian możemy wyjść na ogródek, gdzie zawsze jest łatwiej uzewnętrznić się niż w socjalnym. Siedzę prawie spokojnie, ale to i tak niebo w porównaniu z tym co wcześniej.
18:30 Siostra wychodzi, a ja zostaje w najgorszym możliwym czasie. Wiem, że nie tylko ja czekam na leki.
19:00 Ni chuja nie wiem co się działo od 19, ale wiem że dobiłam w krokomierzu 12 km. Nie wiem czy mam się czuć z tego powodu dumna.
20:00 Znowu umysł mi przyspiesza, chcę iść na rolki. Błagam. Potrzebuje złapać oddech. Wciąż chodzę.
21:00 Leki, chwała Bogu leki! To dla mnie nadzieja na chwilę wytchnienia. Wjeżdża lit, lamitrina, relanium i chuj tam jeszcze co. Jestem królową życia, ale nadal zamknięta w swojej wieży. Do 22 siadam z paroma innymi pacjentami do gry w uno. Nawet ten czas jakoś zleciał.
22:00 Wyłączamy światło, cisza nocna moi drodzy. Nie ważne że jesteś dorosłym człowiekiem z pełnia praw obywatelskich, sio do łóżka, raz dwa! Czasami ludzie chowają się do palarni, by sobie pogadać na intymne tematy typu jak ktoś chciał się zabić i dlaczego, ale ja tym razem w tym nie partycypuje. Mam już wenę aby coś kolejnego dla Was napisać.
23:00 Powoli kończę, powoli zasypiam. Może dzisiaj zasnę bez dopalaczy. Życzę tego sobie. Zwłaszcza miło wstać bez porannej zamułki. Dobrej nocy wariatuńcie. Czas przytulić się do podusi.

To jeden z dni w oddziale. Ogólem zajęć i konsultacji jak np. z psychologiem jest więcej, ale nie miało to miejsca tego dnia. Powiem Wam że nie wiem jak się czuje czasami, to bardzo trudne do opisania. Może jak się ustabilizuje łatwej mi będzie złapać większą perspektywę. Zresztą jak to myślałam o poprzednim poście tego typu, to uznałam że w sumie spanko i myślenie o śmierci zamieniłam na zapierdalanko i napęd na robienie wielu rzeczy na raz. To nie brzmi zdrowo. Chujowe są te choroby psychiczne. Nie polecam.

Dziękuję bardzo, bardzo i nie na podziękuję się Wam za Waszą obecność i wsparcie pod wieloma kątami, a hasełko na dzisiaj dla wytrwałych czytających to Relanium, a co mogło być innego. Fajnie ze to przeczytaliście. :) Buziaczki i miłej niedzieli.
9e832835-984c-4155-bf4c-371840f0f64f
Opornik

@Fafalala To myślenie o śmierci ma jakieś podłoże, poza traumatycznym dzieciństwem, czy to takie napady podczas dołka, gdy jesteś na dole krzywej? Wydawać by się mogło że nie masz tak źle, skoro jest partner i robota... (tak ja wiem że można mieć super życie a w środku depresję, ale mimo wszystko).


Zdróweczka.

Fafalala

@Opornik te myśli mają dwojakie podłoże. Jednym z nich jest próba ucieczki od wewnętrznych problemów plus nawyk, a druga to biologiczny konstrukt deformujacy mi postrzeganie rzeczywistości, przez co pojawiają się myśli typu: innym będzie lepiej beze mnie, nic ze mnie nie ma etc.

dsol17

Relanium. Choć kot czasem lepszy. Skąd tu kot ? A futrzata staruszka zrobiła niespodziankę,ale póki co zaciekle tych niespodzianek pilnuje. Trochę światełka zatem pomimo ogólnej załamki. 3maj się tam.

Fafalala

@dsol17 dziękuję i kłaniam się nisko. :)

MementoMori

Cholera, że tak wszystko pamietasz z tak burzliwego dnia.

Fafalala

@MementoMori a co tutaj innego mam do roboty. :D

Iknifeburncat

O fuj relanium. Trzymaj się tam z tą dwubiegunówką, jeszcze będzie znośnie.

