#lotr

17
279
455 + 1 = 456

Tytuł: Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa
Autor: J.R.R. Tolkien
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Zysk i Spółka 
Liczba stron: 320
Ocena: 6/10

Kolejna książka Tolkiena za mną. Tym razem mamy do czynienia ze zbiorem opowiadań niezwiązanych ze Śródziemiem. Do tego mamy rozdział wierszy, z których część luźno nawiązuje do świata Ardy. Jest to książka skierowana bardziej do młodszego czytelnika, motywem przewodnim całego dzieła są baśnie oraz ich tworzenie. Skoro to zbiór opowiadań to po krótce po każdym:

1. Łazikanty - chyba najlepsze opowiadanie w książce. Tolkien stworzył ją dla swojego syna, jest inspirowana traumatycznym wydarzeniem dla każdego dziecka jakim jest zgubienie ulubionej zabawki. Przyjemna historia psa zaklętego w żywego pluszaka który chce wrócić do ukochanego chłopca
2. Gospodarz Giles z Ham - opowiadanie nawiązujące do legend Arturiańskich o gospodarzu który nie daje sobie w kaszę dmuchać xD Najpierw jego pola nawiedza olbrzym, którego z łatwością przegania, a później całą okolicę zaczyna terroryzować bajecznie bogaty SMOK! Dalej jest tylko ciekawiej, również fajne opowiadanie 
3. Przygody Toma Bombadila - rozdział składa się z samych wierszy autorstwa Tolkiena. Jak sama nazwa rozdziału wskazuje, część nawiązuje do Śródziemia, a w dwóch głównym bohaterem jest sam Bombandil. Niektóre wiersze były całkiem fajne, inne dla mnie były po prostu meh. 
4. Kowal z Przylesia Wielkiego - całkiem ciekawa baśń o wiosce z ciekawą tradycją obchodzenia co 24 lata biby stulecia z wielkim tortem w roli głównej. Dość dużą rolę w tym opowiadaniu gra Magiczny Świat do którego wędruje jeden z głównych bohaterów.
5. Liść, dzieło Niggle'a - ostatnia baśń, której powiem szczerze że nie zrozumiałem do końca. Jest to najbardziej poważna opowieść, mówi o procesie tworzenia i obawach twórcy podczas pracy. 

Ostatnim rozdziałem w książce jest esej Tolkiena "O baśniach", w którym autor rozpisuje się o tym co baśnią jest bądź nie, co wg niego tworzy dobrą baśń, znaczenie baśni w kulturze. Jest to najcieższy tekst w książce, jeżeli nie w ogóle jaki przeczytałem pióra Tolkiena. Na pewno będą nim zachwyceni kulturoznawcy, dla mnie był bardzo trudny w odbiorze. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #lotr
d449f007-6ffe-47e4-869e-82ddda71cab2
pszemek

@Endrevoir gospodarz Giles z Ham to pierwsze opowiadanie/cokolwiek Tolkiena co czytałem, mając pewnie z 10 lat, i się absolutnie zakochałem. Świetna jest końcówka, gdzie Tolkien tłumaczy jak zmieniała się nazwa mieściny gospodarza od jego czasów, do współczesnej Anglii.

A co do liścia, dzieła Nigla to ponoć wprost opowiadanie Tolkiena o jego własnych obawach, o to, że podjął się tworzenia wielkiego dzieła, ale dopieszczanie detali zajmuje mu bardzo dużo czasów (niggle maluje ciągle jeden liść na obrazie pełnym drzew) i boi się, że będzie musiał odejść nie dokończywszy swojego dzieła.

Zaloguj się aby komentować

Aragorn i Eomer kupujący japońskie figurki gundam to najdziwniejsze co dzisiaj zobaczysz

#heheszki #lotr
6b68e77f-aaae-4e53-931b-48727d5e1eb4
maximilianan

@PostMortem więc to tam był Gondor...

Sweet_acc_pr0sa

@PostMortem boys will be boys

Orzech

@PostMortem Jakieś stare foto Ale nawet ja mam jedną gunple (tak się nazywają od Gundam Purasuchikku) mimo że nie trawie durnostojek. Ta jest po prostu sztos

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Jak wam się podoba zapowiedź drugiego sezonu Rings of PAŁA od Amazona? Podekscytowani? A może nie do końca? (° ͜ʖ °)

https://youtu.be/g0BRxskJcyg?si=BTY-bnKM5NvqybnR

#lotr #amazon #seriale #tolkien #ciekawostki #kultura
#wladcapierscieni

Czego spodziewasz się po drugim sezonie Rings of Power?

