#wegry

3
119
Kim jest Peter Magyar - człowiek Orbana, który sprzeciwił mu się i staje się najsilniejszym liderem opozycji

Nieoczekiwany rywal Orbána do niedawna kojarzony był jedynie jako mąż swojej żony, ówczesnej minister sprawiedliwości. Dziś kreuje się na lidera ruchu protestu.

W tej roli 43-letni prawnik skutecznie dyskontuje oburzenie skandalem, którego (anty)bohaterką stała się niedawno Katalin Novák, dziś była już prezydent Węgier. Obnaża korupcję i propagandę, krytykuje też bierność opozycji. Tym wszystkim przyciąga znaczną część opinii publicznej, która od dawna wypatruje politycznego mesjasza – alternatywy dla „odwiecznego” Orbána.

Aby zrozumieć fenomen Magyara, trzeba się cofnąć do 2 lutego. Tego dnia jeden z węgierskich portali ujawnił, że prezydent Novák ułaskawiła wicedyrektora domu dziecka, który został skazany za tuszowanie pedofili.

Prezydent Novák, sprawująca urząd dopiero od dwóch lat, podała się do dymisji. Z polityki wycofała się także Judit Varga, która jako ówczesna minister sprawiedliwości dokonała kontrasygnaty ułaskawienia.

Wybuchła afera, która ze szczególną mocą uderzyła w rządzący Fidesz. Orbán, który zwykle kwituje kolejne afery wzruszeniem ramion, tym razem zdecydował się poświęcić swoje cenne polityczki na ołtarzu zbiorowego oburzenia. Miało to ukręcić łeb sprawie, zwłaszcza że media zaczęły zwracać uwagę na powiązania ułaskawionego z rodziną Orbánów.

Dymisje nie uspokoiły nastrojów społecznych. Demonstracja, którą 16 lutego zorganizowała na budapeszteńskim placu Bohaterów grupa popularnych youtuberów, zgromadziła co najmniej 100 tys. osób (to tak, jakby w Warszawie protestowało ok. 400 tys. ludzi).

Jednak partie opozycyjne, wciąż liżące rany po czwartej z rzędu porażce wyborczej w 2022 r., nie potrafiły skanalizować tych społecznych emocji. Właśnie tę próżnię postanowił zagospodarować Péter Magyar.

Magyar objawił się szerszej opinii publicznej emocjonalnym wpisem, który opublikował na Facebooku w dzień dymisji Katalin Novák oraz Judit Vargi, prywatnie swojej byłej żony. Ogłosił w nim, że „nie chce już ani sekundy dłużej być częścią systemu, w którym osoby naprawdę decyzyjne kryją się pod kobiecą spódnicą” – sugerując, że obie polityczki są w tej aferze kozłami ofiarnymi, a decyzje zapadły w ścisłym kierownictwie Fideszu. Napisał także, że pod płaszczykiem ideału Węgier narodowych, suwerennych i obywatelskich pewna grupa ludzi osadziła się u władzy, gromadząc bajeczne majątki.

Nazajutrz Magyar udzielił długiego wywiadu dla „Partizána”, najpopularniejszego opozycyjnego kanału na YouTubie (w internecie kontrola Fideszu nad mediami jest o wiele mniejsza niż nad tradycyjną prasą i telewizją). W niespełna 10-milionowym kraju wywiad ten obejrzało wkrótce ponad 2 mln ludzi.

Wywiad stał się aktem oskarżenia wobec partii władzy – i to sformułowanym przez insidera. Czyli człowieka, który dotychczas pozostawał beneficjentem systemu stworzonego przez Orbána, a w sferze publicznej kojarzony był jedynie jako mąż Judit Vargi (mają troje dzieci, rozwiedli się w 2023 r.).

Magyar wraz z sukcesami politycznymi żony, która w 2019 r. objęła resort sprawiedliwości, sam piął się po kolejnych szczeblach kariery w spółkach skarbu państwa, z których zrezygnował 10 lutego, gdy zdecydował się na publiczną krytykę Fideszu.

Po sukcesie, jakim było jego wystąpienie w mediach społecznościowych, Magyar zaczyna organizować ruch społeczny. Na 15 marca – czyli święto narodowe, upamiętniające wybuch antyhabsburskiej rewolucji Wiosny Ludów na Węgrzech w 1848 r. – zwołuje w Budapeszcie demonstrację, podczas której ogłasza powołanie ruchu „Powstańcie, Węgrzy”. Nazwa nawiązuje do wiersza Sándora Petőfiego, węgierskiego wieszcza, którym w 1848 r. zagrzewał rodaków do powstania.

