Makabryczna zbrodnia w powiecie bieruńsko-lędzińskim. Policja zatrzymała podejrzanego o zabicie Małgorzaty z Chełma Śl. Grozi mu dożywocie

Jak podaje Gazeta Wyborcza, inżynier miał pociąć Małgorzatę W. piłą mechaniczną. Potem kawałki zwłok wrzucił do płonącego kominka i spalił. Resztę umieścił w beczce na posesji przed domem i też podpalił. A popioły zmieszał z cementem i zabetonował na swojej działce. Nadpalony telefon ofiary wyrzucił w lesie.

Od siebie dodam, że mieli 2 małych dzieci które w momencie popełnienia zbrodni przebywały u dziadków w Chorzowie.

https://dziennikzachodni.pl/makabryczna-zbrodnia-w-powiecie-bierunskoledzinskim-policja-zatrzymala-podejrzanego-o-zabicie-malgorzaty-z-chelma-sl-grozi-mu/ar/c1-18527597

#kryminalne #sprawykryminalne #wiadomoscipolska
KLH2

Jak podaje Gazeta Wyborcza, inżynier miał pociąć Małgorzatę W. piłą mechaniczną. Potem kawałki zwłok wrzucił do płonącego kominka i spalił. Resztę umieścił w beczce na posesji przed domem i też podpalił. A popioły zmieszał z cementem i zabetonował na swojej działce. Nadpalony telefon ofiary wyrzucił w lesie.


Podoba mi się zaznaczenie, że to inżynier

Ogólnie tak piszą, jakby to spalenie i zmieszanie było skutecznie. Nie piszą "usiłował". Napisali "spalił" i "prochy". To jak na to wpadli? Jakoś wątpię, żeby tak mu dobrze to palenie szło, jeśli wyrzucił nadpalony telefon w lesie. Od kobity do prochów to jest dzieło geniusza, a wyrzucenie telefonu w lesie to zachowanie debila.

paulusll

@KLH2 To GW cudów nie oczekuj.

Skuwali cały podjazd i natrafili na kości, to że jest skuty podjazd to wiem bo widziałem. Ogólnie to ich kojarzę z widzenia ona 4 lata temu kupiła u mnie we wsi dom, a on 2 lata temu wprowadził się do niej.

KLH2

@paulusll Czyli inżynier nie spalił dokładnie. Musiałby mieć bardzo wydajny kominek w sumie. Wydajniejszy niż piec w krematorium. Zawsze w takich sytuacjach zastanawiam się, jaki zabójca popełnił błąd i co mógł zrobić lepiej

paulusll

@KLH2 No i logi od telefonu... W jednym pomyślał, nie było dzieci w domu.

KLH2

@paulusll


W jednym pomyślał, nie było dzieci w domu.


Czyli jednak geniusz

Ciekawe jak długo to planował. Jedyny sposób jaki mi wydaje się być skuteczny i bezpieczny, to zmielenie ciała w jakiejś przemysłowej maszynce do mięsa i jakieś dalsze kroki. Ale mogę się mylić, bo nigdy takowej nie widziałem, poza tym nie wiem, jakie mogłyby być dalsze kroki

Skuteczne byłoby też chociażby pocięcie tą piłą i wyrzucenie na środku jakiegoś zbiornika wodnego, ale nie byłoby bezpieczne, bo ktoś mógłby się zainteresować. Zawsze trzeba zakładać najgorszy scenariusz - np. obudzenie tym wrzucaniem śpiących nad brzegiem (w samochodzie oczywiście) policjantów czy coś


Dalsze kroki to może zapakowanie w worki i podarowanie schronisku dla zwierząt? Ale założyć trzeba najgorsze, że ktoś bystry skojarzy zaginięcie żony i wizytę męża w schronisku.

Kurde, to nie są proste rzeczy

Jest jeszcze wrzucenie do szybu jakiejś kopalni. Wtedy nie trzeba ciąć nawet, ale znowu jak z tymi policjantami nad wodą

em-te

@KLH2 hmm, według scenariuszy filmowych: palenie 1200 stC, lub rębak, lub beczka z kwasem. Dwa ostatnie przypadki - jak kupić potrzebne środki bez śladu? Pozostaje alibi. Bardzo trudna sprawa, bo jesteś pierwszym podejrzanym - masz motyw, żyjemy w cywilizacji, nie w buszu. Kamery, logowania, sąsiedzi. Bardzo problematyczne. Taką "intrygę" trzeba by długo planować. Bardzo długo. Stworzyć jakąś fikcję fabularną. Dzieci są dodatkowym utrudnieniem, bo niezwykle rzadko, samica porzuca młode.

GordonLameman

@paulusll

Nie pracowali w nexteerze?

paulusll

@GordonLameman Tylko z widzenia ich kojarzę, więc nie wiem.

