Witajcie! Rozpoczynam serię wpisów o podróży po Japonii. Jest tego typu materiałów mnóstwo – zdaję sobie sprawę – ale oprócz podzielenia się ze społecznością hejto nabytą wiedzą, która może być przydatna oraz ciekawostkami z tego dalekiego kraju, chcę ten wpis również potraktować jak swój dziennik. Ot żeby pamiętać za jakiś czas małe szczegóły, które mają skłonność do blednięcia z czasem. Ostrzegam – będzie długo, mam nadzieję, że nie będzie nudno. Jeżeli macie jakieś pytania czy pomysły na wpisy to dawajcie znać! Jak tylko będę miał coś mądrego do powiedzenia to napiszę.

Fajnie jak dacie pioruna - będzie znak, że się podoba i zachęta do kontynuowania serii ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#podroze #japonia #podrozujzhejto

Transport – tak na początek
Jak dostać się do Japonii
Kupić bilet i wsiąść w samolot Tak serio to kupowanie czy raczej polowanie na bilety lotnicze to złożony temat i dużo o tym w necie napisano a ja specem nie jestem. W moim przypadku skusiła mnie promocja na popularnej stronie fly4free.pl. Bilety kupowałem bezpośrednio na stronie Turkish Airlines z przesiadką w Stambule. Za bilety do Osaki dla dwóch osób, w dwie strony z dwiema sztukami bagażu rejestrowego zapłaciłem 5,2 kPLN co uważam za super cenę. Długość pobytu 16 pełnych dni na miejscu.

Komunikacja publiczna
Wzór to naśladowania dla całego świata – jest punktualnie (za wyjątkiem autobusów), sprawnie, cicho. Zasadniczo jest też bardzo czysto – widziałem np. jak na ogromnym dworcu chodził facet i odkurzał jakieś paprochy ręcznym odkurzaczem na baterie XD. Ofc znaleźć można miejsca gdzie jest syfsko jednak do poziomu, który się na naszych dworcach spotykało jeszcze niedawno jest bardzo daleko.

W komunikacji przyjęte jest raczej aby nie rozmawiać przez telefon ani między sobą. Jeżeli rozmawiają to przyciszonym głosem. Rodzinka hiszpańskojęzycznych turystów od razu wyróżniała się z tłumu Dużo ludzi śpi na siedząco i w jakiś magiczny sposób budzą się sami przed właściwymi stacjami.
Na japońskich dworcach obowiązują kolejki – na wielu peronach są wyrysowane linie do przemieszczania się, miejsca dla wychodzących z pojazdu oraz linie dla osób oczekujących aby mogli ustawić się w odpowiedniej kolejce. Widziałem nawet, że dla poszczególnych linii metra były wyrysowane miejsca na osobne kolejki. Nikt nie kombinuje, nikt się nie pcha, raczej powszechnie ten system jest przestrzegany – jest porządek. Oczywiście jako, że nie jestem do tego przyzwyczajony to zdarzyło mi się gdzieś wbić w kolejkę czy wejść do metra nie ze swojej kolejki Często wyznaczone są wagony tylko dla kobiet – obowiązuje to w godzinach szczytu.

Jeżeli chodzi o autobusy to lokalne linie poza dużymi miastami nie były jakoś szczególnie punktualne ani szybkie ani tanie. Wygoda również nieszczególna (czasami brak miejsca na bagaże). Część wycieczki spędziłem jednak w mniejszych miasteczkach gdzie tylko taka opcja transportu była możliwa. W Japonii często zdarza się, że ktoś kieruje ruchem wymachując świecącą pałką – tacy często starsi panowie w mundurach to nie są policjanci tylko tacy porządkowi, którzy dbają o to aby było bezpiecznie i ruch odbywał się płynnie (nawet w miejscu gdzie bym specjalnych trudności nie widział). Co ciekawe spotkałem się też z tym, że taki facet sam z siebie (?) udzielał informacji o odjazdach autobusów, do którego wsiadać, jak kupić bilet itp. Powiem szczerze – bardzo przydatna funkcja. Co do punktualności to bus na docelowej stacji był jakieś 45 min spóźniony w stosunku do rozkładu więc tutaj ta legendarna punktualność nie zadziałała.