Na kolejnej demonstracji, 6 kwietnia, Magyar gromadzi już co najmniej 50 tys. zwolenników. Zapowiada wtedy start w wyborach do Parlamentu Europejskiego z ramienia niewielkiej partii TISZA – ma to być pierwszy krok do przełamania monopolu Fideszu – jednak sam nie zamierza, jak deklaruje, przyjmować mandatu europosła. Sondaże dają jego liście wyborczej kilkanaście procent poparcia.

Magyar krytykuje nie tylko partię władzy, ale też opozycję. Zamierza odebrać Fideszowi monopol na odwoływanie się do haseł narodowych. W przeciwieństwie do ugrupowań opozycyjnych atakuje tylko wybrane elementy rządów Orbána, wychodząc zapewne z założenia, że skoro cztery razy z rzędu wygrał w cuglach wybory, to przynajmniej część jego programu musi cieszyć się autentycznym poparciem.

Uderza przede wszystkim w korupcję i propagandę; zresztą zna te mechanizmy od środka. Krytykuje masowe transfery środków państwowych do powiązanego z Fideszem biznesu, demaskuje kampanie nienawiści, jakie prowadził kontrolujący większość mediów Fidesz.

Niewiele za to wiadomo o poglądach i programie samego Magyara – prócz ogólników o potrzebie uzdrowienia wymiaru sprawiedliwości, edukacji i służby zdrowia czy też wspierania małych i średnich przedsiębiorstw.

W sprawach zagranicznych wypowiadał się dotąd zdawkowo. Deklaruje, że chciałby dbać o konstruktywną rolę Węgier w NATO i Unii Europejskiej. Zarazem jest krytyczny wobec unijnej polityki wstrzymywania środków dla Węgier ze względu na łamanie zasad praworządności, argumentując, że problemy powinny być rozwiązywane w kraju, a nie pod presją Brukseli czy Waszyngtonu.

W jednym z kwietniowych wywiadów, odnosząc się do wojny ukraińsko-rosyjskiej, powielił szereg tez propagandy rządowej (zbieżnych z narracją Rosji). Relatywizował rosyjskie sprawstwo i zwracał uwagę na „prowokacyjną”, jak twierdził, politykę Zachodu. Posłużył się nawet fałszywymi twierdzeniami, jakoby przed 2022 r. USA umieściły swoje rakiety na Ukrainie.

Choć Péter Magyar wzbudził dawno niewidziane w polityce węgierskiej nadzieje na zmianę, na razie korzysta z efektu nowości, który z czasem będzie się wyczerpywać. Niektórzy wręcz spekulują, czy Magyar to nie „projekt” Orbána, któremu na rękę byłoby stworzenie koncesjonowanej opozycji.

Niezwykle ostra kampania negatywna, którą prowadzi przeciw niemu Fidesz – po raz pierwszy od lat znajdujący się w defensywie – ułatwia mu jednak odpieranie takich zarzutów. Początkowo próbowano dyskredytować go przede wszystkim na gruncie obyczajowym – Varga zarzuciła mu przemocowe zachowania w okresie ich małżeństwa, choć nie przedstawiła żadnych dowodów. Magyar zrewanżował się ujawnieniem nagrania, w którym jego była żona mówi o manipulowaniu wymiarem sprawiedliwości przez polityków Fideszu.

Obóz władzy zwalcza go za pomocą wypróbowanych środków. Magyar pojawił się na billboardach razem z liderami głównych ugrupowań lewicowych i liberalnych: wszyscy oni widnieją na nich pokazani z wielkim symbolem dolara na koszulach (od dłuższego czasu Fidesz stara się odmalowywać opozycję jako „agentów USA” i „popleczników Sorosa”).

Czekając na (wyborczy) test
Ponieważ Fidesz dominuje w tradycyjnych mediach, Magyar może liczyć tylko na media społecznościowe i kampanię bezpośrednią. Ruszył więc w objazd po kraju, świadomy, że poparcie stolicy, tradycyjnie antyorbánowskiej, mu nie wystarczy. Testem dla niego będą zapowiadane na maj demonstracje poza Budapesztem – prowincja to bastion Fideszu. Kolejną zapowiada zaś w stolicy na dzień przed wyborami do Parlamentu Europejskiego – chce na niej zgromadzić milion uczestników.

