#alaska

0
10
jeżdżący po Alasce 7.3l diesel Ford F350 z podwójną kabiną z drewnianym domkiem postawionym na pace jako kamper
nic bardziej hamburgerskiego dziś nie zobaczycie

https://youtu.be/l8DWxmOJUg8

#samochody #ford #kamper #alaska troche #offroad
vinclav

To jest ta nowa moda na nomadów? Jakiś czas temu był taki film o ludziach prowadzący taki styl życia. Ja bym tak nie mógł. Po górach się powspinam trochę, ale to już moja granica.

Half_NEET_Half_Amazing

@vinclav 

ta "moda" była już przed covidem

DiscoKhan

@vinclav no, po pierwsze to trzeba mieć taką pracę żeby w ogóle na taki tryb życia pozwalała xd


Ale tutaj to przesada, jednak do tego to trzeba mieć normalnego kampera.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Jakiś czas temu śledziłem kanał podróżniczy bikepackera Iohana Gueorguieva, który jechał na rowerze z Alaski do Argentyny. Filmy przyciągały nie tylko ze względu na szalony pomysł, ale również świetne widoki, dobrą muzykę i pozytywny komentarz autora.
Niedawno sobie o tym przypomniałem i okazało się, że ostatni film wrzucił ponad 2 lata temu. Doczytałem, że chłop niestety nie żyje, popełnił samobójstwo. Na wiki podana jest informacja, że cierpiał na jakieś problemy z oddychaniem podczas snu.
Smuteczek mnie ogarnął i zacząłem oglądać cykl "see the world" od początku, co również Wam proponuję.

Filmy są dość długie (30-60 min.), bez wartkiej akcji, ale fajnie sobie włączyć wieczorem, świetny relaks.
Poniżej odcinek 27. z Boliwii, gdzie taszczy rower na 5000 mnpm.
W komentarzu daję stronę z wszystkimi odcinkami, z jakiegoś powodu nie wszystko jest wylistowane na jego kanale YT.
#rower #podroze #gory #bikepacking #alaska #argentyna
https://youtu.be/LcqGISh5kJs
Farmer111

Nasi też byli niezli:


https://festiwalterra.pl/bike-the-world-rowerami-dookola-swiata/


https://www.youtube.com/live/mag0OwUGbZo?si=HN_kwLWMwRyIV7_a


Najciekawsze jest to, że dziewczyna miała rower z marketu za 100 euro kupiony gdzieś w Turcji, a na pytanie jak się ubrać na taką wyprawę mówi, że do południowych brzegów Afryki dojechała w klapkach... Ludzie, którzy ruszyli w dobie e-maili z kompa, a wrócili w dobie smartfonów. W międzyczasie w świecie nastąpiła rewolucja technologiczna, której sobie nie uświadamiamy będąc jej częścią każdego dnia. Teraz mają mowy motywacyjne dla banków z których wynika, że najważniejsze to zrobić pierwszy krok i się nie bać. Podróż miała kilka dramatycznych zwrotów akcji: w Turcji zmarł jeden z chłopaków. Ona z drugim kolesiem wróciła do Polski na jego pogrzeb po czym doszli do wnioskuz że miałby życzenie, żeby pojechali dalej więc wrócili i ruszyli dalej. Dołączył do nich kolejny chłopak. w Afryce kolejny wypadek z udziałem ciężarówki - chłopak był w stanie krytycznym pomogli Polacy mający transport lotniczy i Polska ambasada. kolesia przetransportowano do Polski. Lekarze przewidywali padaczkę w wyniku urazu głowy i ogólne złamania dyskwalifikujace jakąkolwiek jazdę na rowerze. Koleś po roku rehabilitacji poleciał do Afryki do miejsca gdzie był wypadek i ruszył w pogoń za tamtą dwójką. Dojechał samotnie na południe Afryki, złapał stopa na jachcie do Ameryki południowej (Argentyny) i pojechał na południe spotykając się po drodze z tamtą dwójką, która w międzyczasie dojechała na sam dół Ameryki i powoli jechała na północ. Doszedł do wniosku, że też dojedzie na sam dół Ameryki południowej i ruszy jak oni na Alaskę. Nigdy ich nie dogonił, poznał po drodze dziewczynę chyba w Chile, ożenił się z nią i mają dziecko.

nieinteresujsie

@Farmer111 inspirująca historia.

Farmer111

@nieinteresujsie Dzięki za fajny materiał do obejrzenia.