139 Głosów
Tylko-Seweryn

@cyber_biker Wszystko mi się podobało. Mega serial. Jeden z lepszych jakie widziałem. Tam gdzie Jackson bał się zaryzykować, Amazon zero strachu, co więcej, wyznacza nowe odważne trendy. Czekam na kolejny sezon chociaż poprzeczka wysoko

Bojowy_Agrest

Będzie bardzo #niepopularnaopinia : Pierścienie Władzy podobały mi się bardziej niż Ród Smoka.


Czy to znaczy, że to był dobry serial? Lol. Ale do obejrzenia.

Czy jaram się 2 sezonem? Lol x2.

Trailer spoko, chętnie wciągnę cały sezon.

Zaloguj się aby komentować

Lofciane korporacje, dajmy im jakieś odpisy od podatków jeszcze bo będzie skapywać

#lotr #wladcapierscieni #filmy
b10aba17-9af1-49b5-9c90-d5864f114055
solly

@Ragnarokk sony i warner bros robia jakis turniej na to kto zrobi bardziej frajerska akcje?

cec

A to nie jest tak, że ten fan powinien pozwać tych niemytych kutasów, że używają wymyślonej przez niego nazwy, do której na święte prawo, bo była PIERWSZA i została wymyślona 15 lat temu?

Ragnarokk

@cec Prawdopodobnie nie, bo oryginał zapewne nie miał praw do postaci Golluma. Ruch kutasiarski na maksa, pewnie legalny, a powodzenia w walce prawnej z korpo gigantem - przeciągnie i zbankrutuje powoda.

cec

@Ragnarokk zawsze można użyć karty "Efekt Streisand" i uploadować i linkować "zakazany" filmik gdzie się tylko da.

cyber_biker

@Ragnarokk no co za chuje

Zaloguj się aby komentować

Brzmi wręcz niewiarygodnie, ale jeśli za tym stoi Peter i Andy to jaram się jak pochodnia Gandalfa (° ͜ʖ °)

Myślicie, że zbliży się poziomem do LOTR czy raczej do Hobbita?

#lotr #film #filmy #kinematografia #fantasy #tolkien
59fec95b-d0ec-4cd0-8ba1-f18f9f6bcfb4

Czy nowa produkcja Petera Jacksona będzie tak dobra jak LOTR?

183 Głosów
LondoMollari

@cyber_biker Nie zakładałbym się, że będzie lepsza od LoTR, ale jestem pewien, że będzie lepsza od The Rings of Power. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

konrad1

@LondoMollari kurna zobaczyłem że coś takiego wyszło i widzę że nie dużo straciłem nie oglądając

sevenonine

@konrad1 a nawet bardzo dużo zyskałeś do tej pory nie oglądając (zdrowie psychiczne)

Porsze

Przemysł filmowy za bardzo się zmienił, żebyśmy dostali coś na starym poziomie

sevenonine

@Porsze może tak, może nie, liczę na to że wyłania się z trendów i zaserwują swoje i dobre, bez patrzenia na obecne trendy a tak chociaż coś się dzieje i jest na co czekać, a jak będzie chała to się zapomni jak o RoP

Zaloguj się aby komentować

405 + 1 = 406

Tytuł: Natura Śródziemia
Autor: Carl F. Hostetter, J.R.R. Tolkien
Wydawnictwo: Zysk i Spółka
Liczba stron: 562
Ocena: 3/10

Oto przyszedł taki czas w którym hejtuję książkę Tolkiena...

Uwaga, będzie długo!!

Jeszcze niegdy nie skończyłem czytać książki którą czytało mi się tak źle. Gdy by nie to że to Tolkien to rzuciłbym ją pewnie gdzieś koło 50 strony. O czym jest ta książka? Jest to zbiór tekstów Tolkiena które ten pisał w ciągu swojego życia na różnych skrawkach papieru, a które to zostały zebrane i zredagowane ( xD ) przez drugiego autora tej książki. Dużo jest również o nazewnictwie świata przedstawionego. Nazwa podpowiada że jest to książka o naturze wspaniałego świata który stworzył Tolkien. Nie jest to dokładnie prawda, bo mnóstwo jest tu o elfach, początku ich historii, ich połączeniu ze światem. Jest trochę o samym świecie, jego naturze ale nie tak wiele. A teraz przechodząc do mojej opini. Tak książka ma wiele problemów, ale uporządkujmy to sobie na 2 kategorie:

1. Problem z tekstem. 1 część książki jest TAK CHOLERNIE NUDNA że szkoda gadać. Po raz pierwszy zderzyłem się z Tolkienowskim uwielbieniem do szczegółów, szczególików. Ok. 100 stron książki(nie chce mi się sprawdzać, po skończeniu ta książka będzie na wieki wieków na mojej półce) zajmuje liczenie ile osób miały pierwsze pokolenia elfów. Ciągnące się CAŁYMI STRONAMI tabele które pokolenie miało ile dzieci, w jakim wieku były one PŁODZONE(nie bez powodu to słowo podkreślam bo mogę się założyć że jest to najczęściej powtarzające się słowo w książce).Wymęczyło mnie to strasznie. Ale niestety to nie koniec, bo w następnych częściach książki Tolkien rozpisuje się nad etymologią słów, imion, znaczeń. Być może jakiegoś językoznawcę by ten temat zachwycił ale ja się wynudziłem okropnie. 
2. Problemy z redakcją, jeżeli tu w ogóle jakaś była. Sam nie wiem kto zawalił sprawę, redaktor tekstu czy polskie wydawnictwo? Ta książka to jeden wielki bałagan. Zacznijmy od tego że w wielu tekstach Tolkien sobie przeczy, po prostu jego wizja świata przedstawionego się zmieniała w czasie. Samych tabel z PŁODZENIA jest kilka. Są również przedstawione inne dzieje różnych ważnych postaci, np. Galadriela ma co najmniej 3 historie życia które się różnią, mniej albo więcej ale różnią. W książce jest 0(słownie ziobro) jakiegokolwiek komentarza na ten temat. Wersje się różnią i tyle. Pana redaktora Hostettera bardziej interesuje to na jakim papierze te teksty zostały napisane, czy długopisem, czy może piórkiem i kolorowym atramentem. Musicie bowiem wiedzieć że na początku każdego tekstu jako pierwsze jest napisane jakim kolorem tekst został napisany!!! Komedia.
Ale to nie koniec, bo pan redaktor ma na swoim sumieniu jeszcze kilka grzeszków. Ułożenie rozdziałów czasami woła o pomstę do nieba, ponieważ jest tak kurewsko nielogiczne że głowa mnie bolała jak to czytałem. Dla przykładu, pomiędzy rozdziałem o faunie i florze Numenoru a zagładą Numenoru jest… rozdział o jedzeniu grzybów przez Druedainów XDDD Ja serio nie żartuję i to nie jest jedyny taki wybryk. Kolejną humoreską jest system przypisów. Bywają rozdziały gdzie przypisy na końcu zajmują więcej miejsca niż sam rozdział xD A najbardziej mnie denerwował jeden rodzaj przypisów. W tekście jest wprost wskazane w nawiasie że coś się odnosi do np WPIII str 234 i jednocześnie jest odnośnik do przypisu na końcu strony który mówi…. tak jak w WPIII str 234! Po co taki przypis? Żebym przestał zwracać uwagę na przypisy? To się udało!

Ta książka jest proszę państwa niepotrzebna. W gruncie rzeczy dowiedziałem się że ok 75% tekstów w takim czy innym formacie pojawiła się w Niedokończonych Opowieściach albo którejś z dwunastu części HoME. Jeżeli ktoś ma ochotę sobie kupić tą książkę, to naprawdę nie warto. Dałbym 1, ale po pierwsze to Tolkien więc to nie jest gównopisarstwo, po drugie wydanie jak zwykle jest przepiękne, a po trzecie to jednak kilka rzeczy się dowiedziałem. Dosłownie kilka. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #lotr
f4471162-936f-40c4-a170-889cf545f38b
dahomej

" 100 stron książki... zajmuje liczenie ile osób miały pierwsze pokolenia elfów"


Bardzo podobnie skończyła się u mnie kiedyś dawno temu próba przeczytania biblii, gdzie w księdze rodzaju na całe strony były spisy który był kurwa synem kogo i który żył 200 a który 500 lat. Wtedy odpadłem.

Może to celowe biblia reference u Tolkiena?