Jednak najważniejszym testem będą nie wiece, lecz same te wybory. One pokażą, czy Péter Magyar naprawdę jest w stanie zagrozić Orbánowi, czy też jedynie przejmie część opozycyjnego „tortu”, i tak już niewielkiego.

https://www.tygodnikpowszechny.pl/czy-peter-magyar-ma-szanse-pokonac-viktora-orbana-zrobil-kariere-wewnatrz-systemu-dzis-rzuca-186934?

#wiadomosciswiat #politykazagraniczna #wegry
09878cc9-a01f-4b9d-b772-bdf332b792b5
ea8eca3f-8598-4bf2-b314-a1fd73629e03
db2f93eb-8150-43d4-b0b5-920a9f42fe30
Gamtaro2

@smierdakow nigdy nie mogę się nadziwić jak bardzo prymitywną retorykę prezentują tę prawicowo-populistyczne partie. Wystarczy odwołać się do kasy, geja, wyimaginowanego wroga (Sorosa) i już znikają wszelkie afery i wątpliwości

Atexor

@smierdakow bardzo fajnie napisane. Styl jak u @bojowonastawionaowca w Azji.


U nas PiS budował "bezpartyjnych" jako plan B, a następnie konfa z nimi startowała... Cóż.


Mam nadzieję, że Węgry się obudzą. Jak widzę mają jeszcze 2 lata do wyborów, nie licząc europejskich. Po Twoim opisie mam trochę wrażenie, że on wali trochę ogólniakami z dwóch powodów: bo nie ma programu oraz ładnymi hasełkami chce trafić do jak największej ilości ludzi. Oby zadziałało, nawet jako przybudówka Fidesza jest większa szansa na podziały i przełamanie systemu jednopartyjnego.


Wydaje się sceptyczny wobec UE, ale jednak pro europejski, to raczej dobry znak - zamiast "hungexit" chciałby zmieniać na lepsze. Dobrze rozumiem?

kobiaszu

@smierdakow Myślałem że ciężko przebić Polaków e byciu debilem przy urnie ale Węgrzy powiedzieli "potrzymaj mi piwo"

Zaloguj się aby komentować

Niedaleko Budapesztu w miejscowościach Tatabanya i Tata można trafić naprawdę świetne via ferraty. Tatabanya to węgierskie E i powiem z doświadczenia, że nie jest tam łatwo, a znowu Tata to miejscowość do potrenowania dla początkujących. Kilka wersji dość prostych B/C na koniec krótka C i wiszący mostek nepalski. W Tata mamy też świetne jeziorko, zamek i wieżę prawie jak w Bolonii z równie świetnym widokiem. Dojazd banalny miejscowymi pociągami.

#podroze #wegry #viaferraty
f6be5d43-2ae8-4f23-86b0-5ea64ec6fd5f
72fb7f53-62d9-4626-a72b-f91209617d6f
1d570fe9-83c1-4b83-b791-a710e2aab133
e2fdaddf-fb3a-493b-959a-89ff68410fce
b5f31dcd-41b3-47d7-a8ef-7f947a893cd2

Zaloguj się aby komentować

#podroze #wegry #biwakowanie

Chodzi mi po głowie wyskoczyć sobie nad Balaton na 6 dni. Wiem, że sporo osób zachacza o niego jadąc do Chorwacji np. macie do polecenia jakąś fajną miejscowość z fajnym polem namiotowym?
ca0e21bf-33fa-4528-8208-db3919eecfe0
Cinkciarz

@cebulaZrosolu Byłem na campingu balatonfured. Całkiem niezły, działeczki spore, duże drzewa. Na miejscu jest wszystko, tak że nie trzeba z niego wychodzić przez cały urlop jakies restauracje, sklep, zaraz obok market, nawet mają swoją sztuczną plażę ze zjeżdzalniami. A jeśli musisz do tego coś zobaczyć, to blisko jest Tihany.

macgajster

@cebulaZrosolu jak chcesz tanio, to w standardzie PRL+ jest kemping pod Siofokiem (Sosto) [Szjofokiem, Szoszto], zwie się Siocamping [Szjokemping].

Jest jeszcze taki tam Naturista Camping: https://www.openstreetmap.org/node/3469977698


Jeśli jedziesz pod namiot i będzie lato to koniecznie szukaj miejsca żeby mieć drzewo od wschodu. Słońce wstaje o 4, namiot szybko się nagrzewa i nie wypoczniesz.

Szabadstrand oznacza "plaża otwarta/darmowa". Są też plaże płatne, raczej tanie. Kupisz tam na miejscu jadło i płyny, jest też toaleta, często dają opaski i wchodzisz/wychodzisz przez cały dzień.