Fafalala

@Iknifeburncat no jakoś się trzymam, relanium pomaga wyciszyć myśli, więc trochę fuj trochę mniam. :p

bojowonastawionaowca

@Fafalala ukłony i spacerowej niedzieli, może jeszcze na tagi z licznikami się załapiesz

Fafalala

@bojowonastawionaowca Przydał by się jakiś tag #rownikowechodzeniepokorytarzu. :D

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Fafalala fajnie, że się tym dzielisz. Dzięki

Fafalala

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta fajnie że to czytacie. Robię to zarówno dla siebie, jako forma pamiatki, i dla Was jako sposób komunikacji i dzielenia się moją rzeczywistością w której nie każdy musi się znaleźć.

Mentalista

@Fafalala ile kosztuje pobyt w takim hotelu ?

Fafalala

@Mentalista całe zero denarów.

Sofie

@Fafalala fajnie że o tym wszystkim mówisz i jesteś niezwykle świadoma w tym co Ci się dzieje w umyśle. Musi Ci być ciężko, ale uświadamianie nam jak działa Twój umysł, jest dużą nauką, która ułatwia zrozumienie. Ja to widzę tak, jakbyś była trochę uwięziona w swojej głowie, która przyspiesza Ci wszystkie procesy.

Zdrowia i powiedzenia!

Fafalala

@Sofie ja bardzo dużo czasu spędzam w swojej głowie. Czasami zbyt dużo, ale wydawało mi się że to mnie uleczy, ale jednak problem okazuje się że leżał w innym miejscu. Cały czas leczyli mnie na depresję i zadziwiające - nie pomagało. Dziękuję za docenienie, liczę że może kogoś zmotywuje to do zadbania o swoje zdrowie psychiczne, aby nie musiało się to kończyć w szpitalu.

ErwinoRommelo

Relanium, fajnje ze dobrze wchodzi, pozwala ci troche zwolnic. Ale ze co przepustke cofneli? Takie rzndomowe odpalki ze ktos dostaje zjebke bo sie krzywo patrzyl to ja mam codziennie. Ehh dobre mordeczki zawsze kibloja za niewinnosc… Ten cykl choroby jest meczacy, jak nie blisko slonca i plonacych mysli to zas pustka i mroz kosmicznej nicosci, ehh oby tak pixy dostosowali zebys zlapala stabilna orbite.


« Over and over and over again

'Til you can no longer pretend you are sane. »


https://m.youtube.com/watch?v=ImANYYEBH-U

Fafalala

@ErwinoRommelo no bo w środę w skrajnej wściekłości groziłam że wszystkich pozabijam. Myślę że mieli dobre podstawy aby mnie wstrzymać. :p No jest jak cholera, człowiek już kompletnie nie wie jaki jest, jakie ma cele i na ile ma kontrolę nad tym wszystkim. To rozpierdala system.

Na razie czuje ze jest lepiej, spowalniam, ale nie wiem czy to przez relanium czy lit i lamotrygina mi wchodzi. Dowiem się w następnym tygodniu jak mi wycofają to pierwsze.

Oj tak, w kółko, w kółko to samo. Dziękuję za nutkę. Dużo słucham w szpitalu i każdy ciekawy kawałek jest na wagę złota. 😏

voy.Wu

@ErwinoRommelo bardzo fajny utwór i cała płyta.

ErwinoRommelo

@voy.Wu tez bardzo lubie City Club, same sztosowe kawalki.

Kauffman

Cześć @Fafalala zauważyłaś może na sobie jaki wpływ ma lamotrygina? Pozdrawiam

splash545

@Fafalala Relanium. Bardzo ciekawa wrzutka i napisana jak zawsze w dobrym, zabawnym stylu. Początkowo chciałem wypisywać co ciekawsze teksty no ale zrezygnowałem bo bym musiał z każdej godziny zdanie albo 2 przekopiować

Tyle powiem, że tego rabarberowego ciasta nie dali to już naprawdę przesadzili! Skandal!