Zaloguj się aby komentować

Tomki i Tosie, bo Stany to dość popularny kierunek a tu jednak na Hejto są ludzie bardziej ukierunkowani w solidne informacje niż gdzie indziej :), był ktoś na Alasce szczególnie interesuje mnie park Chugach? Szukam jakiś podpowiedzi co do ciekawych miejscówek, ewentualnie relacji z wypadów na szlaki. Kupiłem w miarę okazyjnie bilety do Anchorage i się jaram jak dzieciak Lego

#podroze #usa #alaska
Tino

@Ramirezvaca Z ciekawości, gdzie i za ile trafiłeś loty? Napiszesz coś więcej o planach logistycznych takiego wypadu, jakie założenia, jakie terminy? Zakładam, że lecisz większą ekipą?

Ramirezvaca

@Tino 2350 zł tam i powrót Anchorage i lipiec więc dobry miesiąc, czy większą ekipą? No nie, w 4 osoby lecimy. Ja nie jestem z tych co długo wcześniej planują, ot mam założenie, że kręcimy się z namiotem w parku Chugach. Co muszę wcześniej zrobić to wiza, bo za Iran mam bana na ESTA. Sprzęt mam, jedyne co się zastanawiam czy jest sens wypożyczania samochodu i tak będę tam więcej czasu spędzał chodząc z buta. Trochę korci mnie przejażdżka pociągiem kosztuje trochę monet, ale może być ciekawie, zobaczę ile dni mi zostanie po wojażach z misiami

Zaloguj się aby komentować

Grawerowany przez Inuitów ząb kaszalota spermacetowego (sperm whale), XIX wiek, Alaska. Przedstawia różne sceny polowań, w których mężczyźni ścigają morsa, harpunują wieloryba, dzidują niedźwiedzia i celują z łuków i strzał w karibu. 

https://www.brooklynmuseum.org/opencollection/objects/11603

#artefakty #alaska
08224aa1-75e2-4ea0-9c73-8ef485462fc7
Konto_serwisowe

XIX wiek? Przypomina naskalne rysunki ludzi pierwotnych. Chociaż swoją drogą nawet fajne te rysuneczki, jak z filmów dla dzieci.

Zaloguj się aby komentować

Odzyskany obiekt z Alaski.
https://streamable.com/lz5w3h
#uap #ufo #usa #alaska
JanPapiez2

@GrindFaterAnona nie wiem, może zamknięcie obszaru o jakimś promieniu X na czas przejazdu albo chociażby drogi?

JanPapiez2

@GoogleFuchsia no o tym właśnie mówię. Rozmawiamy o rzekomym pojeździe pozaziemskiej cywilizacji a niektórym się wydaje że przykrycie go czarna plandeka i dwa pickupy na żółtych kogutach wystarcza xDDDD

Lucor

@GoogleFuchsia Wtedy cały świat by wiedział i domagał się natychmiastowych wyjaśnień, a tak to tylko ludzie się prześcigają w domysłach i nic nie wiadomo.

Zaloguj się aby komentować

1 kwietnia 1974
Mieszkańcy Sitka na Alasce byli zaniepokojeni, gdy z sąsiedniego, od dawna uśpionego wulkanu, Mount Edgecumbe, nagle zaczął buchać kłęby czarnego dymu.  Ludzie wylewali się ze swoich domów na ulice, by popatrzeć na wulkan, przerażeni, że znów jest aktywny i może wkrótce wybuchnąć.  Na szczęście okazało się, że za dym odpowiada człowiek, a nie natura.  Miejscowy żartowniś o imieniu Porky Bickar wrzucił setki starych opon do krateru wulkanu, a następnie podpalił je, a wszystko to w (udanej) próbie oszukania mieszkańców miasta, by uwierzyli, że wulkan budzi się do życia.  
A oto oryginalne zdjęcie „erupcji” Mount Edgecumbe z 1 kwietnia 1974 roku.  Zdjęcie dzięki uprzejmości Eda Cushinga.
Źródło: sitka .com
4e6320d5-9c46-4c53-9675-bba9bfb9fa58

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam ciekawe miasteczko położone na Alasce.
Whittier - miasteczko, w którym (prawie) wszyscy mieszkańcy żyją w jednym, 14. piętrowym budynku. Wewnątrz znajduje się kościół, 2 sklepy, poczta, sala gimnastyczna, kryty basen, a do szkoły wiedzie podziemny tunel. Trochę przypomina to życie w podziemnej krypcie Vault-Tec z serii Fallout, z tą różnicą, że ich podziemna krypta pnie się w górę.
Polecam ciekawy artykuł oraz kilka filmików podglądowych.
https://noizz.pl/spoleczenstwo/cale-miasto-mieszka-w-jednym-bloku-w-srodku-sklep-urzedy-kosciol-czy-szkola/21sp5bv
Pan_Tuman

@maiahi Mogłabyś mieć niewiele klientów

Zaloguj się aby komentować