Endrevoir

@dahomej Wątpię, ta książka nie powstała pierwotnie jako całość, tylko jako zbiór osobnych pism które Tolkien napisał na przestrzeni wielu lat.

l__p

@Endrevoir czyli podobnie jak biblia 🤣

Vargtimmen

@Endrevoir Tolkiena uwielbiam, ale moja przygoda z jego twórczością ogranicza się do Hobbita, Trylogii i Silmarilliona. Jest jakikolwiek sens czytania Dzieci Hurina i Niedokończonych Opowieści? Nie są to popłuczyny po Silmarillionie i rozwinięcie kilku tamtejszych wątków? Historię Turina uwielbiam, ale wszystko, co wyszło po śmierci Mistrza, widzę tylko jako skok na kasę syna Christophera. Obawiam się spotkania z tym, co Ty spotkałeś w swojej zrecenzowanej "książce".

Endrevoir

@Vargtimmen Dzieci Hurina osobiście nie czytałem, ale NO tak i powiem tak. To rozwinięcie kilku opowieści z Silmarillionu, w tym również Turina Turambara. Dodatkowo jest tam sporo o Numenorze, co dla mnie jest bardzo dużym plusem bo bardzo lubię czytać o drugiej erze. To w dużo mniejszym stopniu jest książka naukowa niż w powyższym przypadku. Jeżeli jesteś ciekawy jak to wygląda to odezwij się na pw to mogę wysłać kilka zdjęć.

TomAsh

@Vargtimmen Za gimbusa, przy okazji jak filmy wchodzily do kin, mialem jobca na punkcie Tolkiena. Kupowalem i czytalem wszystko co sie dalo (wiadomo, nie bylo tego tyle co teraz). Trylogia, Hobbit i Silmarillion. Wszystko poza tym czyta sie jak suche i nudne encyklopedie.

Cerber108

Oho, nie mogę się doczekać.

Zaloguj się aby komentować

Bernard Hill - aktor grający króla Théodena zmarł dzisiaj w wieku 79 lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Let this be the hour when we draw swords together. .

#lotr #film #RIP #wladcapierscieni
#lordoftherings #filmy
8f90a06e-e0b9-428c-b5c4-badf18bb8c5e
Endrjuu

@cyber_biker kurde ale autentycznie mi się przykro zrobiło. No ale swoje przeżył.

cyber_biker

@Endrjuu Ian McKellen ma już 84 lata

Zaloguj się aby komentować

A Ty którą postacią z LOTRa dzisiaj jesteś?
#heheszki #humorobrazkowy #memylotr #lotr
d86f39e9-15f7-4795-bfd7-61c4012f8bff
Felonious_Gru

@Atexor czemu przekątna jest pusta?

Atexor

@Felonious_Gru bo miałbyś standardowe postacie typu Legolas+Legolas. Można by uzupełnić jako referencja dla wyglądu.

Felonious_Gru

@Atexor no teraz wychodzi, że jak skrzyżuje się Legolasa z legolasem to jest się nikim

Kaligula_Minus

Gandolas wygląda jak Korwin, a Gando jak ten typ z serialu co był chemikiem a potem zachorował na raka. Legodalf to Nicolas Cage

Atexor

@Kaligula_Minus Korwin może trochę, Nicolas w sumie też (lubię z nim memy), ale Bryana Carstona z Breaking Bad w Gando już nie odzobaczę. Strzał w 10. Dzięki

Zaloguj się aby komentować

383 + 1 = 384

Tytuł: Władca Pierścieni Dwie Wieże
Autor: J. R. R. Tolkien
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Muza SA
ISBN: 83-7319-977-2
Liczba stron: 436
Ocena: 10/10

Przekład: Maria Skibniewska

Kontynuuję drugie czytanie trylogii (a pierwsze jako dorosły człowiek). Co tu dużo mówić - jest Tolkien - jest 10/10. 

Zakończenie książki podoba mi się bardziej niż filmu. Walka z Szelobą i pojmanie Froda przez orków w Mordorze jest dobrym cliffhangerem. Ciekawe jest to, że w porównaniu z filmem wątki poszczególnych bohaterów niemalże nie przeplatają się ze sobą. Frodo i Sam dostają wręcz oddzielną księgę, więc przez połowę książki czytelnik nie wie się co się z nimi dzieje. Za to kiedy po połowie książki wracamy do wątku pierścienia, na dalsze dzieje Aragorna trzeba czekać aż do Powrotu Króla. Zdecydowanie inne podejście niż we współczesnych książkach.