Ogólnie jak to sobie czytałem to tak sobie myślę, że to taki stan podobny jak po dobrej fecie albo krecha amf i druga koksu. Niby spoko ale na chwilę, na imprezę czy dzień a tak to musi być diablo męczące. No i tak do końca 'nie jesteś sobą' w taki stanie co też nie jest fajne. Nic to postaje mi tylko życzyć Ci:

Miłej niedzieli, smacznej kawusi

I niech tam nikt Cię nie zadusi

Ciepło się trzymaj, pilnuj kubeczka

Bo jesteś w miejscu szalonym z deczka

Fafalala

@splash545 o to bardzo miłe, ja to nawet nie wiem kiedy niby pisze coś powiedzmy zabawnego, robię to na czuja. Jestem wnienowzieta jak czytacie to zarazem z poczuciem wagi problemu, jak i lekkim dystansem. :)

No ja im tego ciasta nie podaruje. Rabarbar krulem!

Drugiego dnia manii, leżałam w łóżku i właśnie pomyślałam, że mam poczucie jakbym była po pigułe.

A dziękuję właśnie sączę kawusie, może mnie obudzi po lękowe zamułce, a kubeczek jest w bezpiecznym miejscu. 😉

af0b3bc8-4d11-4c2a-991d-6652557c075a
splash545

@Fafalala jak kubeczek jest w bezpiecznym miejscu to reszta jakoś się ułoży Widzę, że u Ciebie też ładna pogoda i chociaż trochę skorzystać możesz, fajno


Odpisuje a tu 'nie masz dostępu do komentarza', już myślałem, że na czarno poleciałem xd

splash545

@Fafalala tak się jeszcze odniosę do tego:

ja to nawet nie wiem kiedy niby pisze coś powiedzmy zabawnego, robię to na czuja

Właśnie dlatego się to tak dobrze czyta bo jest niewymuszone i naturalne

Fafalala

@splash545 no gryzie tam Panie. Zawsze masz miejsce w moim internetowym serduszku. 😁

splash545

@Fafalala No prawdę tylko pisze no

Fafalala

@splash545 dziękuję, cenie sobie Wasze opinie. Poprawia to znacznie moje poczucie wartości.

splash545

@Fafalala bardzo się cieszę z tego powodu

ZygoteNeverborn

@Fafalala Relanium. Muszę przyznać że zmęczyłem się czytaniem.

Fafalala

@ZygoteNeverborn a toż to dlaczego? Za dużo chodzenia? :p

ZygoteNeverborn

@Fafalala To też, ale czułem jakby ktoś mi nad głową stał i mówił " czytaj szybciej, za wolno czytasz".

Fafalala

@ZygoteNeverborn no sorka, ale nadal jestem na lekkim przyspieszeniu. Nie sądziłam że idzie to odczuć nawet we wpisie. XD

Fafalala

@ZygoteNeverborn to sorka, ale taki jest klimat u mnie. 😁

wombatDaiquiri

@Fafalala zawsze mnie zastanawia ilu ludzi ma tak samo i nigdy nie zauważa że coś jest nie tak i można żyć przyjemniej.


U siebie natomiast uwielbiam etapy manii, a bardziej ode mnie lubi je całe moje otoczenie, bo w ogóle mnie nie ciągnie do ryzyka, tylko zapierdalam z losowymi projektami xD najbardziej to lubi pracodawca, bo pracuję wtedy za dziesięciu.


W etapie depresji pół stażysty wydajności i pół dnia w łóżku


Relanium nie próbowałem. Odczuwasz wewnętrznie jakieś pozytywy, czy gdybyś miała jakieś twórcze zajęcie to byś nie potrzebowała?

Fafalala

@wombatDaiquiri można tak żyć, dopóki mania nie kończy się urojeniami czy paranoją, wtedy robi się krzywo. No i te epizody depresji mogą być wyniszczające, zwłaszcza jak chwilę temu byłeś bogiem.