Jako przykład japońskiego porządku można powiedzieć o numeracjach przystanków – wszystkie przystanki mają swoje numery np. H09. Dzięki temu można łatwo ogarnąć się w czytaniu planów, przesiadkach i śledzeniu trasy.

Korzystałem też z nocnego busa na trasie Kioto-Tokio (prywatny przewoźnik, warto kupić zawczasu). Wyjeżdżał ok. 22 z Kioto i ok 6-7 następnego dnia był w Tokio. Bus nie był szczególnie wygodny ale da się przeżyć – zaoszczędziliśmy na jednym noclegu i bilecie na Shinkansena Jakby ktoś pytał to zaoszczędzone jeny rozjebałem na sashimi z tuńczyka XD

Kupowanie biletów
W Japonii mają rodzaj kart płatniczych przeznaczonych dla komunikacji „IC card” – najbardziej popularna to Suica. Umożliwia ona również płatności np. w automatach czy kombini ale jak rozumiem podstawowa funkcja to płatność za komunikację. W moim przypadku skorzystałem z iPhone gdzie można tę kartę dodać w portfelu i doładowywać z Revoluta (takiej opcji chyba na androidzie nie ma). Wszystko trwa jakieś 3 min i działa nadzwyczaj sprawnie. Ten rodzaj płatności obowiązuje w metrze, tramwajach, autobusach i lokalnych pociągach. Jeżeli ktoś rozważa podróż do Japonii to bardzo polecam to rozwiązanie. Bilet na Shinkansen/bullet train kupowałem w automacie. W 30 sekund znalazł się pan z obsługi, który bardzo szybko przeprowadzał nas przez proces kupowania i powiedział gdzie mamy się udać – zero problemu.

JR pass i inne passy
Bardzo popularnym rozwiązaniem jest JR pass – karta uprawniająca do przejazdów wszystkimi pociągami w całej Japonii. Niestety pod koniec zeszłego roku cena została podniesiona chyba o 60% i obecnie trzeba sobie przemyśleć czy to się opłaca – w moim przypadku plan zakładał nie aż tak częste podróże między miastami (w dużych miastach zdarza się, że JR pass obejmuje np. jedną linię metra) i JR pass zwyczajnie się nie opłacił (zrobiłem sobie symulację kosztów na podstawie cen z apki z pociągami w Japonii). Jest też sporo passów lokalnych – np. wszystkie pociągi przez 3 dni w rejonie Kansai, w okolicach góry Fuji etc. jest tego dużo trzeba szukać na stronach poszczególnych operatorów kolejowych. Tych regionalnych passów również nie kupowałem gdyż wyszło mi, że wydam na podróże mniej lub w najgorszym wariancie tyle samo co cena passa. Nie chciałem też zapieprzać dla samego zapieprzania aby się pass nie zmarnował

Stay tuned - będzie jeszcze o rowerach, cenach transaportu i dworcach-gigantach...
7191dbd8-82ba-421b-a360-f90a4196d9cd
47d475b4-08cf-4723-b998-83235c3eaac6
8e7dca02-df91-48d9-9504-e12137b3a946
43f0fbcf-efc6-4b3f-bf44-376778ff0aa8
5d0db966-76b3-4dfb-9dba-a1f19a0fec5c
milew

W tej cenie 5.2kPLN wliczasz przylot do Turcji ?

bishop

Na zdjęciu to wnętrze pociągu? Wygląda jak w restauracji albo hotelu :D

ismenka

@ColonelWalterKurtz dobrze się czyta, dawaj wincyj. Lubię takie smaczki podróżnicze, a tych z kraju kwitnącej wiśni nigdy dość.

Zaloguj się aby komentować

#fafasiezaburza #depresja #mania #psychologia #psychiatria #rozkminy #iinnetakietakie

TLDR: Koniec zabawy, czas na depresję.