To czego mi brakowało w moim wydaniu to map. Na końcu Drużyny Pierścienia były wydrukowane mapy Śródziemia, do których zaglądałem ilekroć w książce pojawiała się jakaś geograficzna nazwa. W Powrocie Króla pamiętam, że będą obszerne dodatki, a w Wieżach nie ma absolutnie nic. :<

Aktualnie robię przerwę przed zabraniem się za ostatnią część (o ironio czytając C. S. Lewisa).

#bookmeter #ksiazki #wladcapierscieni #lotr
76383a27-1b62-467b-b181-a27add0756cb
Kremovka

Przeczytałem właśnie to wydanie

Vakarian

@lukmar podchodziłem do czytania lotr kilkukrotnie i max gdzie udało mi się dobrnąć to gdzieś połowa tego tomu. Jeden z niewielu przypadków gdzie oceniam film (dużo) wyżej niż książkę (mówię o całej trylogii) i adaptacja materiału źródłowego spowodowała, że przestał być przeraźliwie nudny.

Kaligula_Minus

Władca pierścieni nie jest trylogią. Jest to jedna powieść wydawana w trzech częściach ze względu na objętość

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a! 

Drugi news / 29.04.2024

Wydawnictwo Zysk i S-ka przedstawia czwarty tom Historii Śródziemia. "Kształtowanie Śródziemia" Johna Ronalda Ruela Tolkiena ma zaplanowaną premierę na 21 maja 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie z obwolutą liczy 472 strony, w cenie detalicznej 99,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Czwarty tom Historii Śródziemia rozwija przed nami obraz kształtowania chronologicznej oraz geograficznej struktury legend Śródziemia i Valinoru. Otrzymujemy nieznany do tej pory tekst Ambarkanta, czyli „Kształt świata”, jedyny opis natury tego wyimaginowanego wszechświata, który uzupełniają mapy i schematy świata sprzed kataklizmów spowodowanych Wojną Bogów oraz upadkiem Númenoru , a także po tych katastrofach.

Z kolei Kroniki Valinoru i Kroniki Beleriandu ukazują proces tworzenia chronologii Pierwszej Ery, poznajemy z nich także opowieść o Ӕlfwinie, Angliku, który odbył podróż na Prawdziwy Zachód i przybył na Tol Eressëę, Samotną Wyspę, gdzie poznał pradawną historię elfów i ludzi. Tom zawiera również „Silmarillion” z 1926 roku oraz Quenta Noldorinwa z 1930 roku – jedyne wersje mitów i legend Pierwszej Ery, które J.R.R. Tolkien doprowadził do końca. Mamy też okazję zapoznać się z pieśnią Tuora ułożoną dla syna, opowiadającą o spotkaniu z Ulmem w Krainie Wierzb i dotychczas jedynie wspominaną w Zaginionych opowieściach, jak również ze staroangielskimi wersjami fragmentów obu Kronik.

Tylko znajomość Historii Śródziemia pozwala wypełnić wszystkie luki w wiedzy o Śródziemiu i delektować się w pełni ogromem i bogactwem wykreowanego przez autora Władcy Pierścieni świata.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #fantasy #tolkien #srodziemie #lotr #historiasrodziemia
7e69e707-e312-4049-a115-92a76e3e69b0
Cerber108

Mein gott, przy takiej tendencji ostatni tom będzie kosztować 180zł.

Endrevoir

@Cerber108 tydzień po premierze kupisz za 70. Ja się już tak dałem zrobić na historii Śródziemia która po premierze można bulo kupić za dużo mniej niż 130 które ja dałem…

Cerber108

@Endrevoir ja czekam na dużo większe rabaty niż domyślne 30%. Tych książek jest tak dużo do kupienia, że trzeba by mieć osobny etat tylko na takie pierdoły.

Zaloguj się aby komentować

Kiedy Aragon ma zły dzień i twierdzi, że nic nie może go poprawić

#memylotr #lotr #memy #humorobrazkowy
10e48898-c58c-40e0-9125-eb0bf441f1cd
maximilianan

@PostMortem i nadal stwierdza, że nic nie może go poprawić

maximilianan

'- Hej aragorn, mam dwa bilety do kina

'- fajnie, to będziesz mogła iść dwa razy

Zaloguj się aby komentować

Następna