Zwiedzanie:


  • Sekesz-feher-var (tak będzie prościej przeczytać), dawne miasto królów, starówka, ale przede wszystkim (kiedyś, bo dawno nie byłem) TANIE i DOBRE lody o tu: https://www.openstreetmap.org/node/4170281665#map=19/47.19041/18.40880.

  • jak jesteś imprezowiczem to Siofok dostarcza nocnych wrażeń. Imprezowe centrum Balatonu. Prawie z kempingu Siocamping jest bezpośredni autobus za śmieszne pieniądze.

  • jak nie jesteś imprezowiczem to Siofok za dnia jest dość ciekawym miejscem, jest też oczywiście bazar z "pamiątkami", wieża widokowa/dawniej ciśnień. Do i z Siofoku jest prom pieszo/rowerowo/samochodowy na Tihany (Tihań, od tiho - cicho ).

  • Veszprem - starówka.

  • Tihany, no papryczano - lawendowe centrum dowodzenia ze starymi budynkami. Jak lubisz to kup sobie miód, bo jest wyjątkowy. Jak wyjątkowy? Zaskakujące, ale dodają do niego lawendę

  • tu: https://www.openstreetmap.org/node/665723993 w Tapolcy masz wejście do jaskini. Kupujesz bilet, słuchasz przewodnika w nieznanym języku jak opowiada o minerałach, roślinach, historii i innych takich, oglądasz film, a później schodzisz schodami, pakujesz się do łódki i robisz rundkę po podziemnym bajorze Parkowanie na ulicy (utca) Marton László kilka lat temu było darmowe, teraz nie wiem.

Zaloguj się aby komentować

Podczas tegotygodniowej wizyty Xi Jin Pinga w Węgrzech doszło do szeregu incydentów. Siłą usuwano/zakrywano nie tylko flagi Tybetu, ale grupa "zupełnie przypadkowych" Chińczyków w czerwonych czapeczkach (przechodzili akurat z tragarzami #pdk) nie pozwoliła również na rozwieszenie flagi Unii Europejskiej politykowi opozycji.

No ale wiecie, to nam zabierają wolność, im nie...
#wiadomosciswiat #chiny #wegry #orban #bekazprawakow

https://www.rfa.org/english/news/tibet/pro-china-activists-harass-tibetan-protesters-hungary-xi-jinping-visit-05092024161319.html
https://dailynewshungary.com/chinese-volunteer-gendarmes-flags/
5deefc12-99dc-46e3-aa30-caaac2a622e3
NiebieskiSzpadelNihilizmu

Ping pong przyjeżdża, nikt nie chce nawet udawać że ich też obowiązuje prawo i się rządzą w akompaniamencie zachwytów i poklasków.

solly

ale na reddicie jak ktos powie cos o chinach to beda zwierzeta pisac sarkastycznie

"china bad"

Zaloguj się aby komentować

W tym roku kolejny zlot Fiata 126 na Węgrzech. Pierwszy organizowany przez tę grupę miał miejsce nie lada 20 lat temu. Ja dołączyłem trochę później, bo w 2014 roku. Mój pierwszy zlot zagraniczny, mój pierwszy wyjazd zagraniczny, a do tego dwa lata po zrobieniu prawa jazdy.
Jeżdżąc tam jako student, który nie był zatrudniony w jakiejś standardowej pracy, a odwalał tylko dorywczą, no z pieniądzem trzeba było cebulić. Wszystko zamykało mi się wtedy jakoś w 1000-1500 zł, wliczając benzynę (po 4,60 lub 4,90 zł/L). Odkładałem cały rok, żeby mieć na wyjazd i zostawić sobie jeszcze jakąś poduszkę

Licząc pi razy oko w jedną stronę 800 km, łącznie wyjdzie w tym roku 16 000 km przejechanych tylko na zloty Węgierskie
Najdłużej jechałem jakieś 17 godzin, najkrócej 12. Najgorsze są powroty, gdy cała podjarka schodzi z człowieka i po zbieraniu niedosnu przez cały tydzień trzeba jechać jeszcze w nocy

#maluch #fiat126p #wakacje #wegry #wspomnienia
7f948f1c-7382-43cc-8ae3-c5fd02d4607f
b7e004d0-0de9-4bb5-baf3-b233a7aa6cd9
acaa99da-9918-4320-a053-090f692a88ac
myoniwy

To dopiero masochizm.

Zaloguj się aby komentować

Następna