#pompujwpoprzekziemi
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
- Wszystko, Lucyliuszu, jest nie nasze, tylko czas stanowi naszą własność...
- Lucjuszu oddaj mi piwo
- Lucjuszu... oddaj to piwo
- Lucjuszu bo ci fangę sprzedam
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Już samo słowo „nieszczęście” wskutek pewnego uprzedzenia
No tak kurde, a ten prefix "nie" jako zaznaczenie antonimu to jest przypadkowo tam wrzucony xD
tak bowiem zawyrokował lud, lecz mędrcy w dużej mierze odrzucają opinie ludu.
Nie kurwa, tak zawyrokowała gramatyka i składnia językowa. Po prostu na pewnym etapie ludzie zaczęli powszechnie używać słowa "pech" i nikogo to nie razi. I oczywiście mamy tu klasyczny chwyt erystyczny pod tytułem "odwołanie się do autorytetu". Mędrcy zawyrokowali, mędrcy wiedzą lepiej, więc musi być prawda. A jak zawyrokowali? Na jakiej podstawie? Dlaczego odrzucają te opinie ludu? Dlaczego rzekomo akurat ich zdanie jest tym prawdziwym? I kim w ogóle są ci mędrcy konkretnie? Nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz. Masz przecież autorytet, czego więcej potrzebujesz? Wystarczy, że przyjmiesz za pewnik to co mówią.
I dlatego mam zawsze taki problem z tym pseudofilozoficznym bełkotem. Wyjdzie taki na środek i zacznie swoje wywody o dupie marynie, że jak się dwie niedziele zejdą do kupy i uda ci się zaklaskać prawym uchem przez lewy półdupek o 21:37 będąc zwróconym w stronę Wadowic, to pobliskie drzewo się zrobi niebieskie i zacznie śpiewać "Barkę".
Zaloguj się aby komentować
Podoba mi się ten las.
... krzyży
Mięciutkie tuptanko, to lubimy
Zaloguj się aby komentować
Seta pekla !!! Sila !ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
Zaloguj się aby komentować
@splash545 zacząłem wczoraj
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Drodzy Państwo,
dzięki za liczne odpowiedzi na mail "majówkowy"! Dzisiaj uzupełnię ten wątek, żebyśmy mieli komplet.
Tak jak pisałem, żeby być usatysfakcjonowanym rzeczami małymi, trzeba umieć pamiętać, że one nie są „zamiast” tych wielkich. Ale tak jak rzeczy małe nie są zamiast wielkich, tak rzeczy wielkie nie są do skreślenia.
„Małe” po prostu ma nie być zamiast „wielkiego”. W żadnym sensie tego "zamiast".
Trzymając się przykładów turystycznych: fajnie jest pojechać w Góry Świętokrzyskie i nie traktować ich ani trochę gorzej tylko dlatego, że są niskie. Trzeba umieć dostrzec ich piękno, trochę jak w tej piosence harcerskiej, prosto z mroków szkolnej pamięci — „będziesz wędrować po Łysicy i Świętym Krzyżu, poznasz urok Gór Świętokrzyskich”. To jest ważne, potrzebne i generalnie niezbędne do życia. Szczególnie, że większość z nas do żadnej Amazonii, czy w inne Himalaje nigdy ostatecznie nie wyjedzie.
Ale marzenia i wielkie cele też są potrzebne.
Nie tylko w turystyce, ale w życiu w ogóle człowiek potrzebuje pełnego spektrum celów, i tych małych i wielkich. Chodzi po prostu o to, żeby żadnej części tej skali nie zaniedbywać.
Potrzebujemy zarówno celów, planów i spraw bliskich, osiągalnych sprawnie i dla każdego, jak i celów odległych, ambitnych i aspiracyjnych. Te pierwsze stanowią codzienną treść życia, te drugie nadają mu sens dalekosiężny. Potrzebujemy zarówno realnych projektów do zrobienia tu i teraz, jak i latarni morskich, które wyznaczą kierunek.
Błędem jest widzieć tylko sprawy wielkie, nie dostrzegając małych. Czysta wielkość łatwo nas przerośnie... i zgorzkniejemy na kanapie. Widzieć tylko rzeczy wielkie, to bywa często usprawiedliwieniem dla nic nierobienia tu i teraz.
Ale błędem jest też przesadzić w drugą stronę i widzieć wyłącznie sprawy małe, nie dostrzegając wielkich. W tym wypadku grozi nam nuda i zawężenie życia. Potrzebujemy rzeczy wielkich, choćby po to, by umieć podnieść oczy do góry. Wielkość, nawet z pozoru nieosiągalna, potrafi nas poderwać, zmotywować, pozwala przerosnąć samych siebie i wyznaczyć kurs przekraczający to, co tu i teraz.
Mam nadzieję, że nie myślą Państwo, że się wycofuję rakiem z tego, co pisałem przed tygodniem. Chodzi mi o to, że potrzebujemy obu tych perspektyw, zorientowania się i na wielkie i na małe. A sztukę znalezienia harmonii między nimi — nazywamy sztuką dobrego życia.
To jej, między innymi, poświęcony jest ten mailing.
ze stoickim pozdrowieniem!
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@splash545 Super
@splash545 Nieźle. Ja miałem 142kg, ale przy wzroście 172cm XD Na razie 95.65
Najlepsze diety to "MŻ" i "wcześniej wstawać"
Zaloguj się aby komentować
Jak prawidłowo słuchać?
Zaloguj się aby komentować
@splash545
Stos tkwi talerzy, a na ich leży
Tuzin umarłych jeży na wieży
Dusz ich syczenie, świecy promienie,
Jeżą krew wampir wysysa szalenie.
@splash545 Dopiero co chodził, a raptem leży
Czy znów pobieży? Ktoś wierzy, że w wieży
Nocą, co noc, pojawiają się promienie
A wokół wieży zaczyna się szalenie.
Paranormal dicktivity
Towarzysz mój zazwyczaj leniwie leży
lecz wtem wstaje, przyjmuje kształt wieży
patrzę jak oświetlają ją słońca promienie
podchodzę, wieczorem będę grzmocił szalenie
Zaloguj się aby komentować