38.
Zdegradowali mnie z odcinka C na odcinek B, tak zwany obserwacyjny. Mój stan się znacząco pogorszył, więc ograniczyli mi wolność i zabrali większość rzeczy, łącznie z ubraniami. Siedzę tutaj sama i zamulam. Nawet pobrali mi mocz aby sprawdzić, czy przypadkiem nie biorę narkotyków - taką świruską jestem. Myśli samobójcze i autoagresywne wywołały silny przymus zrobienia sobie krzywdy, co w dalszej kolejności doprowadziło do myślenia tunelowego. Zupełnie jakby nic innego nie mogło się już wydarzyć poza zranieniem się. Teraz żałuję tylko ze nie odważyłam mocniej się zranić. To jest kurwa chore, bo mam dla kogo żyć poza sobą. Nie daje już sobie rady, znów spadłam w dół i wyjebałam się na ten swój głupi ryj. Nie mam już sił do siebie i tych paskudnych zmian nastroju. Już tracę nadzieję.
b7067881-39a2-40cb-80c1-7f95380d817f
wombatDaiquiri

@Fafalala nie wiem co Ci poradzić, bo nie wiem też co poradzić sobie, ale chciałbym żebyś wiedziała że pomimo tego że się nie znamy życzę Ci dobrze i trzymam kciuki.

Pan_Buk

@Fafalala Ja tu codziennie czekam na Twoje wpisy, więc masz dla kogo żyć!

tosiu

@Fafalala współczuje Ci. Pierwsze co sobie pomyślałem, to że bierzesz za dużo na klatę. Spróbuj art terapii. Maluj, rysuj, twórz. Skupienie ma tym ukoi nerwy. Nawet jeżeli podczas robótek będą myśli nachodzić, to pozwól im przemijać, skupiając się na tym co robisz.

Zaloguj się aby komentować

Do boju kuce!
w szczególności bardzo podoba mi się ta przypinka

#bekazkonfederacji #polityka #bekazpodludzi
cf96f302-ccdf-44ec-abde-7633428e2406
Olmec

@festiwal_otwartego_parasola przypinka legitna, w końcu napisał, że konserwatysta - pewnie chciałby zachować stosunki z Rosją z poprzedniego wieku.

rakokuc

No nie wierzę, Gimper idzie w politykę.

profil_e

Może chciał flagę Bydgoszczy, ale się pomieszał czerwony z niebieskim xd

Zaloguj się aby komentować

Mam wujka, który jest adminem IT/cyber security w spółce matce i prosiłem go, żeby coś mi podesłał o swojej pracy, wziął mojego maila, ale nie był zbyt chętny. Minęło trochę czasu myślałem, że nic z tego nie będzie a teraz wchodzę na maila i opisał mi swój dzień roboczy ogólnie, oraz podesłał 2 artykuły tematyczne. Fajna taka pozytywna wiadomość. #chwalesie
5tgbnhy6

@Dudleus wez moze sprobuj sie jakos dogadac z wujasem, moze ma jakies gownoprace do zrobienia w domu w zamian za ktore moglby cie wyuczyc i potem zalatwic jakas robote w zawodzie?

SuperSzturmowiec

to podziel się wiedzą z nami

Cybulion

@Dudleus Dudus a co ty wogole studiujesz? Cos w tym kierunku IT?

Zaloguj się aby komentować

W Polsce lata 90' Koreańczycy też tak wciskali swoje ciuchy. Dobra, dobra cena, top jakość być, spodnie jak big star lewis. Potem chodziłeś w deszczu i po miałeś nogi niebieskie jak smerf. Nie ze mną te numery Bruner.

#heheszki
b41858af-a0e3-490c-a71f-68bc504a28ca
jestem_na_dworzu

@PlastikowySmith pisze coś o dobrej jakości skórzanych butach. Pokazuje plastikowe adidasy.

Mechanik_rowerowy

Ten panasiuk to jest prawdziwy czy jakieś trolkonto?

No bo przecież nie można być takim debilem, prawda?

jiim

Przecież to na zdjęciach to jakiś chłam typu CCC, co po sezonie jedynie podeszwy zostają.


Dziękuję za takie luksusy. Oszczędny dwa razy traci, a Panasiuk pierdoli kocopoły.