Wszyscy kochają swoje epizody manii czy hipomanii, to z góry jest mile dla głowy, jak czujesz się nie do zdarcia. 😏

Ja przy twórczych rzeczach się nie skupiam aż tak, bo ciężko mi wytrwać siedząc przykładowo, ale wczoraj już książki w bibliotece zaczęłam sortować, więc jest chcęć do działania. :p

Relanium wyhamowuje moja potrzebę ruchu, bez poczucia zmęczenia z łatwością można fizycznie zajechać swój organizm.

Fafalala

Komentarz usunięty

Fafalala

Komentarz usunięty

Fafalala

@splash545 no właśnie jest supcio, zdjęcie z posta to właśnie nasz oddziałowy ogródek. :)

splash545

@Fafalala też usunąłem xd Widzę, że dziś będziemy się po tych komentarzach gonić tak jak Ciebie lekarze gonio po korytarzu

Fafalala

@splash545 a kto nam zabroni komentować na dwa fronty? XD

Fafalala

@splash545 chyba że wielki moderator. XD

splash545

@Fafalala ja tam się moderacji nie boję! To oni się mnie boją! xd

Fafalala

@splash545 gniew stoika musi być wielki. 😁

splash545

@Fafalala Nie no aż tak to nie, mi chodziło o tą drugą część mojej natury. Moderacja ze mną nie zadziera bo wiedzą jak to się może skończyć - czyli napiszę o nich głupią rymowankę i im pójdzie w pięty! xd Dobrze mówię @ErwinoRommelo ?

ErwinoRommelo

@splash545 no a jak, do kawiarenki #zafirewallem jak przychodza to plecami do sciany stoja.

Fafalala

@ErwinoRommelo @splash545 nie wiem o co chodzi, ale brzmi ciekawie. 😁

ErwinoRommelo

@Fafalala zapraszamy do spolecznosci #zafirewallem ( tagi #naczteryrymy i #nasonety ) piszemy tam wierszyki razem ! Codziennie o 20h00 jest nacztery rymy, i w soboty zazwyczaj tygodniowa bitwa na sonety. Piszemy je o wszystkim, o zyciu smierci milosci sprawach smiesznych oraz okazyjnie o seksie analym z moderacja hejto. ( czasami tez o kupie ale dawno nie bylo epizodu kalowego).

splash545

@Fafalala zabrzmi to co najmniej dziwnie ale w zabawie #naczteryrymy mamy taką tradycje, że od czasu do czasu piszemy rymowanki o ruchaniu moderacji xdd

Ogólnie fajnie i śmiesznie tam jest, zajrzyj tam czasem a jak masz chęć to dołącz do zabawy, zapraszamy! Nie mówię, żebyś pisała wiersze o ruchaniu moderacji ale do takiej zwykłej zabawy #naczteryrymy spróbuj może Ci się spodoba

ErwinoRommelo

@splash545 haha tym razem ja pierwszy!

ef762b37-766c-40ba-bd40-9c2b0f32da1f
splash545

@ErwinoRommelo punkt dla Ciebie

Fafalala

@splash545 @ErwinoRommelo ale ja chce pisać wierszyki o ruchaniu moderacji. Myślę że wieczorkiem zorientuje się, co tam za kwiatki macie już w swoim repertuarze, a ja zaraz ruszam na przepustkę na 3h. Jeeej.

splash545

@Fafalala myślę, że będziesz tam pasować!

splash545

@Fafalala a tu masz zajawkę w takiej dłuższej formie co spawacz się wzburzył właśnie po czterechrymach i chciał się odgryźć i moja odpowiedź:


https://www.hejto.pl/wpis/kawiarence-patrzy-swiezak-i-nie-wierzy-na-portalu-hejt-sie-szerzy-mysli-swiezak-


https://www.hejto.pl/wpis/chcac-nie-chcac-przez-pewnego-osobnika-bylem-zmuszony-obnizyc-jeszcze-bardziej-p

Fafalala

@splash545 no mistrzostwo. 🤣 Ja nie umiem w wierszyki, ale poczytam z przyjemnością Wasze. Może i w mojej głowie cos się wykluje.

splash545

@Fafalala Dziękuję Spróbuj w #naczteryrymy to dużo prostsza forma i już rymy są wymyślone Serio to się tylko wydaje trudne a wcale nie jest. I ja też myślałem, że nie dla mnie i od czterechrymow zaczynałem i się wkręciłem I fajnie tam jest w ogóle fajni ludzie można się pośmiać i miło czas spędzić

