No więc wstawiłem dużo wody w czajniku żeby mieć na herbatę i na ryż.

Po zagotowaniu odlałem część wody do garnka i posoliłem, po czym zmieniła mi się koncepcja, bo okazało się że nie ma ryżu.
No to wlałem wodę z powrotem do czajnika, bo co ma się gorąca woda marnować.

Przyszła żona, wzięła czajnik z gorącą wodą....

Kurwa! Co ta kawa tak dziwnie smakuje!

Jaki z tego morał?

Ano taki że alkohol utrzymuje się w organizmie nawet do 2 dni.

#heheszki #bekazsiebie #kawa
Opornik userbar
7ae7edb6-fb51-4071-8773-dca94b540cf4
CzosnkowySmok

@Opornik jak ty ryż gotujesz?

c977191d-18be-479f-a0f4-c80269023ba8
Opornik

@CzosnkowySmok do wrzątku na 15 min, a co?

American_Psycho

@Opornik z czajnika do garnka? To nie można w garnku zagotować?

camonday

@American_Psycho w czajniku szybciej

the_good_the_bad_the_ugly

@camonday wystarczy przykryć garnek i zagotuje się tak jak w czajniku.

VonTrupka

Wodę w czajniku wydestylowałeś w gorzołę? (´・ᴗ・ ` )

Zaloguj się aby komentować

100 post na Hejto! Któż by się spodziewał że aż tyle natrzaskam, ja sam nie. Taką okazję trzeba świętować, ja zwykle świętuje moim ulubionym napojem Przed wami nowa herbata!

Dzisiaj zaparzyłem sobie tajwańskiego oolonga Si Ji Chun Oolong 2023. Jest to jasny, kwiatowy oolong pochodzący z okolic miasta Mingjian z krzewów wyhodowanych na Tajwanie. Jak podaje sklep: 
“Szczep ten został wyselekcjonowany w Muzha na Tajwanie z pół-dzikiego krzewu, który najprawdopodobniej był samoistną krzyżówką odmiany pochodzącej z Wuyi i tajwańskiego kultywaru Qing Xin Da Mao.”

Krzewy tej herbaty rosną bardzo szybko, przez co można zbierać jej liście praktycznie cały rok. Z powodu tej cechy wzięła się jej nazwa, oznaczająca “Cztery pory roku”.

Przechodząc do herbaty. Susz jest w kształcie ręcznie zwiniętych kuleczek, tak jak w przypadku Tie Guan Yin. Pachnie bardzo fajnie, kwiatowo, acz mi się wydaje że wyczuwam jakąś dziwną nutę warzywną w suszu xD Może to tylko ja, może po prostu ten oolong tak pachnie. 

Herbatę parzyłem w stylu chińskim, w gaiwanie. Woda 90 stopni, ok. 100ml wody, 1 parzenie 30s, drugie 15s, trzecie 20s, każde następne+10s. Zrobiłem łącznie 10 parzeń. 
Zapach: przy pierwszych parzeniach delikatny, kwiatowy, później aromat się intensyfikuje. Jest bardzo przyjemny, to dokładnie to czego szukam w oolongach. W smaku również dominuje kwiatowość, ja na pewno czuję jaśmin, w komentarzach ludzie opisywali bez, konwalię i inne kwiaty. Ja się naprawdę zastanawiam czy ktoś sobie te kwiaty wymyślał czy rzeczywiście jest w stanie wyczuć tyle zapachów w jednej herbacie xDDD

Herbatę tą bardzo lubi również moja żona, dla której zwykle parzę herbatę w stylu europejskim. 5g/250ml wody, temperatura 90 stopni. Pierwsze parzenie ok 2min, drugie 4min, trzecie 6min. Również smaczna, również kwiatowa, aczkolwiek mi bardziej smakuje parzenie w gaiwanie.

Herbatkę wszystkim polecam, jeżeli lubicie kwiatowe oolongi, to jest fajna propozycja

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
89b32cfe-702f-49f7-b635-8261ea65cb0e

Zaloguj się aby komentować