Zaloguj się aby komentować

Oto i on, tytan intelektu i wielki patriota
#polityka #bekazpisu
77da2cce-62f6-4590-8d45-79bbd32fe814
sireplama

W jaki sposób wsparł trojmorze?

JanPapiez2

Zła wiadomość dla Rosjan bo najbardziej kacapski prezydent od czasow zimnej wojny ma szansę na wygraną?

DexterFromLab

@zjadacz_cebuli to na pewno fake. Ani razu nie padło słowo Tusk.

Zaloguj się aby komentować

Co wolicie:
#sernik #ankieta
c6a9c162-aeec-46e8-9c54-d0a8217b8891
af1931e1-12b5-4f34-9e0d-6e30aacfcc73

Wolisz:

147 Głosów
Trawienny

Od jakiegoś czasu robię sernik z brzoskwiniami. W ten sposób nienawidzą mnie jedni i drudzy. Nie prawda, wszyscy uwielbiaja!

Half_NEET_Half_Amazing

@jajkosadzone

zawsze z rodzynkami

rakokuc

Najpierw jedzą sernik z rodzynkami, a potem idą uprawiać przemoc domową i narkomanię. Tak się kończy zanieczyszczanie dobrego sera jakimś paskudztwem.

Zaloguj się aby komentować

#gory robię nocne wejście na #szyndzielnia a jak nóżka będzie podawała to może też #klimczok

W komentarzach postaram się robić relacje na bieżąco, także zapraszam.
Lubiepatrzec userbar
b4636a57-7b6b-4c82-ad1d-9a46b03b9785
Lubiepatrzec

Widać łunę zachodzącego Słońca a na dole po prawej światła miasta. Ja wchodzę teraz w gęsty las i robi się ciemno.

6024940c-86d0-4c68-97a8-e067e1fce47a
Lubiepatrzec

Nie wiem czy to widać ale ta czołówka daje mnóstwo światła i naprawdę robi się dzień

8b65e41a-cc8c-4d8c-a724-8bc389e3c1ec
Lubiepatrzec

Światła miasta nocą

0f9333cb-89e0-4906-b171-c6362a2e2926

Zaloguj się aby komentować

Hej #hejto , pomożecie?
Od 2020 roku tworzę serię ilustracji CYBERPOL. To połączenie stylistyki Cyberpunkowej i Polski lat 90-tych.
Mam całkiem poważne plany, aby rozbudować ten świat, ubrać go w fabułę i przedstawić w formie serialu animowanego.
W realizacji serialu przeszkadza mi najbardziej trywialny problem - kasa. Aby zrealizować ten projekt, muszę zbudować zgrany zespół montażystów, animatorów, rysowników, aktorów głosowych.

Bardzo proszę o pomoc każdego, kto jest zainteresowany serialem. Prócz pieniędzy chętnie przyjmę zgłoszenia na wyżej wymienione stanowiska. Udostępnienia i ogólna promocja projektu też się przyda.

www.zrzutka.pl/z/cbrpol - ZRZUTKA
www.cbrpol.com - STRONA

#cyberpunk2077 #polska
c7339e12-e53d-46b5-87a0-3cdaac964b8b
d9aac71a-b982-4e37-891a-8dced330cdc6

Zaloguj się aby komentować

Tym razem o samochodach.

Ustandaryzowanie pewnych rzeczy może wpływać pozytywnie na daną branżę. Przykładowo w świecie komputerów mamy wielu producentów, ale interfejsy pomiędzy podzespołami są ściśle opisane i przestrzegane (no dobra - zazwyczaj) przez wszystkich. Dzięki temu konstruktorzy skupiają się na kwestiach rzeczywiście istotnych a nie np. rozmiarze wtyczki.

