#polska #samochody #motoryzacja #elektryki#polityka
https://motoryzacja.interia.pl/raport-samochody-elektryczne/news-polski-rzad-doplaci-1-6-mld-zl-do-uzywanych-samochodow-ale-j,nId,7495608
#polityka
podoba mi sie jak sie prujesz o polska polityke i ekonomie mieszkajac od dawno w szkocji xD
Moim skromnym zdaniem absurdem są jakiekolwiek dopłaty do zakupu jakichkolwiek większych pojazdów. Rozumiem jeszcze zastrzyk dla przedsiębiorców, by nieco pobudzić gospodarkę, acz i tutaj to też w wielu przypadkach naciągane. Nie wiem, czym można uargumentować dopłaty na sprowadzanie elektrośmieci? Nie mamy wystarczającej infrastruktury produkcyjnej, przesyłowej, oraz ilości punktów ładowania, wytworzona energia elektryczna pochodzi ze źródeł kopalnych, jaki ma być sens, a przede wszystkim zysk dla państwa ze sprowadzania używanych pojazdów elektrycznych? Pomijam już fakt, że mało kto nakręci tym odpowiednią ilość kilometrów. Z tego co słyszę w prasie, pojazdy elektryczne nie osiągnęły jakiegoś większego sukcesu, nikt nie ustawia się w kolejkach po zakup elektryka. Już rozsądniejsze byłoby zachęcenie do zakupu środków transportu osobistego, co może przekonałoby niektórych do pozostawienia samochodu i pojechaniem choćby jakąś hulajnogą, jednokołowcem, rowerem elektrycznym, skuterem czy czymś, co konsumuje relatywnie niewiele energii/paliwa zajmuje mało miejsca i daje swobodę w poruszaniu. Mam tutaj oczywiście na myśli miasta, bo elektryk na trasę to chybiony pomysł.
CPKniet bo nie ma pieniędzy... dopłaty do samochodow, mieszkan, babciowe? tak... czego nie rozumiesz?
#nabiciwpo #straconelata
Zaloguj się aby komentować