KLH2

@em-te Tu jest kilka pomysłów https://www.quora.com/How-can-I-dispose-of-a-dead-body-without-any-trace-Its-for-a-story-that-Im-writing

Mnie wydaje się dobry ten z szybem (nie ma go tam chyba w linku, wracam do tego co wcześniej pisałem). No, ale to trzeba mieć w okolicy i jest wspomniane niebezpieczeństwo, że ktoś nas spotka w trakcie transportowania ciała.

Zamiast szybu mogą być jakieś głębokie rozpadliny i inne otwory w ziemi. Ważne, żeby nie było to ulubione miejsce spacerów mieszkańców okolicy.

Przyznam, że temat jest mi dość bliski, bo nie jeden i nie dwa razy śniło mi się, że kogoś zabiłem przypadkowo i zawsze miałem problem z pozbyciem się ciała w celu uniknięcia odpowiedzialności

Nie lubię tych snów. Są stresujące Natomiast, jak wspomniałem przed momentem, jest to zawsze przypadkowe zabicie i trzeba improwizować... Muszę się pozbyć ciała do momentu przebudzenia Najciekawszy jest ten moment przejścia ze snu do przytomności, kiedy nie wiem, czy naprawdę kogos zabiłem czy nie

em-te

@KLH2 nadal jest głównym podejrzanym i jeśli śledczy się uprą, to poszukają jak gdzie i kiedy ją wywiozłeś. W najgorszym przypadku proces poszlakowy.

KLH2

@em-te Proces poszlakowy i morderstwo bez ciała - z tym zawsze trzeba się liczyć, ale nie to rozważamy. Rozważamy teoretycznie jak pozbyć się ciała i co inżynier zrobił źle ¯\_(ツ)_/¯

Nie sądzę, żeby kiedykolwiek mi się to przydało, ale to rozważania jak każde inne. Zdrowe dla mózgu

michal-g-1

@KLH2 a szyb kiedyś widziałeś?

Albo na terenie zakładu i zabezpieczony, albo zasypany.

To nie takie proste.


Choć słyszałem o ciele które parę lat przeleżało w kominie przemysłowym (no ale trudno taki otworzyć, jak nie chcesz wychodzić 50m w górę żeby zrzucić)

KLH2

@michal-g-1 Tak. Widziałem. Niezabezpieczony i niepilnowany. Ale to dawno temu, jestem przekonany, że sytuacja się zmieniła.

Zwracam jednak uwagę, że nie rozważamy tematu "jak pozbyć się ciała Angeli Bober z Koszęcina, na początku czerwca przyszłego roku" tylko "jaki byłby dobry sposób na pozbycie się ciała". Unikamy jednak skrajnej fantazji i nie piszemy "można by to ciało wystrzelić na Marsa"

paulusll

@KLH2 U mnie jest szybo/bunkier zastawiony płytą betonową, jak byłem młody to tam wchodziłem ale później drabinę wycieli. Op nie był autochtonem i przez to nie miał zbyt wielu opcji na pozbycie się ciała. Ogólnie moja wieś była rejonem umocnionym w czasie II wojny

michal-g-1

@KLH2 no to jak ma się dużo czasu to bym wywiózł do lasu do innego województwa i tam zakopał (na mapach trzeba znaleźć dość odległe miejsce, ale przy drodze asfaltowej żeby leśniczy się nie dopitprzył).


A jak mało czasu to do plastikowej beczki i trzymać w aucie (szczelnie zamknięte), a potem jak będzie chwila czasu to opcja j/w.

Dzemik_Skrytozerca

@KLH2


Jako mistrz gry, zbieram różne ciekawostki. Oto parę wniosków:


Po pierwsze, nie używaj internetu do zbierania takich informacji.


Po drugie, są przynajmniej trzy podstawowe problemy związane z trwałością zębów, trwałością śladów DNA oraz wszechobecnym monitoringiem.


Po trzecie, rekomenduje Akademię Rolnicza (ewentualnie któryś kierunek o profilu chemicznym) jako kierunek studiów. Metalurgia niestety, od czasu zamknięcia hut przestała być atrakcyjna.


Po czwarte, polecam:

https://youtu.be/2xUynRdzzsM?si=blVcSWwBTAvasRVC

szczelamseczasem

@paulusll kto betonuje podjazd po zgłoszeniu zaginięcia partnerki?

Bystrygrzes

@szczelamseczasem przeciez pisze, ze inzynier

paulusll

@szczelamseczasem Mnie pytasz ? Nie chciałbym siedzieć w głowie teho "człowieka"

Pstronk

Tak się naśmiewaliście że z Afryki do nas płyną "inżynierzy" to teraz słowo zaczęło kojarzyć się z przestępstwem ¯\_(ツ)_/¯

KLH2

@Pstronk Teraz, jak spotkam inżyniera, to chyba dobrze będzie, jak od razu zadzwonię na policję, że się pojawił w okolicy..

bartek555

Zakres temperatur kremacji to przedział 750 do 1100 stopni.

Ladnie tam musialby dopierdolic w kominku, zeby sie skremowala. A z podjazdem to kurde sredni pomysl, nie lepiej bylo zrobic dziure, tam ja zabetonowac i zasypac ziemia?

Zaloguj się aby komentować