W automotive wykonano pewne ruchy standaryzujące, np.:

  1. Wlew paliwa
  2. Napięcie akumulatora
  3. Rodzaje żarówek
  4. Gniazdo diagnostyczne (no prawie, ale jednak)
  5. Położenie świateł, natężenie i rozkład emitowanego światła
  6. Ułożenie pedałów
  7. Hak holowniczy

Generalnie trochę tego jest.
No ale jednak zdecydowanie za mało.
Weźmy np. takie felgi. Mamy tu 5 stopni swobody, nie licząc koloru i wzoru/designu:

  • 8 średnic
  • 21 rozstawów śrub
  • 7 szerokości
  • 8 otworów centralnych
  • 9 odsadzeń

Liczby te wziąłem z jednego z sklepów online. Musiałem zastosować pewne uproszczenia ale skala problemu się jednak zgadza.
85 tysięcy kombinacji. Nie wszystkie mają sens, więc przyjmę 800 kombinacji.
Czy na prawdę tak musi być? Czy na prawdę konstruktorzy samochodów muszą tworzyć kolejne i kolejne warianty felg?
W dobie zwracania coraz większej uwagi na ekologię warto się nad tym pochylić. Redukując "dozwolone" kombinacje wpływamy na proces recyklingu, redukujemy ilość generowanych odpadów, zmniejszamy koszt zakupu i eksploatacji, no i przekierowujemy prace inżynierów na rzeczywiście istotne kwestie.

Felgi to tylko przykład. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. ograniczyć rodzaje/rozmiary pasków wieloklinowych do powiedzmy 10. Albo rozmiary tarcz, zacisków hamulcowych, opon, alternatorów, spinek, itd.

Moja propozycja dla polityków i/lub urzędników na poziomie UE:
Wprowadzenie regulacji/ograniczeń/standaryzacji na komponenty w nowo homologowanych samochodach.

Zapraszam do komentowania. Dla przypomnienia regulamin tagu #lepszyswiat :

  1. Poruszamy zagadnienia mające wpływ na istotną część społeczeństwa. Problem nie musi być opisany liczbowo
  2. Wpis musi zawierać realną i wykonalną propozycję rozwiązania, a nie tylko samo opisanie problemu. Odpada stwierdzenie typu "proponuję opracować technologię XYZ" bo nie wiadomo jak ją opracować
  3. Rozwiązanie nie musi być w zasięgu autora, ale należy wskazać mniej lub bardziej konkretnego wykonawcę. Odpada stwierdzenie typu: "niech wszyscy segregują lepiej śmieci" lub "niech ktoś zrobi ... "
  4. Nowe pomysły lepiej zgłaszać przez nowy wpis niż przez komentarz. To usprawni komunikację.
  5. Z polityki to można dotykać wyłącznie systemu wyborczego. Możemy rozważyć rozszerzenie tego punktu, ale tylko jeśli będą rozsądne argumenty. Bezwzględnie nie nawiązujemy do żadnej opcji politycznej ani do tematów aktualnie grillowanych przez media
  6. Można zgłaszać swoje propozycje co do regulaminu

#motoryzacja
#lepszyswiat
pigoku

@psalek niby fajnie to brzmi jako idea ale nie jest takie proste konstrukcyjnie z tego co się orientuję. Samochody to sa teraz mega złożone konstrukcje i nawet w obrębie jednego producenta nie ma co liczyć na standaryzację elementów. Bo wydawałoby się sensowne, że każdy producent ma np. jeden typ alternatora, rozrusznika, pompki, czy paska ale tak nie jest. Tzn. są podzespoły występujące w kilku modelach ale równocześnie często modele mają te podzespoły inne. Z różnych przyczyn, bo taka wersja, bo taki silnik bo jak z klimą to inny alternator bo po lifcie coś tam sie zmieniło itd. Dlatego kupując części potrzebny jest najczęściej vin rocznik rozmiar buta i dobry program z katalogiem. Gdyby to było opłacalne i proste to producenci już by to ogarnęli. Choć kto ich tam wie...

W tesli chyba robią zmiany na bieżąco, coś wymyślą nowego i po prostu wjeżdża na produkcję więc nikt tego pewnie poza teslą nie ogarnia bo od jakiegoś numeru cześć czy rozwiązanie się różni i cześć. Widocznie jest to opłacalne.