Aha i jak coś to tam na spokojnie, wszystko przyjdzie w swoim czasie bo w kawiarence jest taki cykl, który przechodził praktycznie każdy

fa19127c-c179-4295-8f56-f331ef5efb0f
bojowonastawionaowca

@splash545 I kolejną osobę namawiasz na ruchanie moderacji? Echhhh, biedny tylek

splash545

@bojowonastawionaowca przecież Ty już do moderacji nie należysz! Co prawda jeszcze tam Ci się czasem dostanie ale to już tylko z przyzwyczajenia

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Spokojności i trzymaj się tam, dobrze sobie radzisz

Fafalala

@NiebieskiSzpadelNihilizmu dziękuję, ale w dużej mierze to zasługa dobrej opieki medycznej i leków, ale żeby sobie zasług nie odmawiać to trenuje siebie i przerabiam swoje procesy myślenia. 😉

moderacja_sie_nie_myje

@Fafalala Jakbym złapał dżina i miał 3 życzenia to serio, jednym z nich by było żebyś wyzdrowiała Trzymaj się tam na froncie walki z chorobą, życie jest posrane, my zdrowi też nie mamy lekko, jesteśmy tylko niezdiagnozowani

Fafalala

@moderacja_sie_nie_myje nie ma sensu marnować na mnie życzenia. :p Ale twoja intencja jest bardzo miła. I tak zgadzam się, każdy coś ma, tylko nie każdy ma na to papierek.

moderacja_sie_nie_myje

@Fafalala To nie jest zmarnowane życzenie, zasługujesz na nie jak nikt inny tutaj, żeby nie było, już je wypowiedziałem, także oczekuj zmiany

4836fc7c-915c-4926-8b66-19aadd6afbac
Fafalala

@moderacja_sie_nie_myje ja już znam tego Pana. Jednak się nie pisze na deal z Panem Lusterko.

moderacja_sie_nie_myje

@Fafalala Moje pierwsze życzenie spełnił

UbogiKrewny

@Fafalala relanium, a odpisze Ci później więcej, tylko daje po sobie znać

Fafalala

@UbogiKrewny będę czekać. :)

GrindFaterAnona

@Fafalala pozdrowienia trzymaj sie tam w szpitalu

Fafalala

@GrindFaterAnona dziękuję ❤

Papajak_Watykaniak

@Fafalala pierwszy raz czytam Twoj wpis i jest dla mnie bardzo interesujący. czy możesz zdradzić co masz zdiagnozowane?

Fafalala

@Papajak_Watykaniak zapraszam na resztę wpisów pod tagiem, a tak na krótko to CHAD.

Papajak_Watykaniak

@Fafalala Dzięki za polecenie, na pewno skorzystam! Trzymaj się tam i łap dużo wsparcia!

UbogiKrewny

@Fafalala pierwsze pytanie, nie martwią lekarza prowadzącego twoje niedobory kalorii przy tak wielkim wysiłku energetycznym?


2. Dobre jest to, że radośnie wyglądasz, że leki działają, ale ciekawi mnie bardziej opis tych myśli w głowie, czy to nagle jakby burza przeszła? Czy sztorm na morzu nagle przeszedł w bezwietrzną pogodę?


3. Wobec bana na wyjście z siostrą czułaś bardziej frustrację czy zrozumienie?


Ogólnie Twoje wpisy zawsze mnie ciekawią, rozbawiają, oraz zmuszają do refleksji nad tym wszystkim, zaczynając od działania tych instytucji kończąc nad jaka jest możliwość wsparcia dla ciebie czy innych osób. I do tej pory nie potrafię na to znaleźć sposobu.

Fafalala

@UbogiKrewny chętnie Ci odpisze na ten komentarz, ale teraz nie mam na to przestrzeni.

MementoMori

A latajo tam baby i chłopy nago po korytarzach?

MementoMori

Eeee w sumie to nie wariatkowo tylko psychiatryk.

Zaloguj się aby komentować