Co ciekawe często części i podzespoły do przeróżnych marek zjeżdżają z tej samej taśmy w tej samej fabryce. Jeżeli bosch robi alternatory czy inne badziewie to możesz je znaleźć u wielu producentów. W środku może być to samo a rożni się jedynie jakieś mocowanie czy rozstaw śrubek. Więc jest to częściowa odpowiedź na twoje zapotrzebowanie bo producenci samochodów biorą standardowe rozwiązanie oferowane przez zewnętrzną firmę, jakiś amortyzator, cewkę, wtrysk itp.


Często powodem takiej ilości kombinacji są zaszłości historyczne. Kiedy producent ogłasza nowy model i twierdzi, że powstał od nowa od kartki papieru to jest to bujda bo model może i jest nowy ale oparty na podzespołach koncernu. Jeżeli debiutuje z nowym silnikiem to jest oferowany też z dwoma czy trzema starymi z poprzedniej generacji. I to mniej wiecej musi pasować ze sobą więc pewnie ciągną się zaszlościi ilość kombinacji i wersji rośnie Problem taki, jak w każdym nowym Windowsie, który musi być zgodny wstecz z kilkoma poprzednimi. Mniej więcej


Opony i felgi akurat, pomimo tego co napisałeś, są dosyć standardowe. Większość popularnych modeli ma zbliżone parametry ogumienia, każdy producent ma swój rozmiar i rozstaw zazwyczaj ale w użyciu jest parę popularnych rozmiarów a ta ogromna ilość kombinacji to jakieś mniej typowe zestawy. Zglebiona beemka musi mieć jakiś fikuśny rozmiar opony naciągnięty na dziwną felgę o jakimś niszowym nakładzie. Ktoś to robi, widocznie się opłaca.

Że nie jest to problem logistyczny i produkcyjny to zauważ, że wielu producentów felg ma takie same modele różniące sie jedynie środkową częścią czyli rozstawem śrub i otworem.


Inna sprawa, że próbowano z tego co kojarzę robić pewne unifikacje, dlaczego nie pykło nie wiem. W koncernie fiata (może dlatego się nie udało) w latach 90 były modele, gdzie np. drzwi, lampy itp w wersjach sedan, kombi i hatchback były takie same, wg mnie fajny pomysł i oszczędność. Widocznie się takie coś nie opłaca bo teraz każdy producent oferuje każdy model w pięciu wersjach różniących się przodem, tyłem, lampami zderzakami i co pół roku robi lifting.


Co do fiata, tak mi się przypominało, że wsiadając do starszych ferrari można spotkać przełącznik albo gałkę z malucha czy fiata 125p bo brali z półki co tam akurat w koncernie było.


Taki mi się wylał potok myśli ale co ja się tam znam na motoryzacji, kiedyś się interesowałem, teraz mi jest obojętna więc może jest całkiem na odwrót

Felonious_Gru

@psalek

2. Napięcie akumulatora nie jest standaryzowane

3. To nie są lata 80 w Ameryce żeby światła były standardowe. Jest co najmniej kilkadziesiąt trzonków, nie licząc ksenonów i ledów.


5. Przepisy homologacyjne wymagają, to i jest jako tako. Chociaż też coraz częściej producenci mają to w dupie i robią lampę na całą szerokość auta albo podswietlany grill.

6. Pozdrawia mercedes z hamulcem postojowym w pedale

7. Mimo że wspomniasz o haku, a czemu nie napiszesz o wtyczce, której jest kilka standardów?

e8e46941-1dc7-4561-9ebf-c7af35fa2415
Felonious_Gru

@psalek btw, już były w Polsce czasy, że jeden silnik szedł do prawie wszystkich aut. Zwały się PRL

Zaloguj się aby komentować

Przyszły mi wyniki testosteronu i no widzę, że czeka mnie kłucie dupy (delikatnie pod normą).
Najpierw spróbuję sobie endokrynologa, ale jak mam czekać to bez recepty też idzie ogarnąć.
W sumie tłumaczyło by to kilka spraw (jakieś fazy depresyjne, trudności z zrzuceniem wagi).

Ech, życie po 30.
#zdrowie #hejtokoksy #testosteron #hejto30plus
jxp

Nie wiem jakie masz kolego warunki ale przed zapodaniem zewnętrznym polecałbym spróbować naturalnych metod tj.


  1. Zmiana diety na wysokotłuszczową/okna żywieniowe (masło - cholesterol jest budulcem teścia), wołowinę, jajka

  2. Suplementy: cynk, bor, wit D z K2, kreatyne

  3. Ćwiczenia siłowe

  4. Regularne wysypianie się i regeneracja po treningu

  5. Ograniczenie spożywanego mikroplastiku (blokuje receptory androgenowe)

  6. Zimne prysznice/mrosowanie i sauna

  7. Nofap i eliminacja niegrzecznych treści


Odsyłam do podcastu Hubermana na ten temat, gdzie jest wszystko elegancko omówione z papierologią:

https://www.youtube.com/watch?v=O640yAgq5f8


No i zapraszam na tag pompuj w poprzek ziemi

cyber_biker

@AdelbertVonBimberstein a teraz wyobraź sobie, że wysiadają ci stawy, to już jest game over

VonTrupka

>wyniki testosteronu i no widzę, że czeka mnie kłucie dupy


podejdź do tematu kompleksowo (´・ᴗ・ ` )

90dda605-c7e3-4947-abd6-87e36dca3dc9

Zaloguj się aby komentować

W nawiązaniu do tego wpisu:
Wiedziałem, że jest szef. Wiem też, że ma w zwyczaju przychodzić jak zbieram się do domu. Nie inaczej było też tym razem. Punkt 15:00 słyszę otwieranie drzwi od jednego z pokoi, rozmowę i szuranie (swoją drogą tak, szef potrafi szurać również w kontekście alufoliowym). Zaciskam zęby, robię dalej swoje i modlę się do nieznanych bóstw żeby jednak zaliczył klatkę schodową znajdującą się tuż przed wejściem do mojego pokoju. Nosz <wstaw tu dowolny zestaw wulgaryzmów i przekleństw> kurza stopa!
-- Dzień dobry! - lekka pauza - przyszliśmy [on i mój/produkcyjny niania, pracownik z 30-letnim stażem w projektowaniu, tylko w tej firmie pracował] popatrzeć na nowe dzieło.
Lekka konsternacja, bo zdążyłem zapomnieć co skończyłem robić trzy godziny wcześniej. Ok, pamięć odpalona, obgadaliśmy, choć przy niemalże skończonym projekcie wpadł temat... całkowitej zmiany obudowy (╯°□°)╯︵ ┻━┻ Dla niewiedzących, to oznacza praktycznie zaoranie projektu., który powstawał prawie rok.
-- A co z kartą pracy za tamten tydzień, wypełniłeś już? - to niania, jeden z prowodyrów wprowadzenia tej abominacji, co nic nie pokaże, ale przynajmniej krwi napsuje.

Od słowa do słowa dowiedziałem się, że:

  • to jest tylko do ustalenia kosztów produkcji i ich cięcia (mogli powiedzieć wcześniej, a także rozwiązać to jakoś inaczej, no ale spoko, lata 90-te pełną gębą, bo wzór do wypełniania dostępny jest tylko jako skan w pdf)
  • nie zostałem zdegradowany, a to wręcz awans (sic!) [podśmiechiwanie się szefa]
  • w tej firmie na tym piętrze nie ma innego działu jak produkcja i księgowość (nieprawda, jest dział projektowania, sprawdziłem w strukturze firmy, z resztą zgodnej z ISO 9001)
  • "niania" też robi w papierki!; ale po zapytaniu czy ananas pracujący non-stop zdalnie od 30 lat wypełnia taki papier to było spuszczenie głowy szefa i tłumaczenie jak to się nie da gościa do tego nakłonić i ten, on w ogóle tyyyyyyle rzeczy robi... Zapytałem o dostawcę rzeczy dla produkcji - on nie musi, on tylko zamawia i dowozi rzeczy
  • to raczej tylko na ten miesiąc, ale też nie wiadomo, może dłużej

Poza spojrzeniem w strukturę firmy, będąc już w domu, spojrzałem we wszystkie umowy i aneksy. Sposób zatrudnienia: kombinowany, ale w granicach prawa. Do końca 2023 roku miałem "projektowanie" w tytule stanowiska, od końca 2023 zostało wyrzucone (przypadek czy niedbałość, nie wiem). Jeśli było to zrobione z premedytacją, to mam nauczkę żeby czytać _wszystko_ literka po literce. Jeśli nie, upiekło się, ale i tak będę już czytał. Tak czy inaczej nie spodziewałem się takiego januszowego ruchu.

Na jutro:

  • napisać maila, że struktura firmy nie zgadza się z przedstawioną wczoraj tezą,
  • stawiać opór,
  • nie oddać kartki za poprzedni tydzień,
  • zapytać dlaczego moje stanowisko zmieniło się w grudniu 2023.

Wołam z komentarza : @moll @bojowonastawionaowca @kubex_to_ja @Jurajski_Huncwot @Ten_typ_sie_patrzy @Opornik @Yes_Man @zjadacz_cebuli
Dla @maly_ludek_lego mem biuro vs produkcja z doklejonym homofisem.

#pracbaza #januszex #zalesie
ee9deed0-213b-45d6-b62c-0b6db927da3d
maximilianan

@macgajster wiesz doskonale, że chcą cie udupić. Na twoim miejscu trzymałbym się tego co robisz do tej pory i do wszystkiego wysyłał maila. Jak przyjdzie szef i ci coś powie w 4 oczy to wysyłasz maila jak ze spotkania. Jak szef cie pyta o coś to mu wysyłasz maila z pytaniem czy dobrze zrozumiałeś zadanie. Jeśli szef będzie miał pretensje to wysyłasz maila z formułką "jak było wspomniane na rozmowie były pretensje o to i o to, co mogę zmienić itd. itp.".


Pod żadnym pozorem nie przyznawaj się do niczego co jest poza twoimi obowiązkami. Przechodziłem coś takiego jak dyrektorka-idiotka chciała mnie obarczyć winą za jej decyzje.

GordonLameman

Wypo. To jedyne sensowne rozwiązanie.


Zgodnie z prawem zmiana stanowiska pracy wiążąca się ze zmianą zadań powinna zostać dokonana poprzez: porozumienie z pracownikiem albo wypowiedzenie zmieniające.

Jak rozumiem tobie zmienili stanowisko pracy przy okazji nowej umowy o pracę na czas określony albo w drodze aneksu i nie zwróciłeś na to uwagi?


To oczywista Januszerka i moim zdaniem powinieneś dać im jasno do zrozumienia, że nie na takie zadania się umawiałeś.


Z kolei co do samego rozliczania pracy i wypełniania "Timesheetów" to akurat problemu nie widzę. Pracodawca może tego wymagać - sam już od lat wypełniam takie timesheety za moją pracę. To kwestia kilku dniu/tygodni i wejdzie ci w krew uzupełnianie na bieżąco.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj czterech jeźdźców wygrało.
Oczywiście, że JA! Ale obok ramię w ramię jedzie @splash545 @roadie @voy.Wu

Zadanierro na ten piękny wieczór:

Tematerro: overthinking
w tłumaczeniu:
1. nadmierne myślenie
2. paraliż analityczny

Rymerro:
obraz
baton
iloraz
maraton

Zasaderro:
- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów. W nagrodę wymyśla nowe zadanie czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis.

Tagerro: #naczteryrymy #zafirewallem #tworczoscwlasna #smoczebajanie

Memerro:
3da48d32-e6f4-478c-844b-cef63addb065
SunSenMeo

Zakrzywiony mam przed oczami obraz

Codzienność lepka jak roztopiony baton

Mój mózg zapomniał co to iloraz

Życie, bez dopingu to ciężki maraton

splash545

2 girls one cup


Ciągle w głowie mam ten obraz

Że to gówno żrą jak baton

By zagłuszyć swój iloraz

Porno włączę znów maraton

splash545

Nie śpię bo myślę o @UmytaPacha (i trzymam kredens)


Kiedy Pacha wrzuci obraz?

Czy je znów różany baton?

Czy popieści mój iloraz?

(ciekawostką o Malczewskim)

Czy już kończy swój maraton? (nieobecności)

Zaloguj się aby